coś wam zdradzę

w czwartek i piątek na poważnie planowałem swoje samobójstwo nigdy nie miałem jeszcze tak konkretnych i realnych myśli w tym kierunku:O:O

że to była dobra myśl...tylko dlaczego nie wykonana?

planowałeś, tzn. jaki był ten plan?

głupiś czy co ? :o

lolxd--> doktor Hinatusia zaprasza na sesję terapeutyczną ;)

samobójstwo jest dla słabeuszów i tchórzy... dla tych co nie mają odwagi by żyć na tym trudnym świecie... miej siłę, walcz słoneczko o to by na świecie była jedna dobra istota więcej ;)

tak, pomyśl ile zarobisz będąc moim asystentem :P

że kto ja?

nie nie, lolxd of course.. chyba, że Ty też chętny, to zrobię casting ;]

opamiętałem się już, a sytuacja która powodowała ten beznadziejny stan minęła a plany był dobry, niezawodny w swoim działaniu:O Hinatka niechce ci opowiadać o moich problemach bo jeszcze będziesz miała kiedys przez to jakieś nieprzyjemności :O

ale ja chcę ;] w ogóle, jesteś mi winny pobicie pamiętasz? :>

gdzie przesłać CV i łapówkę? ;D

łapówek nie biorę :( nie chcę podzielić losu jurorki z ycd :P CV możesz zaprezentować na kafe ;]

młody, przystojny, utalentowany, wykształcenie dziennikarskie, praca jako informatyk, zdolności takie jak budownka i wykończenia wnętrz... ;D wysportowany, zdobywca srebra na mistrzostwach polski w breakdance, nie powiem kiedy bo to mnie wyda zbyt łatwo ;P... 180 cm. 75 kg wagi, blondyn, oczy zielone... co jeszcze ślicznotki?

duszek123123-->nie wiem czy to nie za dużo jak na mojego asystenta.. :( ile pensji chcesz? dyspozycyjny jesteś? umiesz gotować, organizować różne rzeczy? :> nie podoba mi się breakdance :P lol--> powalcz o pracę, może chociaż cień zaangażowania, co?

uczę też towarzyskiego, jestem dyspozycyjny, lepiej pół godziny za szybko niż pięć minut za późno, organizować też potrafię... robię z igły widły jak macgayver ;P

jesteś osobą bardziej normalną czy nie? bo to ważne dla mnie :] znosisz różne jazdy, fochy, dziwactwa? :> ja jedynie umiem pogo tańczyć jak tak się zastanowię.. ;]

jestem niesamowicie cierpliwy, ale mam też jakieś odchyłki, na szczęście nie takie które przeszkadzają innym...no i mam też pasiekę... jestem pszczelarzem... w sumie w niej nauczyłem się cierpliwości, do wszystkiego, bo wszystkie trudności wymagają czasu i zaangażowania, sumienności i przykładania się...

no to w skrócie to ja jestem taki anty duszek, dobra ja wymiękam zobacz jaki ideał ci się trafił bież go i sie nie zastanawiaj dwa razy

bierz*

musiałbyś trzymać pasiekę z dala ode mnie dziwne, że z takim wykształceniem i zdolnościami nie masz pracy.. :P lolxd--> no, powiedz coś, że Ci chociaż zależy :( zaraz spać idę chyba.. jak znajdę wydawcę lub męża to może was obu zatrudnię..

lol--> kiedy mi lepiej idzie się dogadać z antyduszkami :(

ale ja mam pracę, tyle że z nieokreślonymi godzinami pracy... w między czasie buduję se chatkę, ale jako asystent przydało by się dorobić, poza tym zależało by mi by pracować u boku tak wyjątkowej osoby ;)

no ale własnie mój problem polega na tym że się ze mną nie dogadasz:o

taa, lubisz cukrzyć, nie znasz mnie, duszku ;] wyjątkowo to ja jestem, ale pogrzana lolxd-->ja postawię swoje autorskie karty, niech mi doradzą :P

może i nie znam, lecz bardzo chętnie poznam ;) ciekaw jestem co Ci doradzą...

ja jestem przekonany że one ci doradzą trzymać się ode mnie z daleka ;) :o

postaw tego tarota i zobaczymy najlepiej:)

wyszło mi tak: prawiczek, karzeł w rikszy i lodziarnia ;] nie wiem jak zinterpretować własne karty sama je rysowałam :( może każdy z was przyjdzie na okres próbny? :>