Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

valera

CZEGO NIGDY NIE ZROBICIE PRZY UKOCHANYM/UKOCHANEJ

Polecane posty

Gość a co na obiad....
mmmm uwielbiam kopytka :0 ale chyba dzisiaj zrobie kurczaczka z piekarnika bo to szybsze niz kopytka zwlaszcza ze w domu bede dopiero po 18:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam,ze sa pewne granice dobrego smaku i dobrze jest sie ch trzymac,ale niestety juz malo kto o tym pamieta i wiekszosc bez zenady inormuje otoczenie ze ma sraczke ;O ...............masz prawo mieć własne zdanie i własne zasady ale to nie oznacza że obowiązują one wszystkich. To że robię siku przy moim facecie i odwrotnie nie oznacza że jestem pozbawiona dobrego smaku. Dla nas nie jest to żenujące czy wstydliwe i nie oznacza to że jak ja siusiam to mój facet kuca i bacznie się temu przygląda. On w tym czasie goli się lub myje zęby itp. i nie zwraca na mnie uwagi. To nie jest nic niesamowitego i szokującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co tam dziewczynki?:) bo ja jeszcze godzinke musze posiedziec w pracy i wolne:) weekend:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak zalatwial potrzebe
fizjologiczna w ubikacji to chce miec intymnosc. Przeciez to dlugo nie trwa, facet moze poczekac minutke i wejsc po mnie sie golic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeżeli on się kąpie
a tobie się w tym czasie bardzo chce siusiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale po co ma czekac jak może wejść? koło sie zamyka. Intymności pilnuję przed innymi osobami ale nie przed własnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak zalatwial potrzebe
moj facet raczej nie siedzi pod prysznicem nie wiadomo ile ;) A siusiu to sie nie chce tak nagle. Jak zaczynam odczuwac potrzebe to nic sie nie stanie jak pojde za 5 minut, nie? :D Poza tym jak on idzie sie kapac to informuje mnie o tym i mam czas pojsc za potrzeba wczesniej ;) Nie bylo sytuacji, zebym miala taki problem. Nie wyobrazam sobie. Kiedys jak mieszkalam z rodzicami, mialam 3 rodzenstwa tez tego problemu nie bylo to tym bardziej teraz jak mieszkamy w 3 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak zalatwial potrzebe
nawet jesli moge wejsc to niechce. Bo intymnosc jest dla mnie wazna. Nawet przy facecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziwne to trochę.... że tak brutalnie powiem....rozkładasz przed nim nogi , oddajesz mu się w całości a wstydzisz się zrobić siusiu? nie chcę nikogo obrażać bo każdy jest inny ale dziwi mnie to trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak zalatwial potrzebe
ale dla mnie to sa dwie rozne czynnosci: seks i siusiu... Bo jak siusiu to moze i cos gryubszego? no nie wiem, moj mezczyzna na szczescie ma takie samo podejscie. Przeciez czy to tak wiele ta chwila intymnosci? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie intymnosc......
ja tez lubie te samotne chwile w lazience tylko dla siebie, zarowno jak sie zalatwiam jak i kapie, gole i nakladam maseczki. i nie jestesmy malymi dziecmi ze jak sie zachce siku to trzeba wladowac sie komus do lazienki. oczywiscie zdarzaja sie jakies tam sytuacje ze musisz sie wysikac przy facecie itd. ale po co to praktykowac na codzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja porónuję kwestie intymności. Co jest bardziej intymne? Sex czy siusiu? albo inaczej... co byś wybrała gdybyś musiała: 1. wysiusiać się przy koleżance ( np. na wycieczce w lesie) 2. uprawiać sex przy koleżance ja bym wybrała to pierwsze bo druga sytuacja jest zbyt intymna. Dlatego skoro wprowadzam faceta w najbardziej intymne strefy mojego życia to to siusiu to pikuś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co mi towarzysz
seks sie uprawia we dwoje a siku sie robi samemu i nikogo obecnosci to tego nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies granice......
ja osobiscie nie mam ochoty latac za facetem do lazienki i patrzec jak sika. i on mi tez nie wlazi. i to jest wlasnie intymnosc jaka dajemy sobie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooool bejbe
Nie zjadłabym przy nim kupy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiscie nie mam ochoty latac za facetem do lazienki i patrzec jak sika ....ja za moim nie latam i nie muszę się przyglądać bo to nic nazwyczajnego. NORMALNA SPRAWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie robię tego co inne przy swoim, i wychodzi na to, że zaraz zostanę za to zjechana :) nie będę sikać, srać pierdzieć i bekać przy swoim facecie, golić się ani zmieniać podpasek itd, strefa intymności fizjologicznej należy się każdemu a ja jej nie naruszam. Tak samo nie chce by ktoś to robił przy mnie. To tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa tuta_24
