Mam 21 lat,oddałam dziewictwo swojemu facetowi,nie chce nigdy innego

*chcial

przeciez ta glupia laska pyta na kafe czy nie bedzie zalowac jak nie przespi sie z innym x_X a wy ja chwalicie. debile co czytac nie umieja do konca wypowiedzi. Uzyjcie mozgow- skoro tu o to pyta to jasne jest ze juz teraz mysli jakby to bylo z innym, a tak sobie acjonalizuje ze jej z tym obecnym dobrze. Wiec wasze komentarze sa jak piesc do oka. A Ty autorko jak sie zastanawiasz to wiedz ze bedziesz zastanawiac sie coraz wiecej i wiecej jak juz zaczelas. bylo slub brac zanim zaczelas sex uprawiac skoro z jednym chcialas...a tak furtke sobie zostawialas wiec nie gadaj ze chcesz byc "jednego mezczyzny"

miałam 21 jak straciłam cnotę,został moim mężem,długo nie wyobrażałam sobie seksu z kimś innym,do czasu... zdradziłam go po 15 latach małżenstwa (nie miałam pojęcia,że tak łatwo można zdradzić),nie żałuję

Mam 22 lata, z moim facetem z którym jestem i planujemy ślub przeżyłam pierwszy raz w wieku 20 lat, jest on moim jedynym i chcę by tak pozostało. Nie wyobrażam sobie pójsc do łóżka bez miłości, z obcym facetem fuuuj :O

Seks uprawia się dla przyjemności, więc jesli masz satysfakcję albo przeżywasz kilka orgazmów to po co ci inni faceci??? Jeśli jest do tego miłość to pełnia szczęścia i trzeba korzystać ile wlezie, a nie się zastanawiać.

14 lat temu i nadal jestem z tym jedynym. Jest dobrze nie powiem, ale niestety czasami przychodzą myśli jakby to było.... Mój mąż jest cudowny, kochamy się i jest nam dobrze, jednak te myśli choć niechciane i odpędzane częto same do głowy wchodzą.

A co ja mam zrobić jeżeli kocham dwie? Każdą nieco inaczej, ale autentycznie! I nie mam już 20 czy 30 lat.

Prawiczek z wiara To zaplanujcie sobie kontrolowaną zdradę. ty się prześpij z jakimś kolesiem ale jemu daj możliwość przespania się z inną kobietą. Nie planuje kontrolowanej zdrady ani żadnej, źle mnie zrozumiałes, poprostu nie wiem czy np. za 10 lat nie bede żałować,że taka grzeczna byłam....

a ja zaluje ze juz w wieku 19 lat zwiazalam sie tak na powaznie. to i tak sie rozyspalo po kilku latach ale teraz z perspektywy czasu mysle, ze to glupie wchodzic w takie mega powzne zwiazki w tak mlodym wieku. nie chodzi o to zeby sie puszczac co tydzien z innym ale jak teraz pomysle jak musialam sie tlumaczyc z kazdego wyjscia i moich decyzji to az mnie skreca ze taka glupia bylam. mysle ze kazdy powinnien miec czas na wyszalenie sie (i tu nie chodzi o sam seks ale o pewnego rodzaju wolnosc).. no ale w wieku 20 lat czlowiek tak zakochany, ze nie mysli racjonalnie i oczywiscie kazda naiwnie wierzy ze to milosc po grob :P

porzadna jestes, takie kobiety sa najlepsze :) do tak sobie mysle..... kobieta ktora za mlodu przezywa przygody i szaleje traci na wartosci i zaden porzadny facet by nie chcial takiej na zone

Ja nie wierze w miłość po po grób bo jestem realistką ale mam na nią nadzieje...

jakby kazda kobieta miala na koncie tylko 1 partnera to swiat bylby szczesliwszy

Masz rację-ale to idzie również w drugą stronę

jakby kazda kobieta miala na koncie tylko 1 partnera to swiat bylby szczesliwszy chyba faceci tylko, bo wy macie z tym duzy problem (zwlaszcza ci zakompleksieni i niedojrzali). ja mam akurat gdzies, ze moj obecny facet wczesniej mial inna dziewczyna i z nia sypial. a nie bede tkwila w toksycznym zwiazku, tylko dlatego zeby miec po grob jednego. czasem tego jedynego spotykamy w wieku 20 lat a czasem w wieku 30 albo 40. ludzie sie wiaza ze soba, uprawiaja seks a potem czesto sie rozstaja i szukaja swoich polowek. a czy to wazne co bylo kiedys. chyba same malolaty tu sie wypowiadaja co o zyciu pojecia nie maja. i w kolko to samo na kafe, ze musi byc dziewica i tyle. zenada.

