Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile jedza wasze

ile jedza wasze trzymiesieczny dzieci i w jakich odstępach

Polecane posty

ja mialm przebijany pecherz plodowy przez lekarza przed skurczami partymi i po jakichs 2 min urodzilam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja od takich skurczy ktore zaczęły mnie boleć do urodzenia to jakieś póltorej godziny. Wcześniej miałam takie skurcze jakby wogóle. Od 15:30-40 się zaczęły silniejsze co 3,2minuty i potem parte były najgorsze. O 17:15 urodzilam. A małemu chyba kleik nie zaszkodził bo dziisaj już zobił ładnie dwie kupki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaak to jednak dlugi mialas ten porod ale ok jezeli wszystko milo wspominasz :) Moje bole byly bardzo silne przez te 5h do tego stopnia ze musialam chodzic bo na lezaco bym chyba zeszla z tego swiata . Rodzilam w nocy miedzy 1 a 6 rano . w czasie jak mialam skurcze bylam wykonczona i okronie spiaca ale nie moglam zasnac bo musialam caly czas chodzic , WYOBRAZASZ SOBIE CHODZENIE PRZEZ 5H :D Dla mnie skurcze parte to bylo blogoslawienstwo od boga ze wreszcie pozbede sie tego okropnego bolu. eh... Ja urodzilam o 6.15 :) Dalas malemu tej wody przed karmieniem czy zrobil kupe bez tego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dawalam wody. Wiesz on nigdy nie mial problemu z robieniem kupki. Wode dam przed kleikiem bo jednak to gęściejsze i cięzej strawne. No rodziłam krócej niż ty bo 1,5 godzinki. Tzn. jesli chodzi o same parte to dluzej bo 45min mialam partych. Ja całe skurcze skakalam na piłce i bylam pod prysznicem. Dużo mi to pomogło. Widziałam że sięzarejestrowałaś na Cafe Mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly obudzil sie dzis o 6.30 normalnie to lezal sobie sam az do 7 - 7.30 ale wczoraj maz go wzial do nas na lozko i dzisiaj tez sie tego domagal , krzykiem :( . Na szczescie zasnal o 8 a my razem z nim i spalismy do tej pory. Co u Ciebie slychac? Jak Wam minela noc ? Zdolal przespac cala??? Zalogowalm sie na Cafe mama ale za cholere nie moge tam wejsz bo mimo ze dostalam maila inf o aktywacji to aktywowac sie nie chce. Dzis sprobuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przespał. Zjadł o 19:30 i obudził się o 1:30 a potem o 5 i jeszcze spaliśmy do 7. Tam na Cafe musisz dac u góry w menu "grupy" i tam wybrać roczniki i prosić o dołączenie bo to grupa prywatna i Cie administratorka musi dolączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi ze moje rady na nic Ci sie zdaly :( Moze poloz go spac o 19 daj kleik a jak sie obudzi o zalozmy 00-1 to podaj mu butelke z kleikiem a gdyby sie obudzil o 5 to daj mu wode, bo moze jemu sie chce pic a nie jesc tak bylo z moim . Dolaczylam sie do tej Waszej grupy ale mimo to dalej nie moge wejsc :/ Administratorka wysle mi wiadomosc mailem?? Dzisiaj bylismy do szczepienia , moj maly wazy juz 8300 jest kawal chlopa z niego a wogole po nim nie widac tej wagi - wyglada szczuplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda już poprosiłam administratorke zeby Cie dolączyła więc dzis mozesz juz do nas napisać. U nas nocka w miare. Maly po kleiku spi normalnie jak po mleku 4-4,5 także nic to nie pomogło. Ale w niedziele mu kaszke wprowadze może po kaszce bedzie lepiej sypial tylko musze kupić smoczek do papek. A właśnie powiedz mi Ty juz miałas okres po porodzie?? Bo ja dostałam 5 września pierwszy a teraz drugiego nie widać... Tak sie pomontowałam że test robiłam ale na szczęście negatywny no i nie wiem czemu tego okresu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym okresem to u mnie bylo tak ze dostalam pierwszy dokladnie 6tyg po porodzie, potem po 30 dniach a teraz tak samo jak u Ciebie @ nie widac mialm miec 30.08 i do tej pory sie nie pojawil. Tez robilam test wyszedl NIESTETY negatywny , pisze niestety bo chcialabym byc juz drugi raz w ciazy nie chce zeby syn byl jedynakiem , a dziecko jedno przy drugim sie wychowa :) Mma nadzieje ze wyjdzie Ci z ta kaszka i maly przespi w koncu noc. Jak Ci juz pisalam wczoraj bylismy do szczepienia maly mial w nocy lekka biegunke i plakal od 4 wzielismy go do siebie ale to nic nie pomoglo musielismy sie meczyc do 6 potem zasnal . Wiec jestem troche niewyspana :/ Ja szczepie go tradycyjnymi szczepionkami (bezplatnymi) bo troche sie boje tych skojarzonych duzo sie naczytalam o powiklaniach. Jak to jest u Ciebie ktorymi szczepionkami szczepisz synka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w przyszlości też będe chciała mieć drugiego dzidziusia, ale to dopiero za ok 4lata. Teraz bym nie chciała bo czasem nie daje rady przy jednym a co dopiero jak bym miała dwoje takich małych brzdąców. Chce troche odchować Michała i odespać te nieprzespane noce hehe. Ale fajnie jeśli Ty chcess tak szybko, trzymam kciuki i masz racje- dzieci w podobnym wieku lepiej się chowają ale trzeba mieć przy nich dużo siły i cierpliwości, której ja czasem nie mam. Ja szczepie skojarzonymi. Nie czytam tych róznych pierdoł że to że tamto.. Wiem że są przypadki że dzieci po skojarzonych chorują na autyzm czy coś, ale moim zdaniem co ma się stać to się stać czy zaszczępie takimi czy takimi a ja nie chciałam zeby mi dziecko trzy razy kuli więc wzielam skojarzone. 