czy wasi partnerzy/partnerki tez przy was pierdzą i bekają???

bo moj to tak praktycznie codziennie jak nie pierdnie to beknie (tylko po beknieciu przeprosi), uwazam ze takie zachowanie jest brakiem szacunku do drugiej osoby ale z drugiej strony smiesza mnie jego miny po ktorych widac ze przynosi mu to ulge

ja bym mu buzi nie dała nigdy

Nie, bedzie specjalnie wychodzil do toalety zeby sobie beknąć, prosze cie... a twoj ojciec tego przy tobie nie robil? dorosnij

pierdzimy,bekamy heh, normalka.podkołderniki są najlepsze:D:D pekam wtedy ze smiechu, przez 9 lat jak mialabym przy nim nie beknac albo puscic bączka? :D

Kiedyś jak się z laską całowałem to się przy niej zesrałem aż umknęła na balkon

moj facet zanim pierdnie to mowi ostrzegam:))

ja też bekam i pierdze przy partnerze bo nie chce mi sie ciagle wstrzymywac przy nim :) on robi to samo przeciez to normalne kazdy czlowiek tak robi :D

ja sram z podniecenia

to normalne. i nie świadczy o braku szacuku. jak bym miała wychodzić na każdego pierda to bym musiała cały czas chodzić hehe

Przez zesranie facet oznacza sobie teren

sram se do ryja

nic co ludzkie nie jest nam obce:)

te, podszyw zaraz ja ci nasram w ryło. A laski to co - robią wielkie kupy i pierdzą za czterech

nie nie obracam sie w tak chamskim towarzystwie, gdzie bekanie i pierdzenie jest oznaką bliskości i zaufania mamy na to inne środki wyrazu :)

Poemat o pierdzeniu fartman Od prawieków w całym świecie, Kogo kolka w boku gniecie, Każdy sobie pierdzi chętnie, Cicho, smutno lub namiętnie. Stary, młody, mały, duży Wszystkim dym się z dupy kurzy, Każdy chętnie portki pruje, Bliźnim pod nos popierduje. Pierdzą panny, dobrodzieje, Księża, szlachta i złodzieje, Nawet papież chociaż miernie, Też kadzidłem sobie pierdnie. Pierdzą ludzie na siedząco, Na stojąco i chodząco, Pierdzą nawet przy kochaniu, By dać taktu jak przy graniu. Krasawice w wieku kwiecie, Pierdzą cicho jak na flecie, A poważne w wieku damy Wypierdują całe gamy. I w teatrze i w kościele, W dnie powszednie i niedziele, I filozof i matołek, Każdy pierdzi ciągle w stołek. Jeden przebrał w jadle miarkę I ma w dupie oliwiarkę. Gdy chciał pierdnąć na odmianę, Obsrał okna, drzwi i ścianę. Ten zaś smrodzi jak niecnota, Jakby zjadł zdechłego kota. A kiedy się czosnku naje, To aż wiatrak w oknie staje. A ten trzeci jest w humorze, Kiedy pierdnąć sobie może, Więc natęża siłę całą By popierdzieć chwilę małą. Tam jąkała w kącie stoi Dupę ściska bo się boi Chciałby sobie puścić bąka Lecz w pierdzeniu też się jąka. fartwoman Jednym słowem w całym świecie, Kogo bzdzina w dupie gniecie, Wszyscy niech se pierdzą chętnie, Cicho, smutno lub namiętnie.

ew33 to wspolczuje twej alergii, powinnas juz dawno umrzec, zwlaszcza , ze masz uczulenie na sama siebie. My nie pierdzimy i nie bekamy? Buhahahahahahahahahaha Ja najbardziej lubie gdy moj partner pierdzi mi do buzi po bigosie i mielonych a pozniej jeszcze beka mi w usta przy pocalunku. I wiem wtedy, ze on mnie kocha i ufa mi.

poemat o moim sraniu sobie do ryja sram se do ryja sram se do ryja o jejjjjeee sram se do ryja bo jestem gej

my przy sobie pierdzimy i bekamy :):):)

pryk

A my przy sobie nie pierdzimy ani nie bekamy. Obowiązuje nas pewien poziom kultury osobistej wobec partnera zyciowego.

srata tata, macie dupy pozatykane na korek?