Nie mogę spotkać dziewczyny, ale...

... brakuje mi bliższych kontaktów z kobietami. Denerwuje mnie, że mam jakieś wysokie wymagania, nie wiem, po prostu od dawien dawna żadna kobieta nie sprawiła żebym poczuł, że musze ją koniecznie poznać. Są ładne dziewczyny, nawet sporo, ale dla mnie to jakoś za mało, nie lubię robić czegoś na przymus. Chciałbym żeby mnie cos ukłuło i żebym miał pewność, że właśnie ją pragnę poznać. Z drugiej strony skoro tak trudno znaleźć mi taką, która mnie zauroczy to chciałbym przynajmniej mieć jakąś koleżankę, która byłaby ze mną bliżej. Z kolei gdyby doszło do jakiegoś zbliżenia z jakąs to ona od razu zaczęłaby myśleć o czymś więcej, chciałaby być ze mną, a może ja bym tego nie chciał... Nie chcę mieć nikogo na siłę tylko po to żeby mieć. Ale z kolei gdzie szukać niezobowiązujących pieszczot czy seksu?