Im więcej mężczyzn spotykam - tym bardziej za nim tęsknię.

Im dłużej to trwa tym gorzej mi zapomnieć. Im więcej mężczyzn spotykam tym bardziej sobie uświadamiam, że tamten był tym jedynym, którego mogłam pokochać. Tym, którym sobie wyśniłam, nie zdając sobie wcześniej sprawy. Straciłam go na zawsze. Boję się, że już nie spotkam mężczyzny, który sprawi, że go pokocham. Wcześniej wierzyłam, że spotkam kogoś kto będzie umiał sprawic, że zapomnę, że stwierdzę, że kochałam na ślepo. Ale z dnia na dzień ta wiara blednie.

*ze NIE kochałam na ślepo

doceniamy, kiedy tracimy.

ehh jak ja bym chciał, żebyś to Ty była moją eks...

Mam tak samo. Każdy następny to tylko potwierdzenie że nigdy nie pokocham tak jak pokochałam kiedyś ten jeden raz :(

a możecie mi drogie koleżanki powiedzieć co czuje odchodząca kobieta, wiedząc (będąc pewną), że facet wciąż kocha?

nic nie czują, mają w dupie uczucia, taka prawda, tylko sie pierdolić z nowymi kolesiami potrafią

jak nic nie czują? to na chuj przez rok czasu nie dają spokoju, włażą same do łóżka, zachowują się jakby nic się nie stało?? ps. sorki autorko za pytania nie na temat Twojego postu, ale mnie naszła taka refleksja po przeczytaniu Twojej historii.:P

kurwy to ci włażą do łóżka, a potem włażą kolejnym i tak w koło, poznać teraz kogoś na całe zycie przy obecnym poziomie kurestwa kobiet jest nierealne. pozdrawiam

niestety przykro mi, zaden go nie zastapi.... ja juz 15 lat go kocham i wiem ze nigdy nie przestane....

a możecie mi drogie koleżanki powiedzieć co czuje odchodząca kobieta, wiedząc (będąc pewną), że facet wciąż kocha? Pewnie to samo co odchodzący facet... Nic nie czują. Ale lepiej że odchodzą bo bez miłości ale z litości to na dłuższą metę nie zdaje rezultatu... :( A co do łóżka to już perfidia i generalnie myślę ze taka osoba chce się utwierdzić w przekonaniu że nadal jest kochana i ważna nie zważając na ból który takim postępowaniem zadaje...

Mnie tak trzymalo przez jakies 3 lata ;/ jak spotkalam sie z jakims nowym gosciem to wyadawal mi sie beznajdziejny, bo nie byl tamtym. Raz na rok zdarzalo mi sie spotkac tego bylego gdzies w tlumie albo raz w korku w samochodzie ... to nie moglam dojsc do siebie przez tydzien.... w kazdym razie przeszlo.... teraz mam wspanailego mezczyzne, w koncu dojrzalam do nowego zwiazku i nowej milosci :)

do bo trafiasz na Nie każda kobieta jest taka. Ja np nie uogólniam że wszyscy faceci to ch..je bo jeden mnie skrzywdził. Ale też przestałam wierzyć że kogokolwiek poznam i spędzę z tą osobą całe życie. Nadal kocham exa i nie umiem nawet z nikim innym przejść na coś więcej niż zwykłe koleżeństwo.

ale za 4 lata i tak bede z kim innym i tylko ten nowy bedzie moją miłością.

poziom kurestwa wśród kobiet to fakt swoją drogą...(autopsja, nie uogólnianie!!!!) później strasznie się boją słowa "kurwa":)nawet wtedy jak jak "kurwa" jest zwykłym ozdobnikiem zdanie, nie skierowane bezpośrednio do niej. Wtedy " nie mów do mnie "kurwa""! hehe miałem juz kilka razy taką sytuację! Twoje zdanie przedmówco to niestety prawda, ciężko trafić na kogoś bez chuj wie jakiej przeszłości. Ostatnio miałem romans z laską, która twierdziła, że miała 9 facetów a miała 25 lat!! ponoć u kobiet taki wynik trzeba przemnożyć razy 3... ręce opadają...

niestety musze przyznać rację że jest sporo takich kobiet i mężczyzn ale nie wszyscy i zobaczycie kiedyś kurcze nam przejdzie i poznamy kogoś wartościowego... heh jeszcze się pocieszam tą myślą. Nadzieja matką głupich... :(

nie miałem tak na serio nikogo a co spotkam jakąs fajną dziewczynę to podczas rozmów i przebywania razem wychodzi że każda miała już 2-3 facetów (dziewczyny w wieku 22-25 lat)... i mnie to zniecheca ...ale oczywiście nie odpuszczam tylko z tego powodu lecz im dalej tym widzę w takiej dziewczynie że ja bedę tym 4 a pomnie będzie ten 5 który bedzie taki jak ja ( w tej samej sytuacji) zawile napisałem więć nie zrozumiecie.. i takie zuzyte dziewczyny już nie są niczego ciekawe w związku ( ani sexu bo juz miały, ani blizkości, ani niczego innego) więc być z taką dziewczyną aby tylko być? to nie dla mnie. Samotność nie jest taka zła tylko trzeba przestać idealizować te płeć piekną bo są w wiekszości, podkreślam w większości gorsze niż przeciętny normalny facet.

