Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecieco...

dziś tak siedzę i cieżko myślę...

Polecane posty

Gość wiecieco...

gdzie ja w sumie popełniłam błąd. No to chyba w tym, że jednej takiej z drugą ( a może i trzeciej) nie powiedziałam w czasie ciąży, że nie powinna chodzić do pracy bo przecież to niebezpieczne i że chyba ma męża, nie? Tak ogólnie. No i to wszystko. Bo po co męzatce praca. Ja tylko widziałam - po co męzatce doktorat. A po co męzatce praca? Tak miałam zacząć. W końcu na studiach więcej było ślubów niż czegokolwiek innego. Ale byłam głupia. To teraz mam co mam :( DNO :( Ale to taka porada. Trzeba po cichutku podejść w razie i co powiedzieć , że to trzeba sobie w domu posiedzieć bo to może być niebezpieczne. Jeszcze w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecieco...
Dziś nie rozumiem jak mogłam być tak NAIWNA i uważać, ze w Polsce ktoś potrafi wiećej niż sobie DOWALAĆ w pracy. No cóz... za głupotę płacę bezrobociem. A mężatki w ciąży jak ciężko pracowały tak pracują, prawda panie dyrektorze Kowalski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×