***************BARKA*******************

Delfinko mam nadzieję że mimo wszystko nigdy nie miałaś trudności w rozpoznawaniu prawdziwej HAKÓNY.. W czerni się nie kocham ale tu nosić ją będę z przyjemnością :) GniewkoTy miłośniku flory Ty:) są mody ponadczasowe te które nie poddają się żadnym nowym trendom tymże to ukłon składam i swojego dokładam;):):) Andrzej otwórz proszę katechizm na stronie z głównymi prawdami wiary i skup się na prawdzie 1 .Proszę Cię o to żebyś więcej dziwnych pytań nie zadawał. Równie ważne jak pozostałe ale w kontekście do tego co napisałeś powyżej istotną jest prawda piąta. Owocnych przemyśleń życzę.

http://www.youtube.com/watch?v=_tX5NNVwGWk&feature=related

To miałaś na myśli?:-) GŁÓWNE PRAWDY WIARY 1. Jest jeden Bóg. 2. Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze. 3. Są trzy Osoby Boskie : Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty. 4. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia. 5. Dusza ludzka jest nieśmiertelna. 6. Łaska Boska jest do zbawienia koniecznie potrzebna. Bo ja miałem na myśli punkty z tego.:-) UCZYNKI MIŁOSIERDZIA WZGLĘDEM DUSZY 1. Grzeszących upominać. 2. Nieumiejętnych pouczać. 3. Wątpiącym dobrze radzić. 4. Strapionych pocieszać. 5. Krzywdy cierpliwie znosić. 6. Urazy chętnie darować. 7. Modlić się za żywych i umarłych.

W rzeczy samej te! Dobrego dnia życzę wszystkim a dla uśmiechu- Wiecie kiedy jest apogeum suszy? Wtedy gdy drzewa biegają za pieskami:):)

...dlatego pamiętaj hak:-) ja tylko radzę.:-) 3. Wątpiącym dobrze radzić.

:)miłego wszystkim...HAKÓNIU ALE SIĘ CIESZĘ:):):):) Widzę,że Jędrek wrócił...oj Jedrek myslałam,że trochę spokorniałeś ,ale .........mam watpliwości;)

Delfinko pojęcia nie miałam że moja przemiana TAK może Ciebie ucieszyć! Troszkę tylko mnie to dziwi ale! wogóle i w ogóle ! Twoja radość jest moją radością! :):) i masz za to

hej Delfi :-) tak pokory także nauczam.:-) Jestem w tracie załatwiania paru urzędnikom co żywili się łapówką, nie do końca miłych, lecz darmowych wczasów;-)

:-):-)

nawet prawnicy się także załapią:-) prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie fałszowania przez nich dokumentów procesowych. I czy to nie lepiej spać spokojnie? ale może polubili tych których bronili, i postanowili spędzić z nimi resztę życia.;-)

jedenplosjeden,wiesz co ci powiem,odkąd Hakóna się zaczerniła,pomarańcza działa na mnie jak płachta... wiesz na kogo...;) Dzięki jej za to...dla niej. a ty wyluzuj z tymi herezjami i zacznij pisać normalnie i sensownie,bo już sie mdło robi od twojego naprawiania świata....zacznij od naprawienia siebie;)

Hakóniu wiesz dlaczego...sama wczoraj miałaś najlepszy dowód jak się poszyto pod Ciebie...ktoś nie przewidział,że sie zaczernisz...kłamstwo ma krótkie nogi...:):):):)a Tobie żeby było weselej to Gniewko już Ci kwiatki przyszył do spódniczki...masz ode mnie także i dla Was dwojga dobrej nocki...mykam spać:)

