Kąpiel kota

moj kotek ma 4 miesiace, wlasnie go wykapalam, czy on bedzie teraz nie ufny w stosunku do mnie, przestanie mnie "lubić"?

Jeśli nie zrobiłaś mu krzywdy, nie robiłaś tego brutalnie i na siłę, nie zadałaś mu bólu, no i o ile nie zalałaś uszek, to trochę się poboczy, wyliże do sucha i powinien dojść do siebie. ;) Swoją drogą, nie widzę potrzeby kąpania kota, o ile nie jest wychodzący.

na siłę, wiadomo bo koty nie lubią wody... inaczej się nie da. Był on malego wychowany na dzialce, biegal po dworze, ja wzielam go w wieku 3 miesiecy i bardzo chcial wychodzic na dwor. wypuszczalam go 2 lub 3 razy dziennie, chociaz dzis i wczoraj jakos nie biegl w strone drzwi, lezal spokojnie na kanapie odprowadzajac mnie wzrokiem, Kotek po kąpieli siedzi i sie biedny wylizuje;)

nie kąp go tylko wycieraj mokrą gąbką

po co Ty go kąpałas? kotów się nie kąpie,bo one się doskonale same myją. Ewentualnie gdyby wpadł w smar,błoto itp to mozna pomyslec.

Kota się nie kąpie (chyba, że faktycznie strasznie się czymś wybrudził albo wtereynarz zalecił kąpiele lecznicze). Ja również miała kota, który codziennie wychodził na zewnątrz i ani razu go nie kąpałam! Sam się świetnie mył (poczytajcie sobie o właściwościach kociej sliny to zrozumiecie, że to najlepszy środek myjący dla kota).

w poradnikach nic nie mowia przeciwko kapaniu kotka, ani w internecie nie mowia o zadnych przeciwskazaniach

sie nie kąpie!!!

Autorko, przecież kot sam się potrafi umyć językiem - to nie jest pies! A wracając do Twojego pytania - tak, możliwe że kot zacznie Cię unikać (szczególnie, jesli będziesz go dalej kąpać).

Nie przejmuj się. Zwierzęta szybko się uczą że pewnym zabiegom wykonywanym przez opiekunów muszą się po prostu poddać. Po kąpieli trzeba było mówić do niego przyjaźnie i wesoło, żeby się upewnił że nic złego się nie stało i dać mu w nagrodę jakiś smakołyk, pod byle pretekstem np za to że przyszedł na zawołanie. I dobrze że go wykąpałaś bo zbiorowisko kurzu i innego paskudztwa np pasożytów w sierści nie jest zdrowe ani dla kota ani dla współmieszkańców. Przesądy że kotów się nie kąpie może się sprawdzały w czasach gdy środowisko było czystsze i nawet deszczówka zdrowa. Teraz jednak dla zdrowia zwierzęcia sierść i skórę po prostu trzeba myć. Tylko teraz, po kąpieli, kot zanim wyjdzie na dwór powinien wyschnąć co najmniej przez noc a może nawet dłużej, ze względu na jesienną pogodę. Żeby wyschnąć musi mieć też przytulne legowisko (mój po kąpieli cenił sobie bardzo możliwość wślizgnięcia pod kołdrę).

Kąpiel (zwykła) nie zabije pasożytów zewnętrznych :O Od tego są specjalne preparaty.

Tez tak myslalam. Biedny tak sie trzasl. Juz wiecej mu tego nie zrobie. Dzisiaj bylam w zoologicznym i pani tez mowila ze to nic zlego. zawołalam go to przyszedł bez problemu;)

Mruczy tak jak zawsze tylko troche jeszcze tylne nózki mu sie trzesa;)

Ależ owszem, zabije dorosłe osobniki. Na resztę pasożytów wystarczy np kropelka między łopatki, no i oczywiście zadbanie o legowisko zwierzęcia. Tyle jeśli chodzi np o pchły. W każdym razie ławiej opanować sytuację w przypadku wykąpanego już kota, niż takiego po miesiącach biegania na dworzu. Piiik, no sama widzisz że powinnaś odpuścić sobie martwienie się. Ja wiem też że wykąpane zwierzęta same czują się lepiej, gdy już wyschną. To dlatego że zaniedbana sierść, taka oblepiona brudem, czy łuszcząca się skóra są źródłem stresu dla zwierzaka. Zwierzę jest niepokojne i czuje się chore.

kąpałam go sama w prysznicu i zamknełam sie razem z nim. A mój chłopak jak go zobaczył to był w szoku, wiadomo calusienki mokry;) nawet nir wiedział ze mam zamiar Bigosa (mój kochany rudzielec) wykąpać;)

Dziekuje bardzo za odpowiedzi i rady;* To mój pierwszy kociak tak długo oczekiwany;)

Autorko - a czeszesz swojego kota? Ano własnie, wsytarczy preparat zaaplikowany pomiędzy łopatki - kąpiel nie jest potrzebna. Ja kota nie kąpię, a również jest szczęśliwy ;)

Nadeszły takie czasy, gdy nawet kota się kąpie- oczywiście pod pretekstem jego "dobra"... Wyobraź sobie, że ciebie ktoś wrzucił do szamba. To samo czuje twój kot

O rrrany... A ja strasznie współczuję ludziom którzy nie widzą różnicy między wodą a szambem. Sama też wolałabym się na nikogo takiego nie natknąć w realu. Mój żołądek mógłby tego nie wytrzymać. Autorko tematu, dochodzę do wniosku że na przyszłość lepiej było abyś wymieniała opinie na forach dla kociarzy, gdzie można liczyć na wiedzę i doświadczenie przynajmniej części internautów lub sprawdzała w poradnikach. Tutaj bowiem jest ciemnogród i pisanina o tym co się komu wydaje (często na podstawie np wiejskich wzorców).

Mój kot ma 15 at, nigdy nie był kąpany (ale nie opuszcza mieszkania) :P

Nieprawdą jest, że wszystkie koty nienawidzą kąpieli. Znam dwa odmienne przypadki. Jednym był kot zmaieszkały w pobliżu fabryki farb, wracający z wycieczek różnokolorowy. Polubił nie tylko kąpiel, ale i suszenie suszarką :D Drugi - ponoć znajoma nie może się spokojnie wykąpać, bo kot ładuje się natychmiast do wanny.

Owszem, zdarzają się takie koty. Moje w każdym razie nie lubią wody (tylko ją piją). Za to uwielbiają czesanko :D Zabieg przyjemny dla kota i jakże pożyteczny ;)

Kąpie?..........nie, ale napewno sie nie ......... wykrąca!!! Biedny kotek!!!

musze kupic specjalna szczotke dla kociaka;)

zawsze kąpie czesze itd. lubi wode i zawsze siedzi grzecznie i czeka az skoncze

Ja nie mam specjalnej szczotki (te z zoologicznego jakos nie przypadły moim kotom do gustu, wręcz przeciwnie - bardzo ich nie lubiły). Za to czeszę je szczotką przeznaczoną dla ludzi (jest to szczotka z sierści dzika, z gęstym włosiem). Koty są zachwycone :D Taka szczotka świetnie zbiera sierść :)

Ojejku,11 lat mam kota wychodzącego i ani razu nie była kąpana. Jeśli jakoś nadmiernie się brudzi to może jest chory,skoro sam nie dba o higiene?Chyba,że ta kąpiel to była Twoja fanaberia :P