ajć O

witam, niedawno przeprowadzilam sie do innego miasta zeby studiowac. dzisiaj sprzatalam lazienke i zobaczylam tam owada. oczywiscie juz nie zyje. i teraz zastanawiam sie, czy to nie byl prusak :O sprawdzilam kilka fotek, ale zadna nie jest identyczna, chociaz jest kilka podobienstw:/ niestety :S to cos bylo brązowe i mialo takie czółki ;( wiecej ich nie widzialam ale moga prowadzic tryb nocny;/ buuuuu ;(

Jak miał czułki to na pewno kosmita

fenk ju :P ale ja z kosmitami pod jednym dachem nie chce tez mieszkac ;(

Czemu? Może są sympatyczni? A może nawet mają takie lasery, którymi mogliby Ci obiady podgrzewać

no nieeeeeeeeeee :( mam kuchenkę i nie chce takich dzikich lokatorow, moze jakies sensowne porady?

http://dertal.webpark.pl/prusaki.jpg takie cos?

Sensowne? O kurde... trzeba było tak od razu ;) Brązowych z czułkami jest masa, więc ciężko stwierdzić co to. Poza tym to tylko jeden martwy robak. Może ktoś te zwłoki z jakimiś torbami przyniósł. Póki nie wiesz co to, skąd przylazło/wylazło i ilu miało kolegów, to i tak nic nie zdziałasz.

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.hunter-pestcontrol.co.uk/usable/prusak.jpg&imgrefurl=http://www.hunter-pestcontrol.co.uk/pl/identyfikacja/prusaki/&usg=__5prqI5re4px8J31qncmAlESRYXQ=&h=144&w=200&sz=7&hl=pl&start=19&um=1&tbnid=FVvfhxrPzxgeCM:&tbnh=75&tbnw=104&prev=/images%3Fq%3Dprusaki%2Bzdjecia%26ndsp%3D18%26hl%3Dpl%26lr%3D%26rlz%3D1R2ADRA_plPL344%26sa%3DN%26start%3D18%26um%3D1

fuuuuj, no nie, az tak obrzydliwe to nie bylo. a nikt na pewno nie przyniosl martwego bo u mnie w domu czegos takiego nigdy nbie bylo i nie ma :P byl zywy, rusza sie, kiedy zobaczyl mnie zatrzymal sie w miejscu i udawal ze go tam nie ma. a teraz lezy zgnieciony i czeka na moja wspollokatorke, moze ona cos wymysli...

jak na razie nic go nie przypomina. mial krotsze czółki oraz takie wloski na odnózach

Jezu, włoski??!! strasznie CI wspolczuje- nie znosze robali, brrrrrrr

No to mówiłam, że kosmita

nogogłaszczka - jak brazowy kosmita??

coooorva :( to chyba prusak, jeszcze raz poszlam sprawdzic te zwloki, zrobie fotke i Wam pokaze :( oby to nie bylo to, albo zeby wpadl do mnie w celach wywiadowczych- jesli nie wroci to reszta za nim nie przyjdzie, ale bardzo mozliwe ze reszta siedzi gdzies pod wanna etc.

http://www.wrzucaj.com/879516 powiedzcie ze to nie karaluch :(

masz dziewczyno p.r.z.e.j.e.b.a.n.e

czy nikt mi nie pomoze?? :(

ja tez kiedys znalazlem podonbnego robaka, nie ma sie czym przejmowac:P

temacie :D

odezwal sie czyscioch ;s

a teraz go zjadlam i nie ma problemu;d dobry byl, ciekawe czy przyjda inne:D