Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nionionioja

interpretacja pewnego zachowania...

Polecane posty

Gość nionionioja

chciałabym was po prosić o wyrażenie swojego zdania,ale tak po ludzku i nie chamsko,wierze że umiecie;) otóż jakiś czas temu zaczełam pisać z pewnym facetem.pisaliśmy od maja potem dopiero w sierpniu mogliśmy sie spotkać..spotkaliśmy się kilka razy i było zawsze miło..kochaliśmy się,wygłupialiśmy,wspólnie karmiliśmy,potem nie było okazji żeby się spotkać..teraz jeszcze studia więc tez mało czasu i km które nas dzielą 150km.. i to co mnie zastanawia to to że zaproponowałam jakiś czas temu spotkanie raz,odmówił bo praca,drugi bo szkoła w weekend a mielismy isc na imprezę razem,,,poszłam z kimś innym a jego chciałam olać..brzydko mówiąc...nie pisałam nic a on po dniu milczenia czasami po dwóch pisze do mnie "co tam słychac?" co robisz? itp...ale nie proponuje spotkania..chce przestać odpisywac..ale czasami to silniejsze ode mnie .po co do mnie pisze i pyta się o wszystko skoro nie proponuje spotkania,ostatnio widzielismy sie prawie miesąc temu.. w sumie to szkoda mi tego bo dobrze się czuje w jego towarzystwie,,a z drugiej strony po co mam ciągnąc to co i tak ciągnie się jak..........nie będe brzydko pisała,,;) co mam zrobić>?napisac o co mu chodzi czy może olać przestać odpisywac na smsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zależy mu
na tobie, tylko na seksie z tobą. jesteś w rezerwie. gratulacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
no ale gdyby zalezało mu tylko na seksie to chciałby sie spotkać i pobzykac?tak?a on nie tylko pyta o różne rzeczy.co słychać jak szkołoa,praca itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgdfg
Myślę że nie podobasz mu się aż tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
czyli co?olać nie odpisywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfgdsz
bo wlasnie jestes w rezerwie. trzyma reke na pulsie jakby co,pisze smsy,nie traci kontaktu i jest na bierzaco. mysle ze raczej nic z tego nie bedzie.a na drugi raz jak chcesz byc powazniej traktowana to moze nie skacz z kolesiem tak od razu do lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
czyli nie przekształcimy tego w coś więcej.,..hmm czyli mam go olać?w sumie nie będzie ciężko bo poznałam w między czasie kogoś i ta osoba zachowuje się zupełnie inaczej..pisze,dzwoni co chwile,chce sie spotkać i dzisiaj i jutro i w weekend i w ogóle cały czas prawi mi komplementy ipt.ale jednak coś mnie ciągnie to tego zimnego drania...eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfgdsz
teraz on zapewne widzi ze ci zalezy,proponowalas spotkania-odmowil,odpisujesz na jego smsy zapewne zaraz po tym jak ci je wysle :> wiec on widzi ze na niego lecisz. okaz gosciowi ze nie z toba te numery,jak ci napisze to odpisz na drugi dzien np.a jesli taka lekka olewka nic nie zmieni to ja nie wiem.. chyba lepiej zebys sie rozejrzala za kims nowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rthrtrt
Sądzę że jesteś mu obojętna. Było mu miło, spędziliście trochę czasu ale nie podobasz mu sie jakoś bardzo i nie uważa że jesteś wyjątkowa. A odzywa się czasami bo nie chce sprawić Ci przykrości i może nawet uważa że jesteś fajna (ale uznał że tylko jako koleżanka). Jak przestanies odpisywać to on napisze jeszcze parę razy i tez przestanie pisać. Jak będziesz pisać dalej - on nadal nie będzie chciał się spotkać. Słowem - nie zmienisz go ani tego żeby mu na Tobie zalezało. Ja bym chyba przestałą pisać, bo dla mnie cała ta sytuacja to byłby kosz dla mnie i nie mialabym ochoty kontynuować tej znajomości na siłę tylko dlatego że ktoś chce być miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
dzisiaj pisał do mnie i napisałam mu że odezwę się wieczorem bo jestem zajęta.. i teraz nie wiem czy mam napisac czy zostawić tak to i poczekac keidy się odezwie?albo jak to zakończyć kulturalnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
tak rozumiem tylko że ja pierwsza do niego nie pisze..nigdy...a jak napisze co słychać to grzecznie odpisuje..a to chyba nic złego tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
a po co szłas z nim tak od razu do łózka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka8444