Hej Del:-) widzisz w tym sęk,że ja sam naprawić się nie mogę:-) musi mi ktoś tam w ty pomóc :-) mam nadzieję ,że w końcu do mnie dotrze:-) bo najważniejszy jest dotyk...:-) Człowiek nie może żyć bez dotyku. Bez kontaktu cielesnego. To najbardziej pierwotna potrzeba, jaką mają ludzie. Zakodowana w naszych genach, nabyta a nie wyuczona chociaż można ją stracić, ale i odzyskać. Reakcja na dotyk wiele mówi nam o człowieku. Poznając kogoś, patrz jak reaguje na dotyk. Twoje ciało zareaguje odpowiednio, gdy ktoś Ciebie dotknie. Po tym jak odbieramy czyjś dotyk, nasze ciało komunikuje nam, czy akceptujemy ciało drugiej osoby Dotyk jest najbardziej odpornym na zakłamaniem językiem. Kiedy dwoje ludzi jest ze sobą dotyk pokazuje prawdziwość emocji, uczuć. Po sposobie dotykania, jak chętnie ktoś nas dotyka, jak się przytulamy wiemy nawet, czy nasz Partner jest nam wierny. Inaczej dotyka ktoś, kto nas kocha inaczej ten, kto już nas nie kocha a inaczej ten, kto nas nienawidzi dotyk prawdę Ci powie. Dziecko nieprzytulane, niedotykane kończy fatalnie. Największą tragedią jest, kiedy ktoś pragnie dotyku a go nie otrzymuje. Jak chce być przytulony, a nie ma nikogo, kto by go przytulił. Wiecie jak wygląda choroba sieroca? Dotyka ona i dzieci i dorosłych. Widzieliście, jak małe dzieci potrafią godzinami się kiwać w łóżeczkach? Jak osoby pozostawione przez swoje dzieci w szpitalach, w domach opieki, małe i duże, kiwają się jak w transie jakby na kogoś czekały? Można dodać wiele sytuacji i miejsc, gdzie ludzie szukają prostego potrzymania ich dłoni, jak zaczynają się uśmiechać a oczy im płoną jakby od środka ożywali gdy nagle ktoś ich pogładzi po ramieniu, przytuli wtedy jak obejmują i zastygają w bezruchu uśmiechając się, odżywając jakby pozytywna energia ładowała ich wygłodniałe pokłady dobroci. Pamiętam widok dziecka niemowlęcia (nazywałem go małym Papayem), które młoda matka, niespełna 17 letnia zostawiła w szpitalu uciekając do domu. Zamykam oczy i pamiętam, jak Pani ordynator wzywa policję na oddział i każe odnaleźć natychmiast matkę dziecka, bo brak matki, jej obecności, smaku, dotyku spowoduje po prostu śmierć dziecka, które ona usiłuje wyleczyć... Pamiętam wściekłość Pani Ordynator, która wykrzykiwała w bezsilności iż własna matka może odchodząc od dziecka tylko, uśmiercić je a cały proces leczenia nie przyniesie skutków, bo dziecko wyczuje, iż zostało porzucone. Nawet niemowlę traci wolę walki o przeżycie i w końcu umiera, bo nie ma bezpiecznych ramiom, które je przytulą, nie ma pocałunków, tego miłosnego kontaktu dziecka z matką, które zawsze rozpozna. Pamiętam jak nocą wstałem słysząc płacz małego. Dziecko opuszczone płacze inaczej. Zawodzi a jego płacz jest bolesny, niesie się nocą potwornie, po śpiących szpitalnych korytarzach Wstałem wtedy pomimo zmęczenia, przeszedłem z izolatki mojego dziecka do izolatki Papaya wziąłem go na ręce i nosiłem całą noc po korytarzu. Nie był głodny jedzenia, po prostu chore, opuszczone niemowlę potrzebowało dotyku. Cierpiało, wyło przywołując rozpaczliwie swoją mamę. Mając niespełna kilka tygodni życia, doświadczyło największego głodu człowieka, chociaż nikt go tego nie nauczył. Doświadczył i to już w nim zostanie na resztę życie: czym jest brak dotyku, czułości... Dorośli ludzie, potrzebują dotyku, czułości, wtulenia się, bardziej niż seksu, jedzenia, picia czy snu. Każdy to ma, kto jest normalnym człowiekiem o zdrowej psychice. Każdy, kto doświadczył zbawiennego dla ludzi dotyku, czułości wie jak jest on potrzebny. Bez dotyku nic nie smakuje. Ludzie kochani i kochający, żyjący w satysfakcjonujących związkach, żyją dłużej niż single, są zdrowsi i rzadziej zapadają na choroby. Kochani i kochający zdrowieją szybciej, ich rany goją się lepiej, powikłań nie ma, a wola życia i bycia z ukochaną osobą potrafi dokonać cudu tam, gdzie medycyna już niczego nie rokuje. Po prostu Ci, co są przytulani, dotykani, kochani mają więcej szans na życie niż ludzie opuszczeni, samotni i niechciani. Przytulenie się do kogoś, komu się ufa, kogo się kocha, jest antydepresyjne, likwiduje bóle głowy, bóle reumatyczne, poprawia samopoczucie, zwiększa wielokrotnie