Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *******MAYA*******

OKRESU BRAK, A WSZYSTKIE TESTY NEGATYWNE

Polecane posty

dziewczyny naprawde wyluuuuzujcie !!! nawet peknieta gumka nie oznacza zaraz ciazy,w te preejekulaty tez do konca nie wierzcie...ajjj nie wiem jak juz by mozna was uspokoic...palcem nie mozna zajsc w ciaze:)a te swiete dziewice w ciazy to tez bujda albo jakas prowokacja;/ rozni ludzie sie tyu wypowiadaja a niektorych te tematy smiesza wiec strasza ludzi bzdurami:/a ludzie kochaja sie nieraz bez zabezpieczenia i jest ok,juz przerabialam rozne wpadki i przez nerwy nie mialam @ na czas, teraz kiedy cos sie dzieje nie tak jestem wyluzowana i wszystko jest w pore i ok:) kilka dni to nie tragedia ja raz mialam opoznienie ponad 2tygodniowe kiedy wybieralam sie do gina dostalam okres:) wiec jesli ufacie partnerowi-ze nic nie zbroil to spokojna glowa...a nie ukrywali by tego przed wami bo pewnie sa w tej samej sytulacji co wy czyli nie sa gotowi na dzidzie...wiec glowa do gory:) "mam ten sam problem" jesli mowisz ze odrazu sie zorientowaliscie i nic nie bylo to spokojna glowa;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena 24
w przypadku pękniętej gumki to jednak bym się trochę stresowała, bo jednak doszło do SEXU ale w przypadku palca z domniemanym preejakulatem to to są zwykłe, najzwyklejsze schizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *******MAYA*******
O widzę że pojawiły się jakieś nowe posty Jeżeli jakimś cudem jestem w tej ciąży, to będzie to najbardziej niesprawiedliwe na świecie, bo nawet nie zaznałam seksu:( Wolałabym się już wtedy bzykać bez zabezpieczenia po kilka razy, jeśli ma wyjść na to samo:( Z facetem tym już nie jestem, ale to inna historia a co powiedzie na to że od kilku dni mnie boli jak na okres a okresu brak? do 'mam podobny problem' - informuj mnie na bieżąco co u ciebie, razem raźniej i kup może ten test na wszelki wypadek 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
do Lena 24, myslisz ze faktycznie moglo zajsc do zaplodnienia? Z tym tylko jak wspomnialam moj partner we mnie nie skonczyl, wrecz przeciwnie zrezygnowalismy od razu po peknietej gumce. Na samym poczatku to bylo, dwa pchniecia i po sprawie... Jak nie bedzie tego okresu do konca tygodnia ide po test. Ten tydzien mam zbyt nerwowy i zawolony, zeby jeszcze tym sie martwic. do *******MAYA*******, bede tu od czasu do czasu zagladac. Trzymaj sie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena 24
wiesz, szanse moim zdaniem są absurdalnie minimalne z tego co piszesz, skoro zrezygnowaliście, a sam preejakulat ponoć nie jest w stanie zapłodnić bo plemniki są za słabe jeśli są w ogóle. Ja to pisałam bardziej dla porównania Twojej sytuacji, gdzie jednak doszło do 'włożenia' z sytuacją MAYI, która chce tutaj wierzyć w jakieś niepokalane począcie. Zresztą dodam do autorki że moim zdaniem masz jakiś problem natury psychicznej skoro wmawiasz sobie ciążę bo takim czymś i twój organizm reaguje na stres, przez co opóźnia się okres itd. Uważam, że powinnaś to skonsultować z jakimś lekarzem np psychiatrą, może to być nerwica albo coś w tym stylu. No chyba ze masz takie lęki z powodu nieodpowiedniego partnera, co też wiele wyjasnia. Wkażdym razie założę się, że jak już dostaniesz okres i przeanalizujesz sytuację jeszcze raz bez emocji to dojdziesz do wniosku że to były bez sensu i nikomu nie potrzebne nerwy bo NIC się nie stało. A kiedyś jak będziesz się starać o dziecko to zobaczysz że to nie jest takie proste że tylko palca wystarczy włożyć i już jest. Jakby tak było to położne by nie wyrabiały na zakrętach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
