czas na DIETĘ !!!!!

od dziś zmieniam świat, mój świat!!!! zrobię to, o czym latami myślę w każdej wolnej chwili, to się wreszcie stanie. chcę być sobą, a nie osobą zaklętą w cudze ciało, z cudzymi przyzwyczajeniami i sposobem na życie. masz podobne myśli??? zapraszam......

ile wazysz i w jaki sposob chcesz sie zmienic???

Hej :) Mam nadzieje,ze ten topik przetrwa! Ja tez sie od dzisiaj zaczelam odchudzac.. Mialam taki zalozyc,ale nie sadzilam ze ktos bedzie chcial pisac :) Tylko,ze ja zupelnie nie mam pojecia jak diete ulozyc..Masz jakies pomysly? Ile wazysz? Ile masz lat? I jaka diete wybralas?

Hej oddycham a mozesz powiedziec o sobie coś więcej???, może się przyłaczę, odchudzam się już msc. Głównie zmieniłam swoje przyzwyczajenia bez żadnej drastycznej diety :).

Hej oddycham a mozesz powiedziec o sobie coś więcej???, może się przyłaczę, odchudzam się już msc. Głównie zmieniłam swoje przyzwyczajenia bez żadnej drastycznej diety :).

Lat mam 23, przy wzroście 167 cm ważę obecnie 58 kg z kawałkiem. Diety konkretnej sobie nie obrałam. Planuję dziennie nie przekraczać 1000 kcal i w miarę możliwości dużo spalać. Może będzie to 5 małych posiłków do 200 kcal każdy... tak pewnie byłoby najlepiej. Planuję też oduczyć się późnego jedzenia, czyli ostatni posiłek ok 18 godziny. Wykluczam oczywiscie pewne produkty na korzyść innych, czyli nie tylko będę patrzeć ile jem ale i co jem. I tak chcę stracic 8 kg. Jednocześnie zaznaczam, że nie ważne jest dla mnie z jakiej wagi startujecie i ile chcecie stracić. Ważne, że chcecie wreszcie to zrobić..

no to jak dziewczyny??? zostajecie?? :-)

ja na dziś zakończyłam jedzenie: jogurt z odrobiną płatków owsianych, pół bułki cebulowej, 4 pierogi meksykańskie i surówka.

Cholera! Nie wytrzymalam! Zjadlam paczke orzeszkow z papryka :-o Ja nie dam rady,to nie dla mnie :(

moge dolaczyc ? dycha do zrzucenia....:) im wiecej tym razniej

23lata wzrost 160cm, waga... 59kg;(

zapraszam, zapraszam wszystkie chętne!!! ja dziś na razie tylko po 1/2 maślanki jagodowej z mussli i po kilku godzinach biegania od urzędu do urzędu

dzień zakończyłam na 900 kcal - do maślanki doszły jeszcze 3 pierogi szpinakowe i 3 meksykańskie + surówka jesienna

no i korciło mnie dziś, żeby na wagę stanąć ale NIE! obiecałam sobie, ze nie będę tego zbyt często robić. nie wiem tylko, jaki termin sobie wyznaczyć na sprawdzenie postępów. myślę o przyszłym poniedziałku, a może jeszcze następnym? :-) pamiętam, że ostatni wynik jaki na wadze widziałam, to 58,4 bodajże... dziś jestem już po kawie i jednej parówce drobiowej. do wyboru mam dziś jeszcze wiele pyszności i wszystkie niskokaloryczne - żyć nie umierać :-D

Ja od poniedzialku nie jem zadnych slodyczy i nie pije gazowanego..Kupilam sobie wyciskarke do sokow i sama je sobie przyrzadzam..tak najzdrowiej :) No i wiadomo,ze warzywa i owoce poprawiaja skore :)

ja na szczęście od wielu wielu lat nie piję gazowanego ( oprócz piwka, ale to też nie często ), ze słodyczami gorzej... dziś zjadłam 3 parówki drobiowe, surówkę i stek z cebulką czeka mnie jeszcze jogurt i mus owocowy

a tu jak zwykle tłumy :-P ja dziś planuję zjeść bułkę ziarnistą, jogurt, serek wiejski, kukurydzę, gruszkę, ogórki kiszone.....to będzie jakieś 750 kcal wiec może jeszcze na coś się skuszę :-) planuję też kupić dziś stepper

nie pisze już nawet witam, bo i tak nikt tu poza mną nie zagląda :-D dziś mam w planie owsiankę z odrobiną powideł śliwkowych, serek wiejski, maślankę z owsianymi płatkami .... chyba tyle.... nie kupiłam wczoraj stepperka, nie mogę się zdecydować. boję się, że mi sie łydki za bardzo rozbudują

Ja chcę, ja chcę! Może w końcu mi się uda. Żarcie to zło. I warto nauczyć się nim dysponować.:p

Oddycham a ile taki stepper kosztuje?

w sklepie 139 zł, na allegro takie same za 99 zł no ale + przesyłka. można znaleźć jeszcze tańsze za ok 70-80 zł. póki co mam rowerek stacjonarny i hula hop, więc siez tym stepperem wstrzymam. nie chce rozbudować łydek a mam obawy, ze tak mogłoby sie stać przy częstym maszerowaniu na stepperze, a z kolei ćwiczyć raz na dłuższy czas to bez sensu. jeśli chcecie odchudzać się razem ze mną to proszę, rozgośćcie się :-D

hehe..ja sie odchudzm,ale nie mam czasu na cwiczenia :(

hej :-) widzę ze mamy podobny cel. ja chcę zrzucic 5 kg! muszę! :-) zaczęłam dzis uważać na to co i ile jem. Trzy razy w tygodniu po 60 minut ćwiczę na siłowni. chciałabym do końca miesiąca widzieć już jakieś efekty. Może 57 kg? :-) fajnie byłby....

hej :-) nie było mnie przy kompie od piątku :-) ale diety nie porzuciłam..no ok, wczoraj zjadłam trochę więcej ale nic to!! no i zaczynam cwiczyć, bo nie ma co ukrywać, brak ruchu to mój najwiekszy grzech....