odporność organizmu. Miłość, dotyk, każda forma przytulania jest dodaje sił i pomaga ludziom przeżyć. Dlatego ludzie cierpiący tulą się do poduszek, zwijają się w kłębek, szukają kogoś, kto ich przytuli. Ludzie przeżywający sytuacje ekstremalne, nawet nie znając się, szukają przytulenia ten gest bliskości powoduje, że każdy się uspokaja, że potrafi pokonać strach, a także inne nawet najbardziej pierwotne lęki Pragnienie przytulenia, bliskości, było i jest często powodem wielu dramatów. Zdradzający choćby najdoskonalej kłamali, już nie dotykają tak jak kochali. Zdradza ich unikanie kontaktu fizycznego, szybkie, pozbawione czułości, tego zatrzymania się na chwilę otarcia. A wstręt i unikanie bliskości, dotyku, takie odskakiwanie jak od oparzenia, to sygnał, że nasz dotyk nie jest dla nich miły. Kobiety tak zdradzają się przed swoimi partnerami, reakcjami na ich dotyk. Mężczyźni zdradzają się, kiedy reagują skwaszoną miną na kobiece próby wtulenia się Pierwszym sygnałem, że kobieta nie pragnie mężczyzny i nie kocha go już jest chwila, kiedy jego dotyk zaczyna być nieprzyjemny, budzi obrzydzenie i wstręt. Pierwszym sygnałem dla Panów, iż ich Kobieta nie jest już im miła, jest to, że nie mają ochoty jej przytulać, poleżeć z nią w milczeniu, dotykać i kochać. Jakże wielu ludzi potrzebujących czułości jak inni wody, jedzenia i powietrza, przytula się do niewłaściwych osób, albo z powodu lęku, iż nikt ich już nie przytuli, znoszą poniżanie, ból, cierpienie, psychiczne znęcanie się, pijackie wrzaski - czekając jak ich Kat zacznie znowu przejawiać ludzkie odruchy i „znowu będzie normalny. Jakże dotyk, ludzkie przytulenie na dzień dobry i „misio na do widzenia, potrafi spowodować, że ten, kto przytulał albo był przytulany, czuł się nagle jak w raju i patrzył na drugą osobę z wielką nadzieją i radością. Ale jakże wielu ludzi, również ten głód potrafiło wykorzystać przeciwko spragnionym czułości udając, iż czują coś więcej Ile razy ludzie chcieli się przytulać a druga strona nie czując tych samych potrzeb odsuwała się, albo odczytała to mylnie, jako zachętę do seksu - raniąc? Ile nieporozumień między ludźmi sprawiło to, że ludzie nie potrafią coraz częściej okazywać innym czułości, nie wiedzą jak dotykać, obejmować, jak głaskać i przytulać Ile razy Ci, którym nie okazywano czułości w dzieciństwie są przerażeni, kiedy stają wobec kogoś kogo pragną i nie wiedzą co zrobić? Jak często doświadczyliśmy sytuacji, kiedy ktoś nie wiedział jak okazać uczucia bez słowa, tylko dotykiem, muśnięciem ręki, ust, potarciem policzka o ramię, tym powolnym puszczaniem dłoni, jakby przedłużającym kontakt fizyczny z ukochaną osobą Nie na darmo natura sprawiła, że mężczyzna ma szerokie męskie ramiona a kobieta jest delikatniejsza i mniejsza. Tak zdecydowała sama przyroda, że to nie mężczyzna jest tulony przez kobietę, ale to mężczyzna ma obejmować i pozwalać się w swoich ramionach wtulać i chronić kobietę lub dziecko. Oczywiście kobieta także przytuli mężczyznę, ja nie jestem jakimś szowinistą ale to przytulenie jest już odrobinę inne. Te nasze szerokie klaty, często jeszcze owłosione to miejsce na czucie kobiecego oddechu, spływających po kobiecych policzkach łzach, które później kapią na nasze męskie piersi gdyż są one także naszym murem płaczu dla naszych Pań. Kobieta nas obejmuje i wtula się, czasami obejmuje naszą głowę z czułością, jakby chciała nas wciągnąć w głąb siebie. Pisząc to zamykam oczy i czuję, jak wspaniale jest, kiedy ktoś się wtula. Jak obejmuję kobiece plecy, jak ona ginie w ramionach i zastyga? A może wsłuchuje się w bicie potężnego serca, w oddech spokojny, miarowy mężczyzny, który wie Czy może teraz właśnie gdzieś kobieta pije czułość mężczyzny? Czerpie z tego, iż ktoś wie jak przytulać kobietę i doprowadzić ją do siódmego nieba? Czy wiesz Drogi Panie, że jeśli umiesz dotknąć kobietę, możesz ją rozkochać w oka mgnieniu? Wiesz jakie to zobowiązanie i odpowiedzialność? Drogie Panie a Wy wiecie, że Wasz dotyk, może nas uczynić bezbronnymi i zupełnie bezradnymi? Dotyk jest naszą siłą i słabością. Naszym czułym na ból i pieszczoty miejscem. To jedyna sfera, gdzie można tak samo