dlatego ja szukam kobiety, która miała maksymalnie 2-3 związki stałe, poważniejsze... reszta to albo dupodajki albo po prostu nienormalne.... tyle w temacie tymczasem!

wieku 25lat chciałbym taka kobiete co nie miała jeszcze zwiazku albo max 1 a nie przechodzone, zuzyte i wydymane zarozumiałe dziewczynki.

to tak duzo? 2-3 zwiazki na jakie 9 lat ? zakladajac, ze sie zaczynamy z kims spotykac majac lat na przyklad 16...

a sam czekales na nia wiernie bez zadnego zwiazku te 25 lat? :p

Wieczne odzewy typu ' kobieta - ku*wa ' i że każda / większość kobiet się puszcza.Także jestem ciekawa drodzy panowie - z kim te kobiety sie puszczają ;] ? Oczywiście że z wami. Często są rownież kochankami czyjiś mężów, wtedy też się oczywiście puszczają ale facet zawsze jest święty. ;]

byle szmacie się nie oddam tylko po to aby mnie potem olała i z innym sie bzykała, szkoda tracic czas dla takiej.

"dlatego ja szukam kobiety, która miała maksymalnie 2-3 związki stałe, poważniejsze..." sorki ale to jest absurdalne a jak miala jeden zwiazek powaziejszy, a pozniej przez iles lat teoretycznie nie byla w zwiazku.... to myslisz, ze na przyklad przez 5 lat bedac sama z nikim sie nie calowala tylko siedziala w domu i marzyla o tobie jako o ksiaciu z bajki? i to niby lepsze niz kobieta majaca w wieku 25 lat za soba kilka kilkulatnich zwiazkow?

"tylko po to aby mnie potem olała " gratuluje poczucia wlasne wartosci :p ze jak juz sie "oddasz" kobiecie to na pewno cie oleje i bedzie sie bzykac z innym powodzenia w zyciu i w czekaniu :p na ta 25letnia dziewice...co to niby ma dawac jakies gwarancje, ze cie pozniej nie oleje :p

całe zycie niż zadawać się ze szmatami które chuj wie kto wczesnej walił a jak sobie pomyslę ile wczesniej razem taka para sobie mówiła Kocham itp to mi się zygać chce, potem był kolejny i tak samo sobie mówili, potem jeszcze jeden a teraz miałbym byc ja? kto wie może ja bym był ostatnim i bylibysmy razem do konca zycia ale kto wie, jedno jest pewne, nigdy nie byłbym tym 1 a któryms z koleji mimo że może ja bym ja kochał i ona mnie kochała ale ja tak nie chce, chce byc dla tej jedynej całym zyciem a nie kolejnym faciem którego pokochał i być moze będzie z nim na zawsze.

mężczyźni od wieków "lekko" traktowali przygody łóżkowe ale....jest takie stare przysłowie "jak suka nie da ,pies nie weźmie" (nie biorąc pod uwagę gwałtu itp) Jednakże nasze dziewuszki pie..lą się bez opamietania a zaczynają w wieku 12lat!!! A to za ciuch,za jazde fajnym autem,bo inne też to robią itd. itd. i co się dziwić że taka w wieku 2paru lat miała już powiedzmy "9" partnerów do ilu się nie przyzna???heheh można się tylko domyślać! Kiedyś też były panny latawice,ale o porządną trzeba było się starać teraz starać się nie trzeba,same włażą w rozporek.

"same wlaza"....faceci sie zgadzaja...ale jak przyjdzie co do czego to chca dziewice :p a ciekawe ilu z tych majacych takie wymagania jednoczesnie jest prawiczkami? jesli sa to nie ma sprawy....

Mam 28 lat i wiem, że taka po 2-3 powazniejszych związkach będzie najlepsza. Tego własnie mnie nauczyła przeszłość. Ale nie sama ilość facetów jest tutaj wyznacznikiem takiego stanu rzeczy. a szukam takiej bo: 1. oczekuje od niej, ze bedzie wiedziała czego oczekuje, czego chce od zycia 2. nie bedzie truła po jakims czasie, ze nie wie jak to jest z innym 3.taka bedzie wiedziała, że zycie we dwójke to nie sielanka 4. nie powinno być problemów ogolnie przy wspolnym mieszkaniu i jeszcze sporo, ale niemam teraz czasu

a co z przypadkami gdy kobieta naprawde kochala faceta, byli razem pare lat, poszla z nim do lozka, a on sie okazal nieodpowiedzialnym "dupkiem", ktory jednak nie dorosl do powaznego trwalego zwiazku.... to tez jest juz napietnowana bo "dupy dala"? jak rozumiem dla was kochani panowie seks i powiedzenie "kocham cie" to tylko po slubie tak? :p bo jak sie kocha kogos wczesniej, a on okaze sie nieodpowiedzialnym kretynem... to kobieta juz nic nie warta bo nie bedziecie tym pierwszym i jedynym, tak? :D