nie daje rady z siwymi wlosami

wlasnie blondy sa silniejsze od ciemnych zawieraja wiecej utleniaczy i bardziej niszcza wlosy. poza tym mi sie pasemka nie podobaja . bardzo lubie jednolite kolory. mi jest obojetne czy wlosy mam proste czy krecone bylleby byly grube i geste. a tu nie dosc ze cienizna to proste jak drut i siwe. moja kumpela ma cienkie ale krecone i wcale nie widac ze sa cienkie. nie ma zadnych problemow z fryzura zawsze wyglada ladnie a ja przy niej jak wylnialy pies i zmokla kura

henna farbowalam chyba przez 4 lata. gdy mialam pierwsze siwe wlosy to sprawdzala sie. teraz po 3 myciu zmywa sie w calosci. poza tym nie zbyt dobrze pokrywa siwizne. henna jest ok ale tylko jesli ma sie poczatek siwienia

tluszczaly wlosy niz po farbach. a juz te szamponetki to o kant dupy rozbic...do niczego sa

czy jest tu ktos ktomimo ze ma bardzo cienkie wlosy to farbuje je co 3 tygodnie z powodu siwizny?

moja mama też nie nadazala z farbowaniem wiec przestala i teraz ma siwe włosy jak babcia