wyrządzić wielki ból jak i sprawić, iż poczujemy się jak w raju. Jakże wielu ludzi traci tak wiele, kiedy nie potrafi zrozumieć, że to właśnie dotyk, czułość daje kobiecie spokój, leczy rany, daje jej poczucie bezpieczeństwa, jest witaminą, ratującą zdrowie a nawet życie. Jakże nieszczęśliwe są kobiety, którym ktoś odebrał zdolność okazywania czułości. Zamykam znowu oczy, prosty gest, zaufanie wtulenie, czujesz oddech, miarowy oddech, coraz bardziej spokojny, milczenie, cisza, czasami schylam twarz, by wtulić się twarzą w jej włosy, czuć jej zapach, słyszeć jej oddech, czuć jak jej mięśnie napięte, zwarte z powodu stresu, głodu emocji, czasami wściekłości i bezsilności powoli, bardzo wolno zaczynają wiotczeć. Jak mój dotyk, pogłaskanie sprawia, że nawet najsilniejsza kobieta nagle staje się maleńką dziewczynką, która czuje się tak samo cudownie jak bardzo czuje się w męskich ramionach bezbronna. Nie ma piękniejszego dla mężczyzny doznania, jak to czucie, jak kobieta, czasami twarda jak stal, bo wciąż gotowa na kolejne uderzenie losu, przygotowana do walki, do zwarcia z przeciwnikiem lub przeciwnościami, gotowa na kolejny stres, ból czy cierpienie, w męskich ramionach taje. Staje się miękka, przelewa się w naszych ramionach, przytula się do naszych brzuchów, wtula nos w nasz dołek między piersiami i czujemy, jak jej mięśnie wiotczeją. Milczenie pozwala to czuć. Wtedy docieramy do najgłębszych pokładów intymności, gdzie możemy tylko stać wobec siebie w prawdzie. Nie ma bardziej energetycznego momentu między dwojgiem, jak czułość, dotyk i tulenie Zamknij oczy i milcz, wsłuchuj się w jego oddech, czuj chłopie jej wiotczejące mięśnie, kontempluj to, iż w Twoich ramionach mężczyzno, kobieta ładuje baterie, zostawia stresy codziennego dnia, rozstaje się z bólem, strachem, lękami, oczyszcza umysł, serce, duszę regeneruje siły, walczy z chorobami z tym, co ją, na co dzień dołuje. Kobieta odpręża się w męskich ramionach, odnajdując w nich schronienie. Jeśli potrafi w naszych ramionach poczuć się lepiej, czuje tę przepływającą od mężczyzny siłę, energię pozytywną to znaczy, że to jest to. Dotyk, głaskanie, czesanie dłonią włosów, głaskanie po plecach, szyi, lekki pocałunek w czoło, sprawia, że kobieta może zasnąć, jak dziecko, bezpieczna czująca, iż jest naprawdę kochana. Nawet nie wie, jak odlatuje później zdziwiona, iż jest taka odprężona. Można dużo mówić o Miłości. Można pisać całe tomiska o tym, co jest w związkach najważniejsze. A wystarczy mocno przytulić, z taką siłą i zarazem czułością, że właśnie takim dotykiem, można przekazać kobiecie najwspanialsze wyznanie miłości. A ona milcząc, wtulając się w mężczyznę i kokosząc jak maleńka dziewczynka, zasypiając bezpiecznie i spokojnie w ten sposób daje odczuć, że ufa mężczyźnie bezgranicznie. Gdy kobieta boi się dotknąć, unika dotyku, kiedy facet odwraca się plecami, robi wszystko by nie objąć, wynajduje tysiące przyczyn, by nie przytulić, nie chwycić za rękę taką mową ciała wyraża się tylko jedno brak miłości, zaufania i więzi między kobietą i mężczyzną. Nie na darmo Ci, co zdradzają, szybko tracą ochotę na czułość. A dotyk potrafi boleć i budzić wstręt Dotyk i sposób jego odbioru jest najbardziej bezdyskusyjnym, najczystszym kanałem rodzących się, istniejących i umierających więzi jest sposobem niewerbalnego i zarazem najbardziej prawdziwego i szczerego kanału informacji. Im bardziej miły jest dla nas dotyk, im bardziej potrzebujesz przytulenia konkretnej osoby, tym bardziej jej potrzebujesz i tym bardziej Twoje ciało przekazuje Ci jasny przekaz ta druga osoba jest Ci miła, jest dla Ciebie bezpieczna, jest Twoim azylem, jest tym, co porusza Cię do głębi, gdy się w Ciebie wtula albo Ciebie ramionami oplata. Dotyk nas nigdy nie myli. Jeśli lubisz jak ktoś Cię dotyka, przytula, jak pragniesz jego przytulania, jej dotyku, to uwierz, że jesteście na dobrej drodze. To pierwszy czasami sygnał, że oto masz szansę poznajesz kogoś, kto prawdopodobnie jest Twoim schronieniem albo Twoim skarbem, który masz chronić. Tylko pamiętaj, by tego dotyku lekkiego jak płomień złym gestem, złym ruchem nie zgasić. A teraz przytul A Ty się wtul

