Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co z tym zrobić

Mąż alkohol dzieci

Polecane posty

Gość i co z tym zrobić

Nie mam już siły,nie chce mi się z nim gadać,walczyć o niego.Walczę z tym już 12lat.Dziś jest już o niebo lepiej niż kiedyś.Ogranicza się do sobotniego pijaństwa.Tak,bo jak inaczej nazwać to,że o 15 już zaczyna. Jednak to co zrobił w sobotę to dla mnie dno i 10metrów mułu.W piątek o 21 był już tak pijany,że poszedł spać.Upił się ciderem.W lodówce została jeszcze jedna butelka.Sprawdziłam ile zostało.W sobotę patrzę nie ma połowy.Miałam do niego pretensje,że jeszcze nie ma 12 a on już zaczyna.I usłyszałam tekst-to nie ja,ja dziś nic nie piłem.Zaczęłam dochodzenie,naprawdę przez chwilę uwierzyłam,że to nie on.Ja nie,on nie no to zostały dzieci.Dzieci powiedziały,że to nie one więc pytam go co on na to a on dalej,że to nie on.Po moich krzykach w końcu się przyznał.Nie gadam z nim,nie śpię we wspólnym łóżku.Nie wiem co mam zrobić.Pozwolił bym przez chwilę oskarżyła nasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, idź do Al-anon, albo poczytaj w internecie o współuzależnieniu chociaż, piszesz takie głupoty, ze zal czytać, niech Ci to jakiś fachowiec cierpliwie wyjaśni.(niczym nie ryzykujesz, jeśli masz rację, to tylko Ci ją przyzna) Ciekawe, co musi się przytrafic dzieciom, zebyś stanęła po ich stronie zamiast zajmować się kryciem męża: jasne, one nie zauważaja, że tata jest emocjonalnie w innym swiecie, a mama uważa to za normalne - bo poza zrzędzeniem, które oznaczaja ta Twoją "walkę", to co niby robisz? kiedys czytałam o takim eksoerymencie na szczurach: szczur miał rodzinę: szczurzycę i dzieci oraz stała kochanke i przelotne kochanki. Kiedy szczurzycę wpuszczono do jednej przegródki ze szczurem i jego stałą kochanką, oczywiście zareagowała agresją. Pytanie za talon na balon: kogo zagryzła szczurzyca? otóż kochankę. A potem dzieci - żeby być ze szczurem (żeby odnowił przekaz genów) gdyby nie takie eksperymenty, zachowanie (a nie deklarowane uczucia i racjonalizacje ) zon alkoholików i psychopatów byłyby wieczna tajemnicą. więc zrób dzieciom tę uprzejmość i idź do speca od uzależnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tym zrobić
asiula a gdzie ja piszę głupoty,co?Myślisz,że nie wiem iż jestem współuzależniona?Wiem i do tego jestem też DDA.Dzieciom nigdy nie zrobił krzywdy,nie było w naszym domu awantur z demolowaniem domu,biciem.Przez te wszystkie lata były ciche dni i potem rozmowy,tłumaczenia.Pisałam,że dziś jest o niebo lepiej niż kiedyś. Mieszkam zagranicą i nie mam możliwości skorzystania z pomocy jakiejś grupy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak awantur to jeszcze nie brak krzywdy, pustka emocjonalna to tez problem (przecież Twój mąż chyba jest dość absorbujacy, a dla dzieci to co? zawsze mogą na nim polegac?) maja poczucie bezpieczeństwa??? moga zawsze liczyć emocjonal;nie na swoich rodziców? podobno AA ma sieć na całym swiecie, także grupy polskie za granicą w jakim kraju mieszkasz? znasz język kraju, w którym mieszkasz? jak już masz wiedzę, to dobrze, ale trzeba jeszcze coś z tym zrobić w sumie tak też da się zyć, może jest to nawet lepsze, niz zmiana, skoro ludzie to wybierają, jak Ty tak możesz, to dzieci też znam osoby z DDA i to nie jest smiertelna choroba zasadniczo, więc może jednak nie ma problemu, właściwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tym zrobić
Jest problem!Dzieci nie zaniedbuje,pomaga odrabiać lekcje,z synem pogra w piłkę,zabierze dzieci na basen.Dzieci go uwielbiają.Wiedzą,że tata zawsze im pomoże,porozmawia,pobawi się.Ok,chce sobie wypić,nie bronię mu ale wieczorem,jak dzieci już leżą w łóżku.Nie mogę go przekonać do tego,że to nie jest fajny widok dla dziecka jak tata już w południe jest wstawiony.I to nie jest tak,że w każdą sobotę się tak upija,ale jednak zdarza się. A języka nie znam na tyle by skorzystać z takiej pomocy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najłatweij by było, gdybys mieszkała na Wyspach, tam jest dużo polskojezycznych psychologów ale wszędzie są emigranci, spróbuj, niektórzy psycholodzy maja doświadczenie w pracy z cudzoziemcami, którzy słabo posługują się językiem -= nawet jesli nie ma np. duzo muzułmanek, które korzystają z pomocy np. niemieckich psychologów, nawet tych z opieki społecznej, to jednak jest taka grupa, więc musiała się przełożyc na jakiś fachowców, którzy odpowiadaja na pewne zapotrzebowanie wiem, że jesteś dzielna, bo stworzyłaś rodzinę lepszą niż ta, w której się wychowałaś, ale dzieci nie sa w stanie docenić dobra, jakim jest sam brak awantur, skoro nie wiedzą, co to jest one mają zupełnie inne problemy - które z punktu widzenia Twoich doświadczeń mogą być wzglednym pikusiem, i oczywiście jest to uzasadnione, ale z p-tu widzenia następnego pokolenia -co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×