ah cieżko ich zrozumieć.... a mój były znowu sie odezwał i nie wiem po co.. najpierw ja zerwalam, potem zeszlismy sie i on zerwal i powiedzialam nigdy wiecej sie z nim nie spotkam a tu widze ze chyba znowu chce odnowic kontakt, znowu mi robi metlik w glowie...... ;/ ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
bo chiałąm ,bo czułam że tego po prostu chce..nie chciałam żadnego stałego związku..ale tez nie spotkań raz na pół roku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewde
ogranicz kontakt z nim, a zobaczysz jak zareaguje. w obecnej sytuacji stoisz na przegranej pozycji, przeciez to on Cię olewa nie chcąc się spotkac nie mozesz pokazac, ze az tak bardzo Ci zalezy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
mam przy nim emocjonalny mętlik.. więc dzisiaj nie odpisze..zobacze..co się dalej wydarzy..niech nie pisze do mnie sam z siebie jeżeli nic nie chce ode mnie,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
dewde..uwierz że w ogole sie pierwsza nie odzywam nie pisze do niego sama z siebie..tylko odpisuje jak napisze..tak grzecznie i juz nie proponuje spotkań ,,zrobiłam to dwa razy i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEORGIA38
Meżczyzna moja droga to wbrew pozorom niekoniecznie prosta osoba. Pociągaja nas niekoniecznie dranie, zimni i zli ale inteligeentni, zwariowani i czuli zarazem. Z tym ze taki typ męzczyzny najczesciej nie jest prosty w obsłudze i sztuczki marketingowe są albo zbedne albo uznawane za banalne. Na moim przykładzie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4240170&start=0 . Zaszalej, zaakceptuj taki stan, zadzwon i powiedz ze pragniesz spotkania, sexu, przytulenia ( w zaleznosci od potrzeb). Najistotniejsze to nie pakuj sie w zwiazek z tym ktory dzwoni i chce sie spotkac jesli myslisz o tamtym. Nie dlatego ze go zranisz ale dlatego ze to bedzie puste dowartosciowywanie sie , ktore wcale pozytywnie nie wpłynie na Twoja osobowosc. Kumple z ktorymi mozna wyjsc na piwo to swietna sprawa ale nie z kazdym warto wchodzic w zwiazek, sex w dzisiejszych czasach jest na wyciagniecie reki ale to cos niekoniecznie wiec moze warto powalczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
tylko nie kochalam sie z nim! staralam sie, gotowalam mu, towarzyszylam, i koles tez sie nie odzywal, czasem cos napisal co u Ciebie itp, bylam w nim zabujana ale wiedzialam ze mu nie zalezy wiec olalam, nie jest to latwe ale pamietaj jako kobieta musisz znac swoja wartosc i wiedziec ze to facet powinien walczyc o kobiete a ona moze mu na to tylko pozwolic lub nie! dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
GEORGIA38 w tym problem że ja już nie chce proponowac mu spotkania..bo juz to zrobiłam dwa razy albo może nawet kiedyś jeszcze więc być moze zę w sumie odmówił mi 3 razy i już nie chce się poniżyć ..tak poniżyć..bo tak się poczułam gdy napisał mi w środe zeszła"niuniu w tą sobote mam szkołe..niestety.." tak jakbym była nic nie warta..jakby nie mógł mi napisac.."wiesz mam szkołe w ten weekend ale spotkajmy się w poniedziałek.." tylko o tyle prosze..a tak..czuje się z tym żle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEORGIA38
do miałam podobnie Co dla Ciebie oznacza stwierdzenie "znac swoja wartosc" ? Popieram ze nalezy wchodzic w zwiazek dopiero kiedy dobrze czujemy sie z soba i znamy swoja wartosc ale w Twojej wypowiedzi czuje strach przed sexem. Można przespac sie z mezczyzna na pierwszej randce i stworzyc z nim cos wartosciowego ale tylko z takim ktory zna swoja wartosc i nie ma zafałszowanej swiadom,osci. Tylko taki mezczyzna rozumie pewne potrzeby i widzi nieco wiecej... Taki z ktorym sie przespisz a oceni Cie zle nie jest wart Twojej uwagi wiec niech chociaz sex bedfzie dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloriiiiiiiiaaaaaa
daj do niego nr popisze do niego jak cie nie chce to moze mnie bedzie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEORGIA38
to moze inaczej... opowiedz mu o ostatniej imprezie ( nawet wyimaginowanej) opowiedz ze było rewelacyjnie i ze chyba byłas w jakims rewelacyjnym stanie psychicznym poniewaz mezczyzni lecieli jak osy do miodu etc. Tak na luzie kiedy zapyta co ciekawego u Ciebie, podkresl ze rozkwitasz i czujesz sie swietnie. To nie ma wzbudzic zazdrosci tylko oszołomic ( o kurwa ona widzi cos wiecej niz ja, jest fajna, ciekawa, porywajaca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