do zwarcia z przeciwnikiem lub przeciwnościami, gotowa na kolejny stres, ból czy cierpienie, w męskich ramionach taje. Staje się miękka, przelewa się w naszych ramionach, przytula się do naszych brzuchów, wtula nos w nasz dołek między piersiami i czujemy, jak jej mięśnie wiotczeją. Milczenie pozwala to czuć. Wtedy docieramy do najgłębszych pokładów intymności, gdzie możemy tylko stać wobec siebie w prawdzie. Nie ma bardziej energetycznego momentu między dwojgiem, jak czułość, dotyk i tulenie Zamknij oczy i milcz, wsłuchuj się w jego oddech, czuj chłopie jej wiotczejące mięśnie, kontempluj to, iż w Twoich ramionach mężczyzno, kobieta ładuje baterie, zostawia stresy codziennego dnia, rozstaje się z bólem, strachem, lękami, oczyszcza umysł, serce, duszę regeneruje siły, walczy z chorobami z tym, co ją, na co dzień dołuje. Kobieta odpręża się w męskich ramionach, odnajdując w nich schronienie. Jeśli potrafi w naszych ramionach poczuć się lepiej, czuje tę przepływającą od mężczyzny siłę, energię pozytywną to znaczy, że to jest to. Dotyk, głaskanie, czesanie dłonią włosów, głaskanie po plecach, szyi, lekki pocałunek w czoło, sprawia, że kobieta może zasnąć, jak dziecko, bezpieczna czująca, iż jest naprawdę kochana. Nawet nie wie, jak odlatuje później zdziwiona, iż jest taka odprężona. Można dużo mówić o Miłości. Można pisać całe tomiska o tym, co jest w związkach najważniejsze. A wystarczy mocno przytulić, z taką siłą i zarazem czułością, że właśnie takim dotykiem, można przekazać kobiecie najwspanialsze wyznanie miłości. A ona milcząc, wtulając się w mężczyznę i kokosząc jak maleńka dziewczynka, zasypiając bezpiecznie i spokojnie w ten sposób daje odczuć, że ufa mężczyźnie bezgranicznie. Gdy kobieta boi się dotknąć, unika dotyku, kiedy facet odwraca się plecami, robi wszystko by nie objąć, wynajduje tysiące przyczyn, by nie przytulić, nie chwycić za rękę taką mową ciała wyraża się tylko jedno brak miłości, zaufania i więzi między kobietą i mężczyzną. Nie na darmo Ci, co zdradzają, szybko tracą ochotę na czułość. A dotyk potrafi boleć i budzić wstręt Dotyk i sposób jego odbioru jest najbardziej bezdyskusyjnym, najczystszym kanałem rodzących się, istniejących i umierających więzi jest sposobem niewerbalnego i zarazem najbardziej prawdziwego i szczerego kanału informacji. Im bardziej miły jest dla nas dotyk, im bardziej potrzebujesz przytulenia konkretnej osoby, tym bardziej jej potrzebujesz i tym bardziej Twoje ciało przekazuje Ci jasny przekaz ta druga osoba jest Ci miła, jest dla Ciebie bezpieczna, jest Twoim azylem, jest tym, co porusza Cię do głębi, gdy się w Ciebie wtula albo Ciebie ramionami oplata. Dotyk nas nigdy nie myli. Jeśli lubisz jak ktoś Cię dotyka, przytula, jak pragniesz jego przytulania, jej dotyku, to uwierz, że jesteście na dobrej drodze. To pierwszy czasami sygnał, że oto masz szansę poznajesz kogoś, kto prawdopodobnie jest Twoim schronieniem albo Twoim skarbem, który masz chronić. Tylko pamiętaj, by tego dotyku lekkiego jak płomień złym gestem, złym ruchem nie zgasić. A teraz przytul A Ty się wtul

