Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dola na maxaaa

Czy puszysta dziwczyna z dzieckiem ma szansę na fajnego zaradnego faceta?

Polecane posty

Gość mam dola na maxaaa

Powoli zaczynam w to watpic :-( Każdy w życiu popełnia błędy. Moim był związek z P. Byłam wtedy jeszcze w miarę szczupła ( 165 cm 64 kg ) i szalałam za nim. Oczywiście doszło do seksu i niestety wpadliśmy. Po czym on zniknął. Okazało się, że wyjechał za granicę i nie wrócił. Nie mam jak go ścigać. Teraz mam 2 letnią córeczkę. Nie pracuję bo naukę skończyłam na zawodówce a teraz nie mam za co zwyczajnie bo dziecko jak wiadomo kosztuje. Na dodatek zachorowałam na tarczycę i przyjmowałam hormony dzięki którym roztyłam się niemiłosiernie. Teraz na siebie nie mogę spojrzeć inaczej jak tylko z obrzydzeniem :-o Obecnie ważę117 kg i nie radzę sobie z tym. Nie mam pracy, mieszkam z rodzicami i samotnie wychowuję córeczkę. Mam dosyć wegetacji. Czy taka dziewczyna jak ja ma szansę na fajnego zaradnego faceta który potrafi zaopiekować się nami ? Ofiarowałabym mu siebie i swoją miłość. Ale z tego co widzę to faceci nie podrywają mnie, jestem traktowana jak powietrze :-( I nie wiem czy to jest efektem mojej nadwagi czy dziecka ? Ale czy ja nie zasługuję na szczęście ? Muszę całe życie wegetować ? Jestem załamana i zrozpaczona :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw zrób cos z soba. Nadal przyjmujesz te leki? jesli nie - to zacznij sie ruszac. Nie oczekuj i nie czekaj na księcia z bajki bo taki moze się nigdy nie pojawic. Chcesz cos ofiarować facetowi w zamian za opiekę? to najpierw spraw by był dumny z takiej kobiety. Schudnij, idz na studia albo do jakies 2 letniej szkoły - zaocznie (dziecko nie ma 2 miesięcy zebys musiała nad nia siedziec cały dzien). Marudzeniem i wpatrywaniem sie w swoje ciało nic nie zdziałasz - jesli chcesz byc szczesliwa zacznij od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola na maxaaa
Łatwo mówić a ciężko zrobić. Ty wiesz, ile razy próbowałam coś zrobić ze sobą ? Ja potrzebuje jakoegoś impulsu, potrzebuje faceta. Jestem niekochana to co się dziwisz. A taki fajny facet na pewno by zmotywował odpowiednio ;-) Tylko, że żaden fajny mnie nie chce :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidzetta
moze zacznij od kochania samej siebie. jesli nie wyjdziesz z domu do ludzi to od tak zaden krolewicz do ciebie nie zapuka. poza tym widzisz: piszesz, ze chcesz fajnego? a ty jestes fajna? czym moglabys zaimponbowac potencjalnemu fajnemu facetowi? zastanow sie. fajnie jest miec wymagania wzgledem innym a wzgledem siebie to juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz ze Cię zmotywuje? watpie. Kobiety z nadwagą - kiedy juz poznają faceta kroty chce ja takie grubiutkie nic ze soba nie robią, skoro facetowi nie przeszkadzaja te zbędne kg to po co w ogóle się starac i chudnąc? nie schudniesz dla niego - zrob to dla siebie. Jestes po prostu leniwa. Gdybys chciała schudnąc i naprawde źle się czuła ze swoją wagą to zrobiłabys wszytsko - uwierz mi da się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O żesz 165 i 117 kg? prowokacja zadna normalna laska o takich rozmiarach nie pytałaby dlaczego nie ma faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola na maxaaa
Jaka prowokacja ? Dlaczego od razu zakładasz, że ja wymyślam ? Piszę prawde ! Co to za chore forum, gdzie człowiek chce się poradzić a idioci piszą, że to prowokacja :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usiadz sobie zastanów się w czym faktycznie tkwi problem czy aby napewno w tym że brakuje ci faceta a może zacznij od akceptacji siebie popatrz na siebie z usmiechem mów sobie jaka jestem fajna itp z czasem nabierzesz mobilizacji moze nawet uda Ci sie zgubić zbedne kg ale one nie sa najwazniejsze jeśli spotkasz fajnego faceta on napewno bedzie chcial miec i umiec o czym z Toba porozmawiac posmiac sie itd nie doluj sie pamietaj co nas nie zabije to nas wzmocni tyle kobiet ma dzieci a potrafia ulozyc sobie zycie z tym innym... powodzenia mysl pozytywnie zacznij od siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamciaa akalisnki
Dziewczyna z dzieckiem ma szanse zeby ulozyc sobie zycie.Ja tez mam male dzieecko corcia ma 6.5 miesiaca i od 3 miesiecy spotykam sie z pewnym M.Czas pokaze co z tego bedzie.Powodzenia. Ja waze 56 kg i mam 174 cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbhb
Dziecko to nie problem - a wsumie zaleta bo dzieki dziecku na poczatku "filtrujesz" facetow ktorzy nie myslal powaznie o kobiecie. Waga , to sie juz kwalifikuje na leczenie , moja znajoma w wazyla maks 100kg ale to w 9 miesiacu ciazy i wygladala .... niezbyt zachecajaco a jest Twojego wzrostu a tu jeszcze 20 kg wiecej . Zglos sie do lekarza sa pewne leki ktore lekarz moze przepisac i naprawde pomagaja przy tym wzroscie maks 80 kg mozesz wazyc ale nie wiecej a jak dla mnie optymalna waga byl by powrot do starej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiajace he
zadziwiajace jest to, ze bezrobotna panna z dzieckiem z wyksztalceniem zawodowym oraz solidna nadwaga szuka zaradnego faceta, a moze jeszcze przystojnego w dodatku ? zejdz na ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiajace he
aha i jak zawsze potwierdza sie regula, ze panny z dzieckiem szukaja wsparcia finansowego, wiec panowie jak najdalej od samotnych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iahgc3m2PVNeMSDFlgna9i77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci tak. Też jestem puszysta, ważę o 25kg mniej niż Ty i nie mam dziecka a na faceta szans. Więc no przykro mi :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×