Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawloł

Przesrane z dziewczyną i z życiem

Polecane posty

Gość Pawloł

Heja wszystkim.. Na wstępie powiem, że nie opisuję tutaj nic dokładnie, gdyż chcę skończyć pisać przed Wigilią, a szczegóły może będę mówił w trakcie dyskusji.. Była sobie dziewczyna. Chodziłem z nią do klasy. Dodam, że mieszkamy w tym samym miasteczku, całkiem niedaleko więc widujemy się dość często. Przez rok nie zwracałem na nią uwagi. Ale w następnym po prostu zakochałem się w niej. Zaprzyjaźniliśmy się, byłem jej najlepszym przyjacielem, ale ja ją kochałem. Dawałem jej lekkie znaki (jestem dość nieśmiały) i widziałem, że uczucie nie jest odwzajemnione pomimo, że mnie bardzo lubi. Po 8 miesiącach starań (...) udało się i chodziliśmy ze sobą, ale chyba z łaski.. Ona mówiła, że chce czasu i w końcu będzie nam dobrze. Ale miesiąc minął nie udało się.. W końcu na pewnej imprezie w Krakowie (mieszkam niedaleko) spotkałem swoją przyjaciółkę, z którą utrzymywałem kontakt przez Internet. Ze względu, że z moją dziewczyną nie było tak jak sobie wyobrażałem i nie było to dla mnie zbyt łatwe (chociaż cieszyłem się, że jesteśmy razem), to rozgadałem się z przyjaciółką, przytuliłem ją i pocałowałem.. Z początku ukrywaliśmy to, ale postanowiłem się przyznać swojej dziewczynie i prosić o wybaczenie. Po tygodniu - zerwała ze mną. Powiedziała, że to i tak nie ma sensu i wgl takie tam.. Dodała, że nadal możemy być najlepszymi przyjaciółmi. I po tym urwał nam się kontakt na 2 miesiące.. Ona ponoć była załamana, ja też, chociaż mi nie wierzy.. Myśli że ją olałem, choć tak nie jest. Przed urwaniem kontaktu chcieliśmy do siebie wrócić, oboje.. Ale ja unikałem spotkań, bo bałem się tego co by było, niewiadomego.. Obecnie jest tak, że ona jest do mnie nastawiona jak do zwykłego kolegi, nie ufa mi już, mało rozmawiamy, nie zwierzamy się sobie.. eh.. Czasami mam wrażenie, że jak rozmawiam z jakąś kumpelą, to ona na mnie patrzy i myśli o czymś ze mną związanym.. Ale to tylko wrażenie. Nie jestem przystojny, ale brzydki też nie. A charakter mam niezbyt idealny, ale widać ona go lubiła skoro się przyjaźniliśmy. A najgorsze jest to, że moje uczucie ciągle jest. Ona o tym nie wie, myśli, że skoro ją "olałem" to przyjaźnić się z nią nawet nie chcę. Ale jest inaczej. Ona jest tą jedyną, czuję to. Minął już ponad rok i wiem to na pewno. Ja ją kocham i chcę z nią być. Ale jest jak jest, może Wy mi coś doradzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
Chciałem ją olać.. Po tym jak z nią zerwałem szukałem innej żeby zapomnieć.. Nie udało się, w myślach jest tylko Ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
Odpowiedzcie.. Błagam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
Sam jesteś debil.. Odpowie mi ktoś? Kiedyś na Kafe to odpowiedzi się setkami sypały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwww
Może porozmawiaj z nią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa6453
oj powiedz jej że popełniłeś błąnt i że dalej ją kochasz, może ona też coś do ciebie czuje tylko boi się przyznacz.zawsze można spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj ale jeśli nie było ci z nią dobrze w tym związku to po chcesz wracać? żeby znów się zranić? nie warto, uczucie przeminie i spotkasz kogoś innego a ona? z tego co piszesz nawet nie starała się ratować tego związku, po prostu przyjęła do wiadomości że tamtą pocałowałeś zakonczyła to i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
No niby tak, nie starała się o mnie za bardzo i nie mówiła nigdy, że mnie kocha.. Ale ja już 13 miesięcy próbuję zapomnieć i nie mogę.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
I właśnie to mnie samego dziwi - tak.. :( Nie wiem co mnie w niej tak zauroczyło, ale nie mogę się oderwać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYCHYL SETE
I CI PRZEJDZIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
Zapomnę.. Ale kiedy?! Już 13 miesiecy próbuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie warta ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paawloł
Powiedziała, że mamy o sobie zapomnieć, tak bez żadnych wyjaśnień.. Nie wiem już co myśleć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paawloł
Zuza, a czy to istotne.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyś ty człowiieku
ochujał? ani ona ani ty nie chcecie być razem!!!!!!!!!!!!!! ty lizałeś sie z jakąs laską... ot tak? nie chciałeś z nią rozmawiać, boco? bałeś sie co bedzie potem? bo w dupie miałeś. Ona też ma cie dlaeko z tego co piszesz i dobrze że ci kopa dała, bo przynajmniej nie będziecie razem i nie będziecie sie męczyć. co za dziecinada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
Normalnie bym Cię zjechał chyba.. ale masz trochę racji.. Porozmawiałem z nią po tym wszystkim, nie jestem tchórzem, ale później się bałem spotkać bo ona ponoć chciała do mnie wrócić, a ja nie wiedziałem o co lotto, w końcu zerwała ze mną wcześniej.. Dziwne mi się to wydało. Jak by na to spojrzeć, to ona chyba z łaski ze mną chodziła.. I nie bolało by to tak bardzo gdyby nie fakt, że ona była moją najlepszą przyjaciółką również..... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyś ty człowiieku
no to super... jak laska była z tobą z litości... nie ma co. ale po chuj z tamtą sie miziałeś? skoro niby ją kochasz? nie czaje bazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
Bo po pierwsze z Zuzą było tak sztywno jakoś.. A po drugie byłem na %... Starałem się o nią 9 miesięcy, a jak ona się zgodziła, to to nie był taki "prawdziwy" związek.. Ona mówiła, że mam jej dać czas, ciągle to powtarzała.. Bez zmian było. Raczej łaska, nie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
I nie miziałem się, to był krótki pocałunek, zero namiętności, nie wiem czemu właśnie. Ja to bym tego nawet pocałunkiem nie nazwał, ale ok, załószmy, że to to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmfgmfg
Ja pitole, "błąnt", "załószmy". Trudno się to czyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie dziwne to troche i dziecinne.. ale jesli Ci na niej zalezy, to przede wszystkim musisz z nia szczeze porozmawiac... wiem co tzn zakochac sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloł
Kejtis, ale jak to zrobić, skoro ona mówi, żebym do niej na GG nie pisał, żebym o niej zapomniał i ogólnie mijamy się szerokim łukiem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×