Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lula_90

Duchy mnie strasza!!!!!!!

Polecane posty

dolnyslask a dokładnie jelenia góra:D, wiesz tez zawsze mi sie filmy podobały o duchach, dopoki sama teraz tego nie przezywam, wprawdzie nci takiego strasznego sie nie dzieje , talerze nie lataja woda sie sama nie odkreca ale i tak boje sie jak cholera, aa i jescze jedno, nie wiem od czego to, ale starsznie jedzenie nam plesnia zalega, nawet jak jest w lodowce, miałam konserwe wyjechałam wracam , i cała konserwa w plesni, zupy kisną, mleko kwasne, nie wiem od czego to, ale zawsze u mnie w domu jedzenie trzymałam długo w lodowce i nigdy mi plesnia nie zaszło a tu nie mozna jedzenia zostawic na pare dni w lodowce bo sie zepsuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekaj, czekaj. Nie wzywaj egzorcysty! Ja już czytałam dwa tomy powieści o egzorcyście Feliksie Castorze, no i Constantine nie raz się oglądało, to coś działam własnoręcznie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestem nie wierzaca, wierze ale w Boga, a nie w kosciół, w ksiezy, do koscioła