Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asienka27

Mamy pomóżcie - koszmar karmienia łyżeczką

Polecane posty

Gość Asienka27

Witam. Mam 4,5 miesięcznego brzdąca, którego od 2 tygodni próbuje karmić łyżeczką. Niestety to istny koszmar. Mały w ogóle nie chce otwierać buzi, jak już uda mi się mu coś wcisnąc to od razu wypluwa. Macha rękami, odwraca głowe, aż w końcu kończy się wielkim płaczem. Ile to może trwać aż brzdąc nauczy się połykać, zaczyna mi już brakować cierpliwości, a i dla niego zaczyna być to traumą. Dodam, że to nie chodzi o smaki, bo soczek marchwiowy czy jabłkowy z butelki to chętnie wypija, po prostu on nie potrafi połknąć tego co ma w buzi. Proszę o jakieś rady, bo boję się, że mały całkiem się zrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bedziesz dawac na sile to na pewno sie zrazi.Przeczekaj,probuj codziennie,w koncu sam zechce jesc.Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek niekapek
moja je z łyżeczki odkad skonczyla 4 miesiace..pierwsza próba była koszmarem ale ja zrobiłam tak...wziełam na kolana i pchałam łycha za łycha...nie miala chwili czasu na płacz ...lycha...połkneła i nastepna...otwierałam łyżeczka usta i raz za razem..za 3 razem juz normalnie otwierała buźke...oczywiscie nie tez na sile jakby dziecko płakało...moja sie nauczyła szybko i teraz dwa posiłki dziennie je łyżeczka ( ma 6 miesiecy)...no i od miesiaca pije z kubka niekapka ( oczywiscie ja go trzymam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek niekapek
sorry 3 posiłky...owoce, obiadek i kaszka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienka27
a mój maluch w ogóle nie chce buzi otwierać, a jak już uchyli i wcisnę mu łyżeczkę to ją wypycha językiem. To trwa już prawie 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo uczenie jedzenia łyżeczką nie polega na wciskaniu daj mu odrobinkę na czubek języka albo na usta - sam zliże lub zassie i przemieści dalej jak mu będzie smakowało, wyrazi chęć współpracy dawaj odrobinkę i pozwól, żeby sam ssobie z tym poradził to trochę potrwa, zanim nauczy się otwierać buzię i przełykać na początku jedzenie bedzie wędrowało w odwrotną stronę co będzie go nieźle wkurzać, dlatego nie zaczynaj nauki jak jest bardzo głodny najpierw daj nieco mleka, żeby nasycił pierwszy głód a potem heja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienka27
tylko, że ja tak robię, że daję mu odrobinkę, a on ,nieważne co by to było, po prostu to wypluwa. Próbowałam już z przeróżnymi smakami i słoiczkami różnych firm i zero efektu - całly czas opór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj mu ze 2 tygodnie luzu i zacznij od początku może zbyt gwałtownie to robiłaś i się zraził poczekaj, aż zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaachahhh
mysle, ze dobrze zrobic mu kilka dni przerwy i sprobowac znow, masz jeszcze czas a na razie mleko go syci. Zachce mu sie, nic sie nie martw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×