a co do herezji to sieją ją opętani księża-mówię o ezoteryce przypomniały im się czasy palenia czarownic:-) naprawdę tęsknisz do tych czasów;-)?

polecam. pomarancza :) dyskryminacja i brak tolerancji:P:P:P:P:P:P

jedenplusjeden dlaczego bezczelnie kopiujesz i zamieszczasz czyjeś teksty bez podania źródła czy autora?? http://blog-mezczyzny.pl/print.php?news.190

Boże!!! Daj nam słabym cierpliwości!!! ...........proszę. D G aaaa! byłabym zapomniała! u mnie pachnie wiosną a oczy cieszą przebiśniegi i nieśmiało wychodzące łebeczki tulipanów i krokusów:):):):) pozdrawiam ciepło

do bezczelnie:-) ponieważ ma takie same przemyślenia ja :-) Hakona wiosna jest piękna:-) lubię gdy rozkwitają kwiaty:-)

oby każdy znalazł kogoś takiego :-) co będzie codziennie tak śpiewał:-) myśląc o nim...:-) http://www.youtube.com/watch?v=h0mSm4BWD8s

miłego dnia! Wszystkim:-):-)http://www.youtube.com/watch?v=EfiVPrJjEF4&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=QV7dEz4OlZo&feature=related

ale się dziś działo:D byłem przesłuchiwany na policji jako osoba pokrzywdzona, okazało się,że kserokopie dokumentów obciążających moich prawników wyparowały,chyba już zmieniają pampersy:-)

:D http://www.youtube.com/watch?v=dztKC-SQJWM

:-) http://www.youtube.com/watch?v=cNnu3fVn4zg&NR=1

hakona:-) delfi na drugie imię, mam Zwycięstwo:-)

gniewko :-) wejdz na stonę rozmawiaj sobie :-)z dziewczynami nie ważne czy znajdziesz kogoś tu czy w realu, wiesz przecież co Jezus powiedział? szukajcie a znajdziecie;-) nie wsydź się.;-) http://www.youtube.com/watch?v=uvECuXPrp0k&NR=1

:-) http://www.youtube.com/watch?v=ByEDa7_NxTw&feature=related

Masz rację Hakóniu...daj Boże cirpliwości:) u mnie też pachnie wiosną...jutro mykam za miasto chociaż na godz:) HGjestem z Wami:)

Jędrek czy ty byłęs gdzies odizolowany jak cię nie było,a może ktoś ci zrobił pranie mózgu.....nie czytałam co tu napisałeś bo i tak na nic to się zda,a ty wyluzuj i ogarnij się