mieszkac za granica, studiowac zoacznie w pl ?

witam. przez prawie 3 lata mieszkalam w Uk, teraz jestem w Pl i tu tez zaczelam studia zaoczne. Chcialabym znow wyjechac, mysle o Holandii, ale jednoczesnie dalej studiowac. Wiem ze ciezko to pogodzic, jest to meczace i kosztowne, ale wiem tez ze jest wiele osob ktore sobie radza. Czy ktos z was jest/byl w takiej sytuacji? Chcialabym sie dowiedziec czy bardzo ciezko zyc w ten sposob, jak sobie radziliscie?

up

...

moja znajoma tak robi, ze mieszka w UK, a studiuje zaocznie w Polsce...trzeba posiadac wiele samodyscypliny, aby uczyć sie i pracować w UK, a do tego jezdzic do Polski na egzaminy... ale daje dziewczyna rade...wiec jeśli jesteś ambitna to czemu nie spróbowac?

sobie komplikowac zycie? to nie lepiej studiowac juz w uk? jak masz jakies lata juz zrobione w polsce to najprawdopodobniej Ci zalicza i nie bedziesz musiala powtarzac? ja poszlam od razu na ostatni rok

dzieki za odzew :) myslalam o studiowaniu w uk kiedy jeszcze tam bylam, bardzo dlugo sie nad tym zastanawialam, ale z natury jestem pesymistka, i balam sie ze nie dam rady, mialam duzo znajomych ktorzy tam studiowali, ale ja jakos nie moglam sie przelamac zeby studiowac w j. angielskim. byc moze to byl blad i nie mialabym wiekszych problemow i szybko bym sie przestawila, ale balam sie zaryzykowac. dlatego tez rozwazam teraz taka opcje, zeby dojezdzac. szczegolnie ze Holandia jest troche blizej Pl, i mozna w miare wygodnie dojezdzac samochodem czy autobusem i nie byc skazanym na kaprysne samoloty, a poza tym tez dojazdy wychodzilyby taniej. wiem, ze w Holandii mozna studiowac na polskiej prywatnej uczelni, ale niestety nie ma mojego kierunku :/ moze ktos jeszcze moglby sie podzielic opinia? pozdrawiam