ja z poprzednim nie wstydzilam sie bo on jak pierwszy raz mi sie wymsknal bak to potraktowal to luzno, powiedzial zebym sie nie przejmowala bo to ludzka rzecz i bylo fajnie, nie przekraczalam zadnych granc ale jak sie cos zdarzylo to nie robilam z tego tragedii zyciowej. za to teraz jestem z facetem ktory traktuje fizjologiczne rzeczy jak tabu, jestesmy ze soba 8 miesiecy, ja po weekendzie u niego mam caly brzuch obolaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego ty nie rozumiesz
jak dla cibie oddawanie moczu to to samo co seks, to proponuje zamiast seksu wspolne oddawanie moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj babeczki
a ty czego nie rozumiesz fajnie napisalas hihihihi:):) ja wysikania sie przy moim facecie traktuje normalnie jeju co to takeigo, ale jednak nie robie tego bo po co??? to bezsesnu, ogolic nogi pewnie tez by mi mogl ogolic..... ale po co??? co ja jakas uposledzona jestem ze nie moge tego zrobic sama??? podpaski nawewno bym nie zmienila bo to niesmaczne, po co ma patrzec na to?? raz mi wyjmowal tampona bo sznirka nie bylo albo nie wiem co sie z nim stalo:/ wiem ze musze sie go wstydzic ale po co robic rzeczy przy facecie ktore lepiej i swobodniej sie robi samemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj babeczki
wiem ze nie musze sie go wstydziec- mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak zalatwial potrzebe
W kwestii intymnosci... No oczywiscie rozne porownania mozna zastosowac. Szkoda, ze jeszcze nikt nie napisal, ze "a co w czasie choroby". Sa rozne sytuacje i jakby mi sie w lesie zachcialo to oczywiscie ze zrobilabym co trzeba. Ale zawsze w danych warunkach przy potrzebach fizjioologicznych szukam jak najwiecej intymnosci. Czyli nie kucam przy kolezance w lesie i nie leje prosto na grzyba ktorego wlasnie miala zerwac ;) Ponad 30 lat juz mam, a jeszcze nigdy mnie zadna sytuacja zyciowa nie zmusila do tego bym myusiala zalatwiac niektore potrzeby przy kims. A wiec jak sie chce to mozna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jakie sa stare panny po 30
Po 1 uwazam ze to prowakacja, ale idiotko jesli faktycznie kiedys bedziesz miala meza to mu wspolczuje. Ty sie w zyciu nie dowiesz co znaczy seks i przyjemnosc wspolnie spedzanych chwil. Nie jesc przy facecie hahahahaha przeciez skoro z ciebie taka estetka to musialas juz opracowac rewelacyjne metody jedzenia bez wkladania tego do buzi a moze ty wogole nie jesz, albo jestes takim gorylem ze glupio byloby zjesc tony jedzenia ktore tak naprawde mozesz wpiep..rzyc za jego plecami. Masz pewnie niezle zrasowany mozg i oczywiscie poprostu nigdy nikogo nie mialas skoro wsyztsko uwazasz za nadzwyczajne. Bo mowisz jak jakas 10latka ktora wstydzi sie kolegow i ma same kolezanki i siedzi w 1 lawce przy tablicy lizac dupe nauxzycielom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Jakie sa stare panny po 30 ty chyba jestes jakas chora. Wstydzisz sie fizjologi?? ty moze sie lepiej do szkoly wroc i odrob lekcjie. Robisz sobie lewatywe ?? szybko sie wykonczysz. Jak czytam twoje wpisy to normalnie niewiem jaki palant z toba wytrzymuje [jesli jakiegos posiadasz] . Powiedz mi jak ty sie z nim poznalas skoro nawet nie masz zamiaru z nim wspolnie usiasc do posilku?? Wiele chorych wpisow tutaj widzialem ale tak zrytego mysolenia jak ty to juz przesada. Wnioskuje ze to prowokacja bo zaden powtarza zaden normalny facet nie zaakceptowal by takiego glupiego zeby nie nazwac to gorzej zachowania. Nie zdziwie sie jak masz zaledwie 10 lat. A jesli naprawde masz ponad 30 lat to szczerze wspolczuje twojemu chlopowi xD A z tym makijazem to normalnie mnie rozbawials do lez . "Moj facet mysli ze mam taka nieskazitelna cera" kurwa czy wy wogole spicie ze soba ?? Bo to wogole mija sie z rozsadkiem. A to ze uzywasz drogich kosmetykow to nie znaczy ze nie niszcza one skory , skorze trzeba dac odpoczac !! Chyba ze wygladasz jak .... i maz nigdy nie widzial cie bez makijazu wiec wspolczuje. Uwazam ze powinnas sie przejsc do psychologa i porozmawiac o swoich problemach bo tobie naprawde trzeba pomoc. reszte napisze jak odpiszesz "plastiku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kres życia...
Ja też nigdy nie zrozumiem panny po 30...fizjologia to fizjologia, a zreszta to tylko forum, nie obrażać się panie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×