Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stresuję się przed STUDIAMI

stresuję się przed STUDIAMI!!!

Polecane posty

Gość stresuję się przed STUDIAMI

nowe miasto, nowy kierunek i nowi LUDZIE !!! Jak sobie pomyślę, że pojutrze spotkam ~50 nowych ludzi to strach mnie ogarnia! Szczególnie jak bedę musiała podejść do tej grupy... I o czym tu gadać..? Jak zacząć? JAK POKONAĆ STRES? To cholerne "pierwsze wrażenie". Wygląd mam leśnego Gnoma więc liczę n to że ludzie nie będą mnie od razu oceniać choć..wszyscy wiemy jak jest naprawdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko loko ja też zaczynam wszystko od nowa.. tylko już uzupełniające więc jakiś tam bagaż doświadczeń mam.. . pomyśl sobie ze te 50 osób jest w takiej samej sytuacji jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj czy pasuje im klimat pt. plastikowy kubeczek i wino marki "Wino"..:D U mnie zadziałało... Ale ja nie studiuje medycyny ani prawa, więc ludzie są całkiem wyluzowani:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się pzed STUDIAMI
hhahhahaha może by im pasował ten klimat :D No tak, tanie wino zbliża :D Ale ja się najbardziej denerwuje włąśnie tymi początkami....pierwsze rozmowy...i to ocenianie po wyglądzie kurczę...uczyłam się psychologii , więc wiem że pierwszych 10 sekund decyduje o ocenie danej osoby :/ Wiem! Zaskoczę ich od tyłu ! Zacznę nawijać zza krzaka , po 15 sekundach się ujawnie. ;) To tak jak w radiu-można polubić "tego co tam gada" na antenie za to CO mówi i JAK mówi. A jak się potem dowiemy że nie jest atrakcyjny z wyglądu to i tak mamy już o nim dobrą opinię. No a poza wyglądem... w ogóle ten standardowy STRES- wszyscy nowi.... A i jeszcze nie mam wyrobionego "uśmiechu grzecznościowego" (reprezentacyjnego) i serio nie umiem się tak przyjaźnie uśmiechnąć - a kiedy się stresuję to już tymbardziej nie... mięśnie twarzy się nie dadzą ułożyć w uśmiech, oczy odlatują ręce pewnie będą mi się trzęsły..... aaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiii
stresowac to sie bedziesz po studiach.. praca lub jej brak kasa zycie.. to sie dopiero nastresujesz.. studia to luuuziiikkkkkkkkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taakaa_maałaa
a ja mam pewne obawy związane z tym, że nie wiem, w której grupie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wyglada lesny gnom
?????????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oO.
jak stresujesz się pierwszym wrażeniem, to co powiesz na rozwiązywanie zadań przy tablicy przed całą grupą? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się przed STUDIAMI
Leśny Gnom jak wygląda...? grube to, brzydkie i rozczochrane a nieśmiałość sprawia że często chodzi przygarbiony i robi dosyć delikatne , niepewne ruchy -wygląda jak taki przyczajony troglodyta... Co robić... taakaa_maałaa -> podział na grupy nie jest może jeszcze ustalony... może by na jakich grzybkach przyjść? zawsze będzie raźniej.... albo spróbuję medytacji albo PM ...chociaż na PM to już pewnie za późno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiii19
Nie martw się, ja też się stresuję... Zaczynam pierwszy rok licencjatu. Wszystko nowe: miasto, ludzie, wykładowcy, miejsca - masakra!!! Boję się jak nie wiem, jutro jadę zawieźć część rzeczy na stancję, jedzie ze mną mój chłopak - chociaż to mnie pociesza, razem przeanalizujemy drogę na uczelnię itp. Także nie jesteś sama:) A jak pokonać stres? Samo przyjdzie:) Pierwszy dzień będzie najgorszy, potem już tylko z górki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się przed STUDIAMI
Mnie nie grozi rozwiązywanie zadań przy tablicy przed całą grupą bo nie idę na techniczny kierunek ale zdaję sobie sprawę że będzie mnóstwo innych okazji by się zbłaźnić :D A poza tym ... tam będą faceci! A ja w liceum tej płci raczej nie widywałam :P- chociaż to dobrze,że będą, bo z samymi babami ciężko wytrzymać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me-li-sa
