Dzieci a obowiązki.

Witajcie. Jestem samotną matką dziesięciorga dzieci. Trudno mi poradzić sobie samej ze wszystkimi obowiązkami i chciałabym, żeby dzieci trochę mi pomogły. Ale z drugiej strony nie chcę ich obciążać ponad miarę i zabierać im dzieciństwa. Jakie obowiązki mają Wasze dzieci i w jakim wieku? Może to mi pomoże...

dziesięciorga??? samotną?? to jakaś prowokacja

Niestety, nie prowokacja. Zawsze kochaliśmy dzieci i chcieliśmy mieć ich jak najwięcej. Mąż zginął tragicznie pół roku temu.

ja gdy zaczęłam chodzić do podstawówki to sprzątałam swój pokój i pomagałam mamie przy obiedzie :)

ja uwazam ze dzieci od najmłodszych lat powinno uczyc sie samodzielnosc,pomocy dla drugiej osoby...moi synowie a maja 10 i 6 lat sami robia sobie kanapki,sprzatają swój pokoj ,wynosza smieci,pomagają mi w kuchni ,np garną się do obierania ziemniakow,czasami pomagaja lepic pierogi i to fajne jest..kiedy mamy wolny dzien od pracy potrafia nam przygotowac sniadanko i to miłe jest..:-)

to przykro mi , ale brzmi to naprawdę nieprawdopodobnie. W jakim wieku masz dzieci? to oczywiste że każde dziecko musi miec obowiązki- jest czas na zabawę i czas na prace, powinnaś ich tego uczyc od najmlodszych lat, tymbardziej ze podejrzewam że najstarsze z twoich dzieci nie są juz w takim wieku że powinnas sie obawic o odbieranie im dzieciństwa. Ja na twoim miejscu zrobiambym listę , bo trudno jest sie na pewno polapać. Młodsze mogą np wynosić śmieci, zetrzeć kurze, starsze- obrać zziemniaki, pomóc przy objedzie, poza tym po kolei codziennie kto inny zmywa naczynia. Musisz to sobie jakoś fajnie rozplanować i powiesic na ścienie, tak żeby kazde mialo jasność co należy do jego obowiązku. Przecież nie możesz robic wszystkiego bo sie zajedziesz. Pozdrawiam i życzę dużo siły

ja wychowałam wprawdzie o wiele mniej dzieci ale od najmłodszych lat uczyłam ich pomocy w obowiązkach zaczęło się od sprzątania po sobie zabawek oczywiście na początku im pomagałam żeby mieli pojęcie ...później z wiekiem obowiązków przybywało czyli sprzątanie swoich pokoi na zasadzie odkurzania wycierania kurzy do tego pomoc w porządkach wokół domu ....strzyżenie trawy.... umycie samochodu....zrobienie drobnych zakupów ....teraz są już prawie dorośli i nie mam żadnego problemu z utrzymaniem porządku w domu i uzyskaniem pomocy....nawet pomagają mi myć okna a zaznaczam że to chłopcy tylko nie rozkazuj dzieciom a proś a później podziękuj za uzyskaną pomoc ...powinno zadziałać

Dobry pomysł z listą, dziękuję. Wiek moich dzieci to 12, 11, 9, 8, 7, 5, 3, 2, roczek i najmłodsze - 2 miesiące.

mój synek ma 5 lat , przykro mi to przyznać ale narazie nie ma obowiązkow zbyt wiele- na pewno jest to bład z mojej strony. Nie pracuję( poszukuję aktywnie pracy) i jakos wyręczam go w wielu rzeczach. Ale zawsze na wieczor musi posprzątać swoj pokój i czasami odkurza.

Oczywiście mają swoje drobne obowiązki i chętnie mi pomagają, ale po śmierci męża tego wszystkiego przybyło. Może lepiej zatrudnić gosposię, jak myślicie?

masz jakieś dochody?

Tak, pracuję i bardzo dobrze zarabiam, to akurat nie jest problemem.

no to jak nie jest problem to możesz zatrudnic panią to gotowania, ciebie to też odciąży w dużym stopniu, jak będziesz miała obiadki gotowe i posprzątane. Będziesz miala więcej czasu dla dzieci

Tak też uczynię, dziękuję za radę.