Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 pazdzirnik

koniec pazdziernika to za póżno na slub mianowicie chodzi o pogode

Polecane posty

Gość 30 pazdzirnik

kto miał w pazdzierniku i jaka wam przypadła pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka lat temu mialam ok 20 pazdziernika wesele kolezanki i tydzien przed weeslem bylo paskudnie...zimno, mokro i wogole...az balam sie w co sie ubiore i wogole...na sobote zrobilo sie pięknie,cieplo i slonecznie, choc oczywiscie wczesnie ciemno sie zrobilo ...Teraz za 2 tyg mam innej koelzanki wesele i obawiam sie czy zrobi sie jeszcze ładnie:( Kiedys bylam na weselu w kwietniu i bylo okropnie,zimno i wciaz padalo.... Wesela w miesiącach kwiecien, pazdziernik to loteria moze bedzie pieknie a mzoe wrecz paskudnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam 18 października zeszłego roku, nie narzekam, nie było zbyt słonecznie, ale też nie padało, temperatura w miarę. Natomiast tydzień później było bardzo słonecznie i temperatura ok. 18- 20 stopni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby loteria, ale pamiętacie tegoroczny czerwiec? Ja byłam na weselu w czerwcu, lało bez przerwy, życzenia musiały być w kościele, bo lało okropnie do tego dość chłodno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie mialam slub w czerwcu...i w piatek padalo...bylam zalamana....w sobote jak pojechalam do fryzjera to wychodizlam stamtad z parasolem...jak juz wychodzilam od kosmetyczki to parasol nie byl potrzebny....i juz chyba do wtorku nie padalo:)A zeby bylo smieszniej jak moj już Mąz wyjezdzal do nie to w Jego miescie(a to tuylko kilkanascie km) padalo...i cala sobote tam padalo a tam gdzie byl slub i nasze wesele juz nie:)..pozniej szefowa (mieszkajaca tez tak gdzie moj Maz) mowila,ale wspolczuje Ci pogody...a ja na to,ze nie ma czego bylo super....nie bylo upalnie ale to i lepiej,bylo cieplo...mogloby byc bardziej slonecznie ale grunt ze nie padalo:)A niedziela byla przepiekna:) Wiem,ze w zasadzie zawsze moze przydarzyc sie brzydka pogoda ale w pewnych miesiacah jest wieksze prawdodpobienstwo:(Moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie "niby" tylko prawdziwa loteria, lipiec jest miesiącem największych opadów w naszym klimacie, z kolei wrzesień w tym roku był cudowny, ale rok temu było 7 stopni przez ponad 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 października to
zła data, bo zaraz po północy zaczyna się święto Zmarłych, więc głupio tak bawić się w taki dzień, a poza tym goście pewnie będą chcieli jechać na groby bliskich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieto zmarlych jest
1 listopada jakby, nie 31 pazdziernika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreeeee
oczywista oczywistość, październik ma 31 dni...a tak mnie to rozbawiło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie zmienia faktu ze
30 października jest w piątek i mało który ksiądz zgodzi się udzielić ślubu w taki dzień, zwłaszcza jeśli za dwa dni jest Święto Zmarłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 października w przyszłym
roku wypada akurat w sobotę, bo zakładam, że autorka planuje ślub na przyszły rok, a nie za nie cały miesiąc. Ale faktem jest, że data mało korzystna, my planujemy na przyszły rok ślub i w lokalu gdzie chcieliśmy mieć wesele na przyszły rok były tylko 2 wolne terminy 30 października własnie i pierwsza sobota listopada, właśnie ze względu na święto zmarłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam ślub 29 sierpnia - zmieniłam tą datę z 24 października ze względu na pogodę bo nie chciałam żeby było brzydko i szaro. I co? Tak lało że musiałam przeczekać w salonie fryzjerskim bo się nie dało wyjść na zewnątrz nawet z parasolem. Pogoda cały dzień była paskudna, słońce nie wyszło ani na chwilę. Aż czekam na ten 24 październik żeby zobaczyć czy to będzie ładny dzień. No ale trudno - było minęło. Plusem jest to że przynajmniej już mam wspaniałego męża a tak to bym jeszcze na ten ślub czekała. Pogoda ogólnie jest loterią - można zminimalizować ryzyko (tak jak ja próbowałam zrobić) ale i tak nie ma gwarancji że będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×