Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzanna annna

jak mam powiedzieć ojcu ze mam chlopaka??? poradzcie...

Polecane posty

Gość zuzanna annna

mam 18 lat i chlopaka (starszego o kilka lat) od dobrego miesiaca. mieszkam tylko z ojcem, który o niczym nie wie. ze wzgedu ze jestem jego najmlodsza corka, chce zebym w calosci poswiecila sie nauce i jest zdania, że jak bede miala chlopaka to od razu rzucę szkołę zajdę w ciążę itp itd :o nie mam z tatą dobrego konetktu, praktycznie nic o mnie nie wie, nasze rozmowy ograniczaja sie do tego co posprzątać, co ugotować i krotkiego pytania - jak w szkole? po czym ja odp - dobrze i tyle. a ja już nie chcę się z nim ukrywać. w dodatku on traktuje mnie dość poważnie... chcę żeby tata wiedział że idę do niego, chcę wreszcie przestać kłamać. ale panicznie boję się jego reakcji, bulwersu, być może zabroni mi sie z nim spotykać, zrobi mi wojne albo nie wiem co jeszcze... jest bardzo staroświecki i jemu po prostu NIE idzie przegadać. Co mi poradzicie? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba bub
skoro staroswiecki to niech twoj chlopak tak zrobi , jak twoj ojciec by oczekiwal,niech przyjdzie do ojca porozmawiac o swoich zamiarach do ciebie, ze nie zawalisz nauki, ale to musi ten twoj chlopak porozmawiac w cztery oczy, jak ma jaja i zalezy mu na tobie to przyjdzie do twojego ojca i nie bedzie sciemniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, im dłużej nic nie mówisz, tym trudniej. Potem Twój tata może mieć pratensje (poniekąd słuszne),że goi nie poinformowałaś. Nikt nie wymyśl dla Ciebie "genialnego" sposobu na poinformowanie ojca. Po prostu musisz mu o tym powiedzieć. Reszta sama wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna annna
buba bub, nie jest aż tak staroświeci - wyśmiał by go i od razu stwierdził, że chce ze mną brać ślub i cholera wie co by ojcu strzeliło do głowy :o jeszcze by go wyrzucił czy coś... jego rodzice wiedzą o mnie i nawet są za byśmy byli razem a moi nie... :o mama choć nie mieszka ze mną też nie wie, ale jej mi bedzie łatwiej powiedzieć, przy najbliższej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam jestes debilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×