PRZEWLEKLE ZAPALENIE PRZYDATKOW - JAK SKUTECZNIE WYLECZYC?

Witajcie. Minelo 4 miesiace od kiedy sie z tym mecze. Podobno forme podostra - przwlekla jest najtrudniej wyleczyc. Zapraszam do dzielenia sie doswiadczeniami i radami na temat leczenia.

Ja dostałam skierowanie do szpitala, leżałam miesiąc, ale do zapalenia przydatków jeszcze miałam ropień jajnikowo-jajowodowy.Codziennie po 4 kroplówki z antybiotykiem.Namęczyłam się,ale pomogło.Już 1,5 roku mam spokój, oczywiście co pół roku wizyta u gina i usg.Myślę że w domu jest trudniej wyleczyć.

hej Noktua, ale mialas zapalenie ostre czy przewlekle?

Ja w szpitalu nie lezlam, ale w lozku tak. Mialam antybiotyki i jeszcze jakies leki. Dodatkowo mialam brac Lacibios Femina, to tak w celu odbudowywania flory bakteryjnej. Zrostow na szczescie nie mialam zadnych.

Przewlekłe.

Noctua mam do Ciebie pytanie. Mam podobny problem, na lewym jajniku mam ropień jajnikowo-jajowodowy o wlk. 56 na 28 mm i jestem w trakcie leczenia (tydzień w szpitalu i teraz jestem w domu), czy Twój przypadek był podobny?? Dajesz mi nadzieję na wyleczenie.

Ja byłam w szpitalu miesiąc. Codziennie dostawałam kroplówki, bo lekarz, u którego się leczę liczył na samoistne rozejście się ropnia przy pomocy antybiotyków, a wiadomo,że z kroplówki działają szybciej. I udało się, po wyjściu ze szpitala brałam jeszcze prawie miesiąc doxycyclinum i distreptazę ( w czopkach) teraz chodzę co pół roku do gina ( tego co postawił mnie na nogi) i wszystko jest ok. Myslę,że u Ciebie też będzie ok. Ja byłam tak długo w szpitalu, bo mój ropień był wielkości dużej pomarańczy. Ty masz mniejszy więc powinno być ok. A czy robili Ci punkcję,żeby sprawdzić jakie tam są bakterie i na co wrażliwe?

Naturalne metody najlepsze. Dziewczyny spróbujcie kąpieli z dodatkiem soli jodowo-bromowej.

Słyszałam od paru osób, że ta sól pomaga. Napiszesz mi coś więcej na ten temat?

u mnie leczenie trwa półtora miesiąca i już jest dużo lepiej. Tylko antybiotyki i distreptaza, nawet nie leżałam w łóżku zbytnio, Niestety mam spore zrosty w jajowodach i cieszę się, że mam już córcię bo potem mógłby być problem. Myślę że to zależy od indywidualnych predyspozycji do wyleczenia. Jedyne wyjście to czekać i mieć nadzieję.