3 listopada mamy trzecie szczepienie. Teraz końćem września mieliśmy to mały w ogóle nawet nie zapłakał jeszcze sie smiał do pielegniarek a one sie dziwiły co za dziecko ze nie plakalo hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz mmi czy Twój śmieje sie tak głośno?? mojemu zdarzyło moze sie ze 2 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi szczepionkami to moze masz racje ale ja mimo wszystko bede szczepic tymi starego typu, troche sie jednak boje. Jak sie smial w czasie klucia tzn ze bardzo odporny na bol jest :) moj wydzeral sie wnieboglosy az mi sie chcialo plakac :( Co do smiechu to Bartek sie smieje jak go gilgocze w brzuszek albo w brodke. Od wczoraj jak go bawi moja mama to tak fajnie piszczy jak mama mu spiewa albo gdy rozmawia z nim. Czsem biore go pod paszki i podnosze do gory albo klada na " koniec kolan" twarza w moja strone i spiewam mu jednoczesnie podrzucajac go na kolanach i przekrecajac na boki (oczywicie bardzo delikatnie i z wyczuciem) :) Nauczylam go tez powtarzac za mna spolgloski np: ky, gy, ry on to uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co u Was?? czemu nie odzywasz się tam na Cafe mama?? Mojemu też juz kilka razy dało się zaśmiać ale jeszcz erzadko kiedy i trzeba go naprawdę dobrze rozśmieszyć. Kleik nic nie daje, śpi tyle samo co po mleczku, jutro na śniadanie dam mu kaszki jak mu posmakuje bede dawała kaszke. A jak moja mama przyjedzie bo ma nas za tydzień odwiedzić to na noc po prostu dam mu Manne i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywalam sie bo mam niezly sajgon w domu, maly dostal biegunke po szcepieniu , na szcescie nie zbyt ostra ale troche go wymeczyla. Dzis znowu od 4 nie spalam, maly marudzil nie chcial spac nawet mu w nocy dalam butelke :( bo juz nic nie pomagalo ale mimo to nie spal . Mam nadzieje ze nie przyzwyczail sie do faktu karmienia w nocy. Cholernie boje sie tych szczepionek , na powaznie sie zastanawiam czy wogole go na cokolwiek szczepic przeciez swinka , odra czy ospa nie sa chorobami smiertelnymi . EHHH.... sama nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj to faktycznie nieźle, współczuje... Mojemu póki co po dwóch szczepionkach nie było nic, no troszke marudny był- płaczliwy i nic poza tym,ale to tylko nast. dzień po szczepionce. A pierwszą noc po szczepieniu zasnął mi o 20 i obudzil się 5:30.. juz myslalam ze zaczną sie przespane noce ale mały zrobił mnie w balona. :) Widze ze dolączyłas do Cafe wiec teraz tam bedziemy pisywać. Do uslyszenia. A tak w ogóle jestes w wieku mojej siostry kochanej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simi84
jak czytam ile wasze dzieciaczki jedza to zaczynam sie martwic, moja corka ur sie 23.07 i w tej chwili nie je wiecej niz 120 ml,je co 3 godz mleka bebilon pepti bo ma skaze bialkowa, jak sie ur wazyla 3100 a 2 tyg temy miala 4,5 wiec jest drobna ale miesci sie w granicach normy, nie wiem czy powinnam sie martrwic?? zaczelam jej zliczac ile zje na dobe i wyszlo i ok od 500 ml do 670 ml,czy to jest odpowiednia ilosc dla prawie 3 miesiecznego dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
simi - mysle ze wszystko jest w granicach normy u Twojego maluszka z tego co piszesz wynika ze Twoja corcia jest bardzo drobna i ma dopiero 2.5 mies wiec wypija prawidlowa ilosc mleka, moj Bartek jak byl w jej wieku pil tyle samo , potem sam zaczal sie domagac sie wiecej. Swoja droga chcialabym zeby moj glodomorek jadl tyle co Twoja corka . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simi84
jagoda 369 dzieki za odpowiedz, wszyscy mi mowia zebym sie nie martwila bo dziecko samo wie ile potrzebuje jedzenia, ale wiesz jak to jest szczegolnie ze to pierwsze dziecko:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiadanielo
maja ma 3 miesiące i 1,5 tygodnia i jak zje 160ml po kąpieli czyli o 20 i jak uśnie o 21 to śpi do szóstej rano a podaje jej mleko nan1 active czy moge jej podawać coś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska123
Moja 3 mies. córeczka je czasem co 3,5-4 h a w nocy spi nawet 6h wiec takie długie ma przerwy - karmie tylko piersią ( w dzien ok. 15-16 daje plantex na brzuszek) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiadanielo
tak a zaczynasz jej podawać jakieś nowe jedzonka?? bo mi mówią żebym zaczeła dawać po małej łyżce soku z marchewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiadanielo
i też lekarz zalecił mi dawać plantex:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska123
ja narazie nie zamierzam wprowadzac zadnych pokarmów, do 6 mies. postaram sie karmic tylko piersią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiadanielo
ja karmie mlekiem modyfikowanym:) bo niestety nie miałam pokarmu:( czy wy dajecię już coś swoim trzymiesięcznym maluchom????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×