Włosy po zafarbowaniu wyszły czarne jak zmieniń na brąż??POMOCY!!!

błagam powiedzcie jakiej farby użyć żeby z ciemnego brązu a raczej z czarnego na jaśnijesjzy kolor. tylko nie rozjaśniaczem bo wtedy z włosów siano zostanie. Słyszałam że sa jakieś farby ciut rozjaśniające włosy.tylko nie wiem jakie

a dlaczego nie chcesz tego zrobic u fryzjera??? bedziesz miala pewnosc ze ci dobrze wyjdzie kolor

lepiej idz do fryzjera i powiedz o co chodzi sama nie kombinuj bo i tak ci sie nie uda sciągnąć tego koloru a mozesz zniszczyc włosy

prosta sprawa: nie stać mnie teraz na fryzjera:( a kolor chce tylko ciut rozjaśnić, a że słyszałam że sa takie farby to pytam czy wiecie jak sie nazywaja i może ktoś miał doświadczenie z takim problemem

hej mialam dokladnie tak samohehe malo sie nie poryczalam,bylam u fryca najlepszego w moim miescie nie chcial sie podjac sciasganiu koloru ,kazal myc mi wlosy szamponem przeciwlupiezowm on ma dzialane wypierajace kolor ,w moim przypadku sie sprawdzilo,2 tyg i mialam braz glowa do gory hehehe wiem co czujesz

ehehehheh nie paplaj farbami przesuszysz i zniszczysz wlosy ,nie uzywaj palette to najgorsze farby ,fryzjerzy klna na nie,mja najwiecej substancji metalicznychczy jak tam nie znam sie ale grunt ze sa do dooopy

natural & esy czy jakos tak mam teraz jasny migdalowy zlocisty braz mmm :P

Miałam podobny problem, ciut za długo przetrzymałam Excell 10 i zamiast złocistego brązu wyszedł czarny. Nie używałam ponownie farby, bo byłabym łysa, za to stosowałam domowe metody: * myłam włosy najzwyklejszym szamponem do włosów przetłuszczających się lub przeciwłupiezowym (ważne żeby nie miał nic chroniącego kolor) pomieszanym z sodą oczyszczoną. Lałam na dno kubeczka szamponu tyle co na jedno mycie plus łyżeczkę sody. * w aptece zakupiłam saszetki Nizorexu (tańszy odpowiednik Nizorala) Myjąc włosy zostawiałam szampon na około 5 minut na głowie, dopiero potem spłukiwałam i myłam jeszcze raz. Do tego płukanie w rumianku / cytrynie. Nie zapominaj o odżywkach, ale takich delikatnych, nie używać nic co chroni kolor. Po około 3 dniach widać było, że włosy trochę zjaśniały. Po tygodniu był już całkiem ładny brąz.

Obawiam się, że potrzebujesz kasy, i to dużo. Ja kilka razy już ściągałam czarną farbę-- jedynie w jednym salonie, gdzie z farbowaniem + strzyżeniem zapłaciałam prawie 600zł, zrobiono to dobrze, bez zniszczenia włosów. Radzę polubić czarń... Ja już się nauczyłam, żeby uważać z "ciemnym brązem", nawet "średnim brązem"-- lepiej za jasno, niż za ciemno, bo potem koniec... :/

Spokojnie czarny szybko się wypłukuje , i zostaje brąz;) A co do farb , a raczej szamponów to najlepsza jest Joanny Czekoladowy Brąz, wychodzi taki jak na opakowaniu no i kosztuje 6 zł