MELISA ! pomaga? ;) czy lepiej sobie pomedytować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja metoda na stresa to Ci powiem, że przyszła do mnie niewiadomo skąd i niewiadomo gdzie. Byłam sobie w Wawce bo zdawałam ustny CAE. Miałam bodajże na 10. Że się na Warszawie nie znam to wyszłam o 9.30 z mieszkania mojej koleżanki:) I oczywiście się zgubiłam:D:D Jak musiałam przebiegnąć 3 km w 10 minut z hakiem to później na egzaminie byłam wyluzowany Jamajczyk:D Także se rudnkę zrób wokół wydziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się przed STUDIAMI
hahahha genialny pomysł z tym bieganiem :D ale wiecie co...w sumie najbardziej to mnie ta ogromna liczba przeraża -50 osób!!!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatkozcórką
stresuję sięęęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
to nie jest szkoła średnia :) ludzie zapoznają się z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog-terapeuta
Idź do lekarza. To zaburzenie nazywa się fobia społeczna, a ty masz ją prawie w klinicznej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się przed STUDIAMI
Za późno na lekarza :) bo studia już za dwa dni! Chodzi głównie o to rozpoczecie...potem już jakoś pójdzie, przywyknę... I właśnie nie wiem, czy to zwykły naturalny stres (który odczuwają w mniejszym lub większym stopniu WSZYSCY w takiej sytuacji)czy to może raczej rzecsywiście ta fobia społeczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak zaczynalam studia mialam poznac 400 osob i spoznilam sie na rozpoczecie - wszyscy zwrocili na mnie uwage.. nie taki diabel straszny, nikt nikogo nie zna i jest smiesznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ...
Nie ma sie czym stresowac ... Najwazniejsze byc soba i zupelnie nie zwracac uwagi na opinie innych a napewno bedzie dobrze ... W Twoim wieku ludzie jeszcze przejmuja sie otoczeniem i staraja sie wtopic w nowe srodowisko ... ale z wiekiem madrzeje sie i jesli sie ma troche chociaz oleju w glowie to czlowiek pojmuje, ze wszystko to jest malo wazne ... tak naprawde idziesz na studia w jakims celu - tzn. zdobycie wiedzy w jakiejs dziedzinie ... zawsze mozesz spotykac sie od czasu do czasu ze starymi znajomymi a w nowej grupie jesli sie zle czujesz to ja ignorowac ... wazne tylko zeby osiagac zamierzony cel, czym w Twoim wypadku jest ukonczenie uczelni ... A tak poza tym wszystkim w tej grupie 50 osob napewno znajdziesz ludzi podobnych do siebie i zaprzyjaznisz sie z nimi ... to pewne jak 2*2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się przed STUDIAMI
dzięki za odpowiedzi... To już jutro :/ Tak, to mi dało do myślenia- żeby być SOBĄ, nie przejmować się opinią innych... ja się za bardzo koncentruję na autorezentacji tzn. na tym jak mnie rozmówca(/y) odbiera(/ją). I ciężko jest mi się zachowywać naturalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ji50
studia to najpiękniejszy okres w życiu. Dużo bym dała, żeby znowu mieć 20 lat i wrócić do czasów studenckich. Nie doceniacie możliwości jakie teraz są. Sama bym jeszcze jakiś kierunek skończyła. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała murzynka
"Zapytaj czy pasuje im klimat pt. plastikowy kubeczek i wino marki "Wino".. U mnie zadziałało... Ale ja nie studiuje medycyny ani prawa, więc ludzie są całkiem wyluzowani" hahahahha:D zdziwialbys sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się przed STUDIAMI
tak, dzienne... filologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie dziewczyno. ja też sie stresowałąm a teraz nie chce kończyć studiowania ......ciesz sie ze idziesz na studia, stresowac sie bedziesz przed sesja hehheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się stresuje, najgorszy chyba jest pierwszy tydzień, a później jakoś powinno iść, ufff boje się również, że jestem na filologi a to bardziej babski kieruek, a lepiej mi się dogadywało z chłopakami niż z dziewczynami (zazdrość, chamstwo, obgadywanie) :( Mam nadzieje, że poznam jakieś normalne i miłe dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresuję się przed STUDIAMI
A ja mam nadzieję ze poznam jakichś fajnych i normalnych kolegów ;) Bo koleżanek mam już dość- 100% dziewczyn w grupie to męczarnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×