Czy to tylko kaprys?

Cześć! Jestem młodą osobą, gdyż mam 12 lat. W szkole w której się uczę ludzie śmieją się ze mnie dlatego, że nie mam rodzeństwa i, że niby jestem rozpieszczonym bachorem. ;*( Co najgorsze to moja wychowawczyni się ze mnie naśmiewa. Moja mama ma 45 lat i to nie moja wina, że jestem jedynaczką. :( Chciałabym posiadać rodzeństwo i to nie jest tymczasowy kaprys, tylko dlatego bo mam z tego powodu problemy w szkole, ale po to, bo bardzo mi brak tej osoby którą zawsze miałabym przy sobie i niezależnie od wieku rozmawiać z nią o wszystkim. :) :) Wątpię aby moje marzenie się spełniło. Zawsze warto żyć z nadzieją w sercu. :)

znajdz przyjaciolke, ktora bylaby dla ciebie jak siositra.

ale ogólnie w końcu jakiś porządny topik na kafe. P.S. Rada dla autorki - uciekaj z kafe, zanim zostaniesz stłamszona i staniesz się wywłoką, jak wszystkie kafeteriuszki.

smieją sie z ciebie dzieci - wiec nie bierz tego na powaznie ! a co do nauczycielkie mysle , ze zle ją odbierasz

Niestety, bardzo dobrze odebrałam nauczycielkę. Prosto w oczy wypomniała mi, że jestem jedynaczką i, że przez to jestem taka rozlazła. Ale dzięki ogółem za wypowiedzenie się. ;* Mam też dwie prawdziwe przyjaciółki (one są siostrami) traktuję je jakbyśmy były prawdziwą rodziną. :)