jescze do niedawna mialam tak jak Ty... bylam z nim prawie 5 lat... byl moim pierwszym i mial byc ostatnim. On mowil mi, ze czuje sie wyjatkowy przez to ze oddalam mu "cala siebie"... gdy mnie rzucal po tylu latach spolnie spedzonych razem zapewne juz nie pamietal o tym co mi mowil na ten temat... zycie. i nie sluchaj glupich rad typu "musisz sie wyszalec...". tak jak panowie sie tutaj wypowiadali facet docenia bardzo takie podejscie...

moglybyscie przynajmniej nie zaczynac wspolzycia w wieku 15-16 lat. a jak facet np. jest prawiczkiem to dziewictwo jest dla niego bardzo wazne

Nie słuchaj tłumu na kafe. Jak na razie nie żałuję. Od 15 lat jestem z jednym, jedynym facetem. Jest super.

z mezem to najlepsze zony

moglybyscie przynajmniej nie zaczynac wspolzycia w wieku 15-16 lat. a jak facet np. jest prawiczkiem to dziewictwo jest dla niego bardzo wazne akurat ja zaczelam w wieku 19 i z chlopakiem z ktorym bylam w zwiazku i wtedy tez mi sie wydawalo ze to ten jedyny. posiadanie blony przyslania ci caly obraz na zwiazek. rozumiem, ze kobiete traktujesz rownie przedmiotowo. zreszta takie typu dyskusje powinno sie zaczynac od podania wieku, bo myslenie zmienia sie wraz z wiekiem i zyciowymi doswiadczeniami.

Mała Miss ale nie czujesz sie w lozku spelniona ? brakuje ci czegos ? ja sobie nie wyobrazam co moglby mi dac inny facet skoro z moim mezem jest zayebiscie O.o

Miss M. mialo byc, nie wiem skad mi Mala Miss przyszla do glowy

ja stracilam dziewictwo w wieku 20 lat. po 2 latach zwiazku. tez myslalam ze to ten jedyny juz na cale zycie.okazalo sie ze jest inaczej i dzieki temu oduczylam sie osadow takich jak to na pewno ten i wiecej juz nie bedzie

po prostu dla prawiczka przeszlosc dziewczyny moze byc czasem nie do strawienia

to niech wezmie tabletke na trawienie :P ja akurat znam duzo facetow, co marzyli aby ten 1 raz bym ze starsza i doswiadczona kobieta, zeby po prostu wszystkiego sie nauczyc. wiec to po prostu zalezy od podejscia i nie wszyscy wierza w milosc po wieki, zwlaszcza ta pierwsza.

ja stracilam ja stracilam dziewictwo w wieku 20 lat. po 2 latach zwiazku. tez myslalam ze to ten jedyny juz na cale zycie.okazalo sie ze jest inaczej i dzieki temu oduczylam sie osadow takich jak to na pewno ten i wiecej juz nie bedzie ja dokladnie uwazam tak samo. bo nie wiem co bedzie za 5 czy 10 lat. moze ten, ktory nam sie teraz wydaje jedynym za 10 lat bedzie pijakiem znecajacym sie nade mna. juz zycie duzo razy mi pokazalo zeby nigdy nie mowic nigdy.

Miss M.- i takie jak ty wlasnie sa najgorsze. NIE WIESZ CO BEDZIE ZA 10 LAT? To sobie nie wmawiaj kretynizmow, tylko sie ciesz tym co masz!!! Po co analizujesz? Po co sie zastanawiasz? ZYJ PO PROSTU!!! ZYJ!!! Glupie nastawianie sie i pjebane scenariusze.... bo cos moze sie zdarzyc, bo nigdy nie wiadomo....... to zyj i dbaj o to co masz! kurwa, czy wy naprawde tak nie potraficie???

a jak ktos jest prawiczkiem szukajacym milosci?

No właśnie, po co się zastanawiać co będzie??? Nie myślissz o tym co było to po jaką cholerę wybiegasz w przyszłość?? Ja mam 22 lata Młoda jestem fakt Dziewictwo straciłam w wieku 20 lat z moim obecnym chłopakiem I miałam dużo okazji by zrobić to wcześniej Ale gdzie kurwa z kim??? Z jakimś śliniącym się gówniarzem w którego byłam zapatrzona?? Ludzie kurwa podobają mi się różni faceci Ale odróżnić ładnego od mądrego jest za pierwszym razem zajebiście trudno I ja nie wiem co będzie za parę, kilkanaście lat, ale chcę POWTARZAM CHCĘ by te lata były spędzone z moim Kochanie I mam taką nadzieję

I sorrry ale każdy poszukuje siebie I naprawdę cieszę się jak [patrrzę na takich staruszków którzy idą pod rękę I czasy w których żyjemy są pojebane! Wszystko się zatraca wszystko! Niedługo to na żywo będą lecieć seks filmy małżeństwa M. z bloku tego i tego Jezuuuu

I tylko pozazdrościć tym którzy swoją połówkę znaleźli wtedy kiedy chcieli ją znaleźć Ale nie trzeba winić tych którzy jej nadal szukają...