czy ktoś uzywał stoperów do uszu?

czy one coś dają? naprawdę w nich nie słychać? czy słychać, ale przytłumione dźwięki?

slychac,ale przytlumione....wiec jesli mam nerwy,ze ktos oglada tv jak ty chcesz sie uczyc,to nic ci nie da..bo poglos idzie i nerwy nadal sa... zreszta to zalezy..dzwieki,ktore sa dalej sa nieslyszalne...bliskie tylko przytlumione..polecam gabeczki...te woskowe brudza uszy

Zależy jakie sobie kupisz.Jak takie w formie plasteliny nie dają nic i wypadają z ucha,w formie gąbeczki trochę pomagają ale słychać przez nie troszkę,takie w formie malutkiej choineczki do ucha są rewelacyjne ja nie słyszę przez nie kompletnie nic,nie wypadają i nawet ich nie czuć w uchu.

ee, uczyć to już się nie uczę.. ale czasami chce spać, a różne dźwięki nie pozwalają i nie wiem, czy kupować, czy nie

Asia, a jak one się nazywają, te choinki? to w aptece się kupuje?

i ostatnio sobie kupiłam i sa bardzo skuteczne. Oto one http://change.menelgame.pl/change_please/5077300/

psychiczna kafezdzira chce to wypróbować

Tak w aptece ale nie każdej.Na opakowaniu pisze po prostu stopery.Wyglądają jak małe choineczki.poproś panią w aptece żeby ci rodzaje pokazała może będą.Ja też potrzebowałam do spania i pomogły.

dzięki

mi choinki nie mieszcza sie do uszu. uzywam gabeczek ale jak jest glosno to rzeczywiscie przepuszczaja. chyba ze wkurza cie szmer lub seks obok w pokoju- to polecam

a czyj seks? ja kiedyś musiałam znosić sąsiada za ścianą fuuuuuuj fuuuuuuj

Oczywiście że dają. Nie kupuj tylko gumowych bo bolą od nich uszy. Polecam poliuretanowe, bezbolesne i dobrze wyciszają np. http://www.apo-discounter.pl/hansaplast-stopery-do-uszu-p-1968.html