no wlasnie, dlatego mam nadzieje, ze jednak panikuje na zapas. Poza tym jak wspomnialam wczesniej mam dosc nerwowy tydzien dlatego pewnie to tez przyczynia sie do opoznienia okresu. a w przypadku mayi to faktycznie to musialby byc "cud" by mogla zajsc w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *******MAYA*******
no więc miejmy nadzieję że jednak cudów nie będzie:) Ja wciąż czekak na @ i wciąż brzuch mnie pobolewa.......już prawie wyluzowałam, ale w szufladzie czeka jeszcze jeden test:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *******MAYA*******
37 dzień cyklu - nadal brak okresu, boli mnie w podbrzuszu i sutki jak dotykam:( jutro robię kolejny test:( nie wytrzymam już z tych nerwów, jakby to miała być ciąża to mnie zapiszą chyba do księgi Guinessa jako kolejne nieskalane poczęcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika dominika dominika
widzę że można ci pisać sto razy że z tego w ciążę sie nie zachodzi a ty dalej swoje. Owulacja ci się najprawdopodobniej przesunęła do przodu ja jak zaczynałam współżycie (WSPÓŁŻYCIE NIE WKŁADANIE PALCÓW I TAKIE TAM) to też mi się wydawało że na pewno coś pójdzie nie tak itd. A za każdym razem wszystko ok na samych gumkach. Natomiast jak zaczęliśmy sie starać o dziecko to sukces w drugim cyklu. Nigdy bym nie pomyślała że od włożenia palca, gdize jeszcze nei doszło do wytrysku można zajść. Plemnkiki to nie terminatory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
u mnie wciaz nic... Staram sie jakos o tym nie myslec ale nie potrafie. Coraz bardziej dokucza mi mysl, ze jednak doszlo do zaplodnienia. Wiem rowniez, ze przchodzilam juz taka sytuacje i nic nie bylo... No ale coz, mialam wtedy na pewno dni plodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *******MAYA*******
u mnie też wciąż nic, choć wciąż czuję jak mnie zbiera na @ wg mojego wykresu miałam opóźnioną owulację bo skok temperatury miałam dopiero 29 dnia cyklu........więc może na serio niepotrzebnie się martwię:( a tobie dlugo się już spóźnia? zawsze masz regularne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeseta222
ja tak mialam nieraz jak autorka tematu .. i było ok czyli brak ciazy , poczekaj pare dni a okres sie pojawi , mnie sie ostatnio spoznił 5 dni , innym razem spoznił 2 tyg. a kiedys miesiacz czasu czekałam na okres .. w ciaze nie tak latwo zajsc , bedzie dobrze .. ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *******MAYA*******
właśnie czytałam na różnych stronach medycznych i raczej wszędzie piszą że w preejakulacie albo nie ma w ogóle plemników albo są ale słabe, upośledzone czy martwe i niezdolne do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
wiesz co wykapalam sie, rozluznilam troche, przestalam myslec. Okres sie pojawil po 2 godz. Takze nie musze sie niczym martwic juz. Zwalam to opoznienie na moj zalatany tydzien. Spoznial mi sie okolo tygodnia... Nic nie bedzie, nie martw sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *******MAYA*******
no to gratuluję:) teraz tylko ja:) ale pocieszył mnie twój post:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *******MAYA*******
wiecie co....to znowu ja..... dostałam ten okres 41 dnia cyklu. Spóźnił mi się ok 10 dni. Apeluję do wszystkich dziewczyn, żeby się nie martwiły bo stres opóźnia okres a tak NIE DA się zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×