Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grizelldaaaa

Kafe mamy, jakie wy jesteście smuuutneeee ...

Polecane posty

Gość Grizelldaaaa

Szczerze współczuje kobietom , które za sedno swojego życia uczyniły wychowanie dzieci, zamknęły się w domu i pokryły stertą brudnych pieluch. Bardzo mi Was żal, a widzę Was codziennie na ulicy, w centrach handlowych itd. jak z zasępioną miną pchacie przed sobą wózki bez makijażu, z potarganymi włosami ... Takie jakieś smutne jesteście. Ja dzieci nigdy mieć nie chcę i czuję się prawdziwie wyzwolona spod łańcuchów macierzyństwa. Żyję dla siebie i jest mi z tym jak w niebie. Chcę być przede wszystkim kobietą spełnioną a macierzyństwo nie idzie z tym w parze. Mimo to pozdrawiam Was radośnie, bo nic mi nie brzęczy nad głową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssw
to wypierdalaj a nie zawracaj głowy, jesteś gorsza niż te dzieci wrzeszcące nad glową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadka
no i??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grizelldaaaa
Smutne i sfrustrowane też ... Naprawdę macierzyństwo jest tak okrutne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieki za zalozenie topiku
w ktorym ujscie znajdą frustracje i kompleksy matek-Polek.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaiaiia
czemu uważasz że wychowanie dziecka , szczęście rodzinne, kariera zawodowa , bycie atrakcyjną , zadbaną kobietą nie idą ze soba w parze? Ja mam wszystko i jestem szczęśliwa i żal mi właśnie takich jak ty , które wracają do pustego domu , nikt ich nie wita w progu a gadają jakie to one sa wyzwolone i cool. Mdli mnie od takich tekstów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawde nie mam dziecka
bo mam dopierpo 19 lat ale powiem Ci autorko że osoba bez kompleksów nie ma potrzeby obrażania innych ludzi🖐️ a więc schowaj się ze swoimi uwagami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grizelldaaaa
Jasssnnneee ... a mi kaktus za chwile wyrośnie na tyłku ... To wy gadacie jak sobie z tym wszystkim cudownie radzicie, a tak naprawdę w myślach pałujecie się dlaczego właściwie dałyście się w to wrobić ... przecież dałybyście wszystko, aby żyć tak jak ja ... być wolne, jak ptaszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzbz
A ja jestem SPEŁNIONĄ KOBIETĄ I MATKĄ. Mam czas dla dziecka i dla siebie. W porównaniu do ciebie autorko wiem jak to jest byc samej i byc z dzieckiem - uwierz mi nie ma takiej rzeczy którą można porównać do szcześcia jakie może dać ci bycie mamą wspaniałego maleńkiego człowieka. Dopiero jak urodziłam swojego syna poczułam sie w pelni spełnioną 100% kobietą. Oczywiscie jest czasem ciezko, ale czy bedac sama zawsze jest tak cudownie? P.S Życzę ci by nie ominęło cie to szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super ekstra kobietka
Jesli to nie prowokacja:) to Grizelda chyba z toba cos nie tak skoro poczulas potrzebe dokopania kobietkom z dziecmi. Jestes az tak wyzwolona i radosna ze postanowilas sie wywyzszyc na tym forum, ale strasznie to zalosne bo wrzucasz wszystkie matki do jednego wora. Skoro brak makijazu dla ciebie tak straaaszny to zal mi Ciebie. Pozdro PS acha i nikt ci szklanki wody...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy to gadacie jak wiatr zawiej
teraz piszecie, że macie czas i dla dziecka i dla siebie a na innym topiku wiekszosc mamusiek rowno zjechala jego autorkę, że jak urodzi dziecko to nei bedzie miala czasu na nic...to jak to w koncu jest?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak az tak pewne
jestescie tego, ze wam dzieciaki podadza szklankę wody na starosć?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_L
To ja chyba jestem jakaś ślepa, bo jakoś nie dostrzegam tych smutnych matek z potarganymi włosami, a mieszkam w dość dużym mieście. Sama tez nie uwazam sie za chodzaca kupke nieszczescia. Jest wrecz przeciwnie, ale co bede sie tlumaczyla komus, kto nie ma zielonego pojecia co to jest macierzynstwo i rodzina. ps. makijazu tez nie mam, bo nie mam zamiaru kaleczyc swojej buzi chemikaliami, ktorych nie potrzebuje, bo bez nich wygladam o niebo lepiej. Nie musze zakrywac zadnych niedoskonalosci fluidami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grizelldaaaa
To nie jest prowokacja. Założyłam topic pod wpływem sceny, której świadkiem miałam nieprzyjemność dziś być. Matka nawrzeszczała na cały sklep na swojego 3/4 letniego synka, bo chciał coś z półki zabrać. Brak kontroli i frustracja aż jej parowały uszami. Mogę się założyć, że "wolnym czasie" produkuje sterty topików o tym jakie to macierzyństwo jest okrutne. Wolę nie mieć dziecka świadomie, niż dać się zapłodnić i potem żałować do końca życia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewna to jestem tylko tego ze kiedys umre... ale mam wieksze szanse na ta szklanke wody niz te które dzieci wcale nie mają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaiaiia
umiejętnosć radzenia sobie z obowiązkami domowymi i pracą to tylko kwestia dobrego zorganizowania czasu. Ja posiadam taką umiejętnosć , poza tym mąż bierze udział we wszystkich obowiązkach domowych. I nie pisz ze nie wierzysz, bo widocznie sama jesteś nieudolna we wszystkich swoich poczynaniach skoro tak trudno ci w to uwierzyc. Bzbz- co do przekonywania takich osob jak to wspaniale byc matką- to strata czasu, nie ma co sie wysilac, bo egoisci widza tylko czubek swego nosa. A tak w ogóle cały ten temat śmierdzi mi prowokacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grizelldaaaa
Ale dlaczego nie chcesz mnie przekonać? Nie potrafisz bronić swojego stanowiska, że macierzyństwo to super sprawa. Ja wyraziłam jasno swoja opinię, jak na razie czytam tylko słabe próby udowodnienia, że nie jest właśnie dokładnie tak jak piszę ... no, raczej mnie nie przekonałyście supermamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_L
Ale ja nie muszę ciebie przekonywać - sama się kiedyś przekonasz i zapewne zmienisz zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grizellda bo macierzynstwo to nie super sprawnaprawde babranie sie w zupkach kupkach nieprzespane noce, albo noce na szpitalnych podłogach, choroby, zarzygane ubrania... prócz tego sa rzeczy które mozna dostrzec tylko wtedy kiedy swiadomie decydujesz sie na cały ten syf wymieniony wyzej... to tak jak w tym kawale ze optymista dostał na urodziny kupe łąjna i szukał pod nim osiołka... jak ktos jest "optymista" czyli czuje chec zostania matką to znajdzie tego symbolicznego osiołka pod osranymi pieluchami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaamama
Grizelldaaaa....współczuje ci tak smetnego zycia ze wieczory musisz spedzac na kafeterii zakadając tak durne topiki....my przynajmniej sobie tu wymieniamy informacje, mniej lub bardziej przydatne...a ty dziewczynko...ani hobby, ani faceta podejrzewam ani rozumu przy okazji..... i to chyba ty masz jakis problem ze sobia zyciowa nieudacznico...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohohoh zaczyna sie zlot
super- mamusiek:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaiaiia
no ale jak mam cię przekonac, skoro ty jesteś a priori przekonana o słusznosci swojego punktu widzenia? coż mam ci mówić ze jest inaczej? byc moze jest wiele takich matek, zaniedbanych , ale nie uogólniaj. Ja widuję równiez zaniedbane kobiety bezdzietne- a tego to już nie potrafię pojąć. Mieć poł dnia czasu i nie wydepilować sobie nóg , bądź nie wymoczyć stóp. To nie zależy moja droga od tego czy ma sie dzieci, czy ich nie ma tylko od dobrych chęci i nawykow wyniesionych z rodzinnego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grizelldaaaa
magdaamama ---> a pisz sobie skoro tobie ulży. nie znasz ani mnie, ani mojego życia. marne to takie jakieś, taka obrona poprzez jakiś totalnie nieudolny atak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w innym temacie
mamuski twierdzą, że przy dziecku nie ma sie czasu na nic, nawet zrobienie kupy musi poczekac (autentyczny tekst)!:D .:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w innym temacie
inna zas pisze, że czasem nie moze nawet wieczorem umyć zębów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaamama
taaaak, taaak...jasne...my nie znamy twojego zycia, za to ty znasz świetnie nasz ze wyciagasz takie wnioski jakie nam tu zaprezentowałaś.... pogratulowac konsekwencji w uzywanych argumentach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grizelldaaaa
No bozia dała mi oczęta, aby patrzeć, czytać i rozumek (całkiem go sporo), aby wyciągać wnioski :) i nie przemawiają one raczej na korzyść wojujących "mateczek poleczek" ... gdybyście mogły mi wirtualnie wsadzić nóż w serce pewnie byście to z miłą chęcią uczyniły - tyle z merytorycznej dyskusji? jedynie poprzez atak potraficie bronić cudu stworzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×