Nie ufaj choc chesz oddac mu caly swiat ... ZDRADZAL MNIE - pogadajmy prosze

wez bierz co swoje nie tlumacz sie , nie daj jemu sie tlumaczyc olej dziada :) na koniec splun na niego unies glowe jak dama , i wyjdz pocierpisz bo pocierpisz ale znajdziesz swojego lepszego :) a splunij na niego bo na tyle zasluguje , a to bardziej boli niz kopniecie w jaja :D trzymaj sie i badz dzielna i nie dawaj sobie wmawiac od niego wytlumaczen :O powodzenia :) swiat twoj sie zawalil ale tylko na pare chwil jeszcze bedziesz szczesliwa ale u jego boku szczescia juz nie zaznasz

po fakcie powiadomij mnie jak poszlo :)

Wiem :(((((((((( boli jak cholera, ciagle rycze , masakra :(((((((((( czemu akurat ja, czemu akurat w taki spospob. Uwierzylabys na moim miejscu znajomym ???

nie ma sparwy napisz etu jak sie skonczy ten koszmar z nim !!!

tak uwierzylabym , wszyscy dookola wiedza, wiec czemu by mieli by cie oklamywac ??? nie ludz sie :( przykro mi .... nie daj sobie tlumaczyc go , ani jemu , poniewaz jak juz pisalas potrafi swietnie klamac , on sie nie zmieni , co bedziesz z nim , ozenicie sie a pozniej pewnego dnia przyjedzie policja bo zgwalcil kogos , sorry ale dla mnie to jest taki zbok nie wierz mu i nie zyj zludzeniami zakoncz to poki czas i nie jestescie zwiazani a co gorsza nie masz z nim dzieci :)

ja nigdy nie widzilam w nim takiego zboka , naprawde :(((((((((( przez tyle lat wydawal mi sie pod tym wzgledem wporzadku , chyba za bardzo go wycenilam

innymi oczami patrzysz ty na niego innymi osoby posrednie zycze dobrej nocy i spokojnej mam nadzieje ze podejmniesz ten dobry krok :)

nie spie od 5 rano :(((((((((((( masakra, nie moge przestac o tym myslec

Bardzo Ci współczuję :O wiem, że to, co napiszę zabrzmi banalnie...ale jeszcze będzie wszystko ok,zobaczysz :D wiem to ze swojego doświadczenia....byłam w podobnej sytuacji :O ale się ogarnęłam z pomocą znajomych :D :D

Dzieki wielkie , ja bardzo bym chaila pozbierac sie z tego jak najszybciej :( serce mi wali jakby mialo zaraz wyleciec ... cholernie go kocham :( i cholerni mnie to co uslyszalam zranilo. Nie moge mu tego wybaczyc, i sobie tez nie ze bylam taka glupia :( nie moge w to do konca uwierzyc, chcialabym pogadac z tymi ludzmi dowiedziec, sie czy tonaprawde prawda, ale z 2 strony po co mieliby klamac :((((((((((((( jeju ja nie wiem jak ja sie z tego wygrzebe . Ostsnio jak sie kluciclismy obiecalismy sobie, ze wwszystko zaczynam od nowa i o wsyztskim zapominamy, ale kurwa mac nie sadzilam, ze mialabym zapomniec o takich rzeczach !!! Tego sie nie wybacza

mam tyle pytan i kazde bez odpowiedzi :(((((((((((((((((((( ja nie wytrzymam , zaufalam mu :((((((((((((((((((

mialam tylko jego

zdrada to zdrada, boli jak cholera zwlaszcza jak sie jest z kims tak dlugo....zdrady sie nie wybacza, bo jesli kochalby Cie naprawde nigdy w zyciu by Cie nie zdradzil! nie ma usprawiedliwienia, adnego, sa fakty.zabierz swoje rzeczy z mieszkania do niego, niewiem, ja powiedzialbym ze nie mialam pojecia ze bylam z taka szmata przez tyle lat! odwroc sie wyjdz i trzasnij drzwiami aaaa i powiedz jeszcze zeby sobie test na hiv zrobil ;] nie mow nic wiecej niech sie zmusi do myslenia i taki test zrob sobie sama dla pewnosci bo jak juz jakims badziewiem Cie zarazal teraz to niewiadomo z kim on sypial... bardzo Ci wspolczuje i rozumie ze jest ciezko ale zbierz sie w sobie, nikt nie zasluguje na takie traktowanie! i pamietaj ze: 'wsyztsko co dasz od siebie, do ciebie wroci znow' i do niego mam nadzieje ze do niego wroci tez, ze los sie na nim odegra albo kiedys ktos inny, odejdz z klasa, nie mscij sie, odpocznij, zajmij sie soba, wyjdz do ludzi, spotykaj sie z przyjaciolmi, opocznij i oderwij sie od tego wszystkiego zobaczysz, przyjdzie czas kiedy spotkasz kogos kogo naprawde pokochasz i On Ciebie, w najmniej spodziewanym momencie trzymam kciuki za Ciebie! nie daj sie facetomktorzy maja rozum w spodniach bo nie sa tego warci pozdrawiam

niestety, większość z nas jak się zakocha to zrywa kontakty z innymi ludźmi :O na szczeście moi znajomi byli zawzięci i mnie nie zostawili pomimo, iż miałam dla nich mało czasu :O Może kolo Ciebie są takie osoby, które pomogąCi wyjść z tego stanu....:D :D