Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak tak tak ale

Czy istnieją tacy mężczyźni? Nie będący jedocześnie bawidamkami?

Polecane posty

Gość tak tak tak ale

Był moją pierwszą miłością. Pozwoliłam mu się kochać. Zakochałam się. Super mądry, wygadany, z pasjami, światowiec, zaradny, z dobrą pracą, dążący do tego by mieć to co chce (ciężką pracą), z klasą, potrafiący zachować się w każdej sytuacji, potrafiący zadbać o kobietę, traktujący kobietę jak damę, z którym nigdy się nie nudzi. Przy nim czułam się bezpiecznie. Pierwszy raz w życiu dopuściłam do świadomości myśl, że ten facet mógłby być ojcem moich dzieci. Chciał zadbać o mnie i o moją przyszłość. ja mu do końca na to nie pozwalalam bo chciałam być niezależna od nikogo. Jednak za bardzo się zaangażowałam. Znudził się. Odszedł do innej. Będąc z nią romansował z innymi. Typowy bawidamek, który nudzi się jak już zdobędzie. Kochałam go jak cholera. Spełniałam się przy nim jako kobieta. Czy istnieją tacy faceci nie będąc jednocześnie bawidamkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
Może jakiś się trafi, ale na pewno jest ich baaaardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deklarował się a jakiś sposób, czy tylko żył chwilą z Tobą tu i teraz, jeśli mogę zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do końca jasne
są ale trzeba było ich poznać gdy nie mieli jeszcze 20 lat, by wychować pod siebie im dalej w las tym trudniej teraz spotykasz tylko pajaców koło 30stki których jedynym celem jest zaliczyć na wszystkie możliwe sposoby a potem zmienić towar na inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
Taka jest prawda niedamy rady zjedna musimy zdradzac niestety nadlurzsza mete nieda rady,te ktore mysla inaczej to ich chlopcy mezawie maskoje sie dobrze i tyle a ci ktorzy robia to zle wychodzi najaw ,duzo kobiet jednak przymyka nato oko i nawet robia tosamo, wiem zeto boli ale taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak ale
Był we mnie zakochany po uszy. Byliśmy ze sobą 7 miesiecy. NA początku było jak w bajce. Fruwałam ze szczęścia. On też. Później zaczęliśmy sie oddalać. Ja się zaangażowałam, a jemu powoli przestało zależeć. Czuję sie oszukana:( Nie jestem zbyt kochliwa. Zakochałam się w nim po 4 miesiącach. Pierwszy raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×