nie podaje jego numeru nikomu jak chcesz to poszukaj go sama na necie;P GEORGIA38 powiem ze dobra rada;) tylko pytanie bo dzisiaj napisał esa co słychyac a ja napisałam że dobrze i że odezwę się wieczorem bo mam dużo pracy i teraz pytanie..odezwać sie teraz ..czy napisac..np jutro dopiero ?i co napisac?sorry ale zapomniałąm Ci odpisac bo...coś tam cos tam..hmm sama nie wiem..pogubiłąm isę to jedyny facet przy którym nie wiem co napisac i jak się zachować racjonalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEORGIA38
Nio i to dowod ze warto :) Nie bedziesz szczesliwa z kims kto Ciebie kocha a Ty nie ( wiem bo sie rozwiodłam ;) ). Moze napisz ze miałas ciezki ale przyjemny dzien, aerobik, rolki, basen, cokolwiek i ze generalnie duzo sie ostatnio dzieje " zreszta jak sie kiedys spotkamy to Ci opowiem bo jest co... " ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowankamoja
gorgia 38 dobrze piszesz- to fakt, to nie chodzi o seks. Czasami mozna wskoczyc do łózka faceta na pierwszej randce i tak naprawdę mądry facet nie bedzie widział w tym nic złego- w koncu on tez to robi!!!Poza tym, to nie te czasy, ze kobietka miała siedziec cicho, udawać ze seks ją nie interesuje. Mamy takie same potrzeby jak mężczyźni wiec..?!:) Moje drogie, to nie o seks chodzi, ja własnie jestem na etapie bycia z kims, praę miesięcy, były tylko pocałunki, bo niechciałam tego zepsuc i co? i dupa...nie odzywa sie do mnie od 2 tygodni, wiec ja tez sie nie odzywam, łaski bez....a na 100% wiem, ze już stuka inna panienke, wiec... faceci są dziwni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEORGIA38
Najtrudniej jest chyba zrozumiec ze mezczyzni to nie zawsze idioci. Wiec jesli kobieta ma ochote na sex , mezczyzna rowniez to dlaczego nie... Jesli kobieta nie ma ochoty to niech odpusci sobie faceta bo to nie ten. Jesli oboje maja ochote a ktoras ze stron nie robi tego dla zasady to ma mozgojada nie od dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
owszen Można przespac sie z mezczyzna na pierwszej randce i stworzyc z nim cos wartosciowego - ale malo jest facetow ktorzy to docenia :/ poznalam kiedys faceta z ktorym bylo mi cudownie widywalismy sie od czasu do czasu ale to nie bylo nic powaznego pewnego dnia zaprosil mnie oficjalnie na randke - czulam sie jak w siodmym niebie i ponioslo mnie poszlam z nim do lozka, potem juz wiecej sie nie odezwal a mi peklo serce dla tego wole wiedziec na czym stoje kiedy z kims sypiam zeby nie potrzebnie nie cierpiec :( znac swoja wartosc oznacza wiedziec ze jest sie wazna i nie byc na kazde zawolanie faceta udajac ze wszystko jest ok bo napisal po miesiacu ciszy czy pojdziecie do kina :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEORGIA38
Popieram, nie mozna byc na kazde zawołanie. Co do tego sexu to jeszcze taka sprawa ze gdyby po randce sie nie odezwał ( zakładamy ze sexu nie było) cierpiałabys tak samo a w tym wypadku miałas sex dodatkowo, moze nawet dobry. Najlepiej wytłumaczyc to sobie w inny sposob. Nie potrafił mnie docenic znaczy nie jest mnie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowankamoja
niby tak, ale...ja mam inne zdanie na temat. W takim razie kiedy mozna z faetem pojsc do łózka?no przeciez to chore jakies...moze to ma jakis sens u młodych bardzo ludzi, ale ja np. mam juz 34 lata, i co? mam czekac np. rok ? zeby sobie nie poszedł mysląc ze jestem,- co łatwa? bo co, bo mam ochote na seks? kurcze, dziewczyny to są jakies stereotypy przyzwalające facetom na wszystko.To facetom daje sie spoleczne przyzwolenie na wiecej....Uwazam, ze jesli nie ma tego czegos? jesli kobieta niezna swojej wartosci, nie potrafi o siebie walczyć, nie ma pasji, zainteresowan, jesli uwaza ze facet to najwazniejsza rzecz w zyciu, to gosc nigdy nie bedzie z kims takim.Albo po prostu- jesli nie ma chemii, to tez po ptakach. Chociaz hm...skoro jest na początku i wystarcza jej by całowac, to dlaczego nagle się konczy? tego jeszcze nie rozpracowałam, a jak pisałam, teraz mam taki etap...szkoda tylko , ze faceci nie potrafią poinformowac nas , ze nie mają ochoty ma bycoie z nami i po prostu milczą....no szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×