Duchy mnie strasza!!!!!!!

Wyprowadziłam sie teraz na studia mieszkam z kolezanka w mieszkaniu w, którym umarł starszy pan, bardzo pobożny. Spie sobie i nagle moj materac sie rusza!!! Ale tak delikatnie, jakby ten materac miał w sobie jakies wibracje. Raz weszłam do łazienki , zamknełam drzwi, ale tylko na klamke( nie na zamek) i nie mogłam wyjsc, walił w te drzwi, no jakby ktos je trzymał od drugiej strony. Siedziałam tak 15 min i znowu sprobowałam. I niechcacy wziełam reka do góry ta klamke i teraz jak chce otworzyc drzwi to musze dac klamke do góry a nie na dół jak jest w kazdych drzwiach!! Co mam robic, zadzwonic po egzrocyste? Niby ten duch nic nie robi, ale boje sie spac, bonje sie sama chodizc po mieszkaniu. Moja kolezanka znowu słyszy , ze ktos chdozi po mieszkaniu albo jakies głosy. Ale wole juz głosy słyszec niz zeby łozko mi sie ruszało:o

czyli jak zawsze nikt mi nie pozmoze?

może po prostu klamka się popsuła, tak bywa

wyprowadz sie

baja to Ty masz na drugie, ale jak sie popsuła? Zeby klamki otwierały sie na odwrót trzeba wszytsko wymienic w srodku. A łozko i ten materaz? Nie mam przywidzen, to sie rusza tak z 3-7 min, a potem sie lozko nie rusza!!!

ale to mieszkanie od rodizny mi załatwili, jest bardzo tanie, i w dobrym miejscy komunikacyjnym itp. Moze, nie jest jakies super, ale mamy z kolezanka juz tu wszystkie rzeczy, i co teraz sie bedziemy wynosic?

tam nie ma byc " walił drzwi" tylko ja waliłam

Może to z łóżkiem ci się śniło...odgłosy sobie wkręcasz...a do z klamką jakaś dziwna awaria? Wiesz Lula, może najpierw usiądz spokojnie i pomyśl racjonalnie, a później wzywaj egzorcystów ;) Nie mówię, że ci nie wierzę, ale spróbuj sobie wytłumaczyć to wszystko tak bardziej racjonalnie

Zazdroszcze.Nigdy nie zdarzyło mi sie spotkanie z duchem.Moge wpaśc na noc do Ciebie?

najprawdopodobniej klamka się zacina bo coś ją coś blokuje, najlepiej wymienić ja na nową, ew. rozkręcić i sprawdzić mechanizm

koleżanka robi Ci kawały

tak rozumiem jest tanie itd., ale powiedz czy bedziesz mogla sie skupic na nauce w takich wronkach?

to moja kolezanka słyszy głosy nie wiem moze klamka sie popsuła, ale dziwnie sie popsuła, ze sie teraz odwortnie otwiera. A z tym materacem to nie jest , ze przez sen, bo zdarzyło mi sie tak 2 razy, i nie w srodku snu, tylko jak sie kładłam od razu, to miała takie wibracje jakby. Pierwsze były krotkie z 2 min, i tez poznij sobie tłumaczyłam, ze pewnie mi sie wydawało. Ale wczoraj znowu to samo i juz troche dłuzej. Nie jestem jakos specjalnie pobozna, ale zaczełam sie modlic i przestał sie ten materac ruszac. Ale jak pisałam juz wczesniej ten Pan był bardzo pobozny, a my z kolezanka tak nie bardzo, juz sama nie wiem...

ale jak ma mi kolezanka roic kawały, wtedy z ta klamka, to spała, a materacem przeciez mi nie rusza, mamy osobne pokoje

godoj, gdzie mieszkasz, przyjadę do ciebie i razem to rozkminimy

w Warszawie, na Zoliborzu

moze to nie których smieszy w sumie to sie nie dziwie, bo nawet rodzina sie smieje, ze mam zwidy, ale naprawde sie boje, i dziwne tak jak sie materac rusza:o a nie bede po noach afery robic

Oj, to z 600 km do ciebie mam :D

Zapraszam Z kazdym dniem, połoze Cie na moim łozku :D z wibracjami

skoro tak Ci to nie daje spokoju, to pomódl się za spokój duszy tego faceta co zmarł

to gdzien TY mieszkasz? Bo ja z Warszawy do mojego rodiznnego domu tez mam z 600 km:D

pozytywne wibracje . A tak na serio, to chciałabym u ciebie być, bo ja lubię akcje z duchami ;)

zachodniopomorskie, a ty? :P

tak myslałam, moze wode swiecona przynies z koscioła? Moze to pomoze. Bo w ogole jak my sie wprowadziłysmy to tu same były figurki swiete, obrazy Jezusa, Maryji, ksiazk o Janie Pawle 2. Dziwne to mieszkanie.

MOIM ZDANIEM pomódl się jak się dzieją te rzeczy za duszę tego zmarłego człowieka ALBO najlepiej daj na mszę. I zobacz co się będzie działo. Bo może być to dusza czyśćcowa a może byc to diabeł.

a sama też się popraw. Chodzisz do spowiedzi? To chyba jest czyśćcowa dusza to ci nie pomogą egzorcyzmy. Bo to jakby satanista tam mieszkał. Ale pobożniś to nie pomoże - tak myślę na logikę.

os miec miejsce mam podobnie u mnie w pracy :O sama siedze i niekiedy rozne dziwne zjawiska sie tu dzieją , zawsze tłumacze sobie ze za duzo sie naogladalam filmu z cyklu" nawiedzony dom" :O jak mowie o tym mezowi to sie ze mnie smieje , jak powiedzialam o tym szefowi to zapytal sie co palę ? jakie ziolo ?:P dziwne jest tylko to, ze się nie boje i po prostu sobie z tym Kims Czyms siedze po 8 godzin w pracy :P ;)

chrześcijanie/katolicy chyba nie mogą wierzyc w duchy, czy mi sie popierdoliło?