moja 18 letnia corka jest zazdrosna o mojego męża.

rozsmieszyłes:D zabawny z Ciebie gościu:D Tutaj kazdy podpiera sie swoim doswiadczeniem ale prawie nikt nie zajmuje sie tym zawodowo. Ty równiez nie.

"mało stanowczy ale mnie rozsmieszyłes zabawny z Ciebie gościu Tutaj kazdy podpiera sie swoim doswiadczeniem ale prawie nikt nie zajmuje sie tym zawodowo. Ty równiez nie" - bij pianę dalej.

ze bije piane.

jak wiadomo na kafe bice piany to chleb pwszedni- dzien bez bicia piany to dzien stracony :) I tej zasady wielu bywalcow kafe trzyma się jak rzep psiego ogona;)

pojawił sie tandem "malo stanowczy-zawsze szczery" i juz nie wiadomo o co chodzi w tym topiku.

" poprosze o argument ze bije piane" - ile razy? Poczytaj poprzednią stronę czy dwie. Jeśli nadal nie widzisz to już nie moja wina, moze w tych Twoich tajemniczych opracowaniach coś będzie na ten temat.

pojawił sie tandem "malo stanowczy-zawsze szczery" i juz nie wiadomo o co chodzi w tym topiku. gdyby nie bylo atakow osobistych, to mozliwe, ze nawet z mala zdolnoscia do czytania dalbys sobie rade

TURKUSKU,ta dziewczynka ma juz 18 lat,i nie chodzi do przedszkola.... ale widze ze nie ma sensu z Toba dyskutowac.... Ja dalam rade,Ty dalas rade.... Autorka sam zdecyduje ,z ktorej skorzystac... :)

stanowczy i szczery w jednej osobie:)

Na mnie czas :) Miłego weekendu:)

tam i topik na kilka stron o wszystkim...czyli o niczym.:P:P:P:P:P

jak miałam 23 lata moja mama wyszła za mąż. ja tez juz wtedy mialam męza i dziecko. Ale pamietam,ze wtedy mialam prenensje do mamy,ze nie chce sie wnukiem zajac itp.....bo woli swojego męża. A prtzeciez to nie była jej powinność...teraz to wiem a wtedy i naczej to widzialam.

Twoja córka bardzo potrzebuje poczucia bezpieczeństwa dając ci to jawnie do zrozumienia. Widać z jakichiś powodów (?) nie jest jeszcze gotowa na akceptację waszego związku. Nie przyszło ci do głowy dlaczego 18-letnia pannica zamiast latać z koleżankami za chłopakami, skupia się na rodzinie. Sądzę, że nie jest na tyle silna i pewna siebie, gdzieś sie zagubiła i czuje się zagrożona. I nie ma co się dziwić...najpierw porzucił ją ojciec, a teraz czuje się odrzucona orzez ciebie. A tak niewiele trzeba, aby było dobrze. Twoja uwaga jest jednostronna i na pewno nie jest skierowana w stronę córki. Pamiętaj, że to ty ją najbardziej znasz, dlatego powinnaś ją jak najbardziej rozumieć i wesprzeć w potrzebie, jak wżznej w tym wieku. To jest życiowy moment, w którym trzeba poddać pod refleksję powstałe problemy i wyciągnąć obiecujące wnioski z korzyścią dla was wszystkich!!!

matka777777 - można mieć 50 lat, a w środku być dzieckiem i jakim cudem oczekuje się od człowieka18 letniego dojrzałości, jeśli nikt nie wie czego mu potrzeba do szczęścia, włącznie z nim samym? ale także uważam, że nie ma sensu dyskutować ;-)

Twoja córka bardzo potrzebuje poczucia bezpieczeństwa dając ci to jawnie do zrozumienia. Widać z jakichiś powodów (?) nie jest jeszcze gotowa na akceptację waszego związku. moj post z godz 10:32: to jest jasne, ze z 18latka nalezy rozmawiac, tlumaczyc, wypadaloby wrecz usiasc do stolu w trojke, zwlaszcza, ze to nie jest jakis tam wlasnie poznany facet, tylko twoj maz, i jak dodajesz maja swietne uklady - cos zwyczajnie sie nie dodaje, a jesli zarzucasz corce "dzieciece zale" to rowniez sprobuj popatrzyc krytycznym okiem na swoje z nia relacje - bo nic z powietrza sie nie bierze, takie zachowania prawie zawsze odzwierciedlaja jakies braki w poczuciu bezpieczenstwa

a teraz pokazal sie szczery, ze niby on to nie ta sama i jedna osoba. A obydwoje maja ten sam styl pisania hi hi.

DO SHALLIMMY -jeszcze jedno zdanie.... Moja matka jest alkocholiczka,odkad pamietam poniewierala mna,i wogole trudno by tu mowic o jakims wychowywaniu mnie,czy pokazaniu dobrej drogi. Ojca nigdy w domu nie bymo. RAZ NA MIESIAC sie pojawil z kasa. Ja nie chcialam takiego zycia dla siebie,ani dla corki. I nie robie tak jak moi rodzice. Dokonalam wyboru . Zaciaglam rekawki i do pracy....i jestem z tego dumna. Nikt na tacy nic Ci nie poda. Masz swoj rozum. A rodzicow nie zawsze ma sie idealnych,takich jak trzeba,ALE MY SAMI MOZEMY TACY BYC,MOZE NIE IDEALNI ,ALE LEPSI NIZ NASI RODZICE. POZDRAWIAM AUTORKE. Moze wejde tu jeszcze wieczorem :)

o stanowczy sie pozegnał a teraz pokazal sie szczery, ze niby on to nie ta sama i jedna osoba. dlugo nad tym myslales? :-) no jasne, ze jestesmy jedna i ta sama osoba, co wiecej, jestem tez autorka i shalima :-)

jak czytam wasze niektóre wypowiedzi. Zycie naprawde nie dało wam po dupie i bawicie sie w pseudopsychologów, ze biedne dziecko ojej ojej. To smieszne, ze z powodu zamązpójscia matki córka robi sie zazrosna i nagle sie okazuje, ze to grozi katastrofa w przyszlości jesli matka nie poświeci sie córce:D:D:D

heh ,no dokladnie :D

moze i jesteś salima ale jedno jest pewne glupi to jeste sna pewno:)

To smieszne, ze z powodu zamązpójscia matki córka robi sie zazrosna i nagle sie okazuje, ze to grozi katastrofa w przyszlości jesli matka nie poświeci sie córce rozumiem, ze sugerujesz by powiedziec corce - nie badz smieszna, zajmij sie lepiej swoim zyciem, tak?

jestes jakims bezrobotnym psycholem co???? czemu nie zajmujesz sie swoim zyciem tylko siedzisz na kafe?

a ty matka777 rozumiem, ze sie pod tym podpisujesz, tak?

z igły widły psychoanalityku.

szczery, bo madrzysz sie tutaj a w realu co???

sa wszedzie wieksze lub mniejsze ale są. natomiast wg szczero -stanowczego matka jest niedojrzałą emocjonalnie pokręcona kobietą,, ktora poniosła wielka porażke wychowawcza i lekiem na to jest poradnia rodzinna żeby utwierdzic ja , że jest zła matka.

?? jaeli tak to ile i wjakim wieku?

Co wy chcecie od ...zawsze szczery...? Pisze przecież na temat. To jedyny sensowny i wydaję mi się prosty do zrozumienia sposób, mimo tego niektórym zrozumienie rozpatrywanego problemu sprawia nie lada trudność. Jasne, najłatwiej brnąć do przodu, mając na uwadze wyłącznie własne pobudki.

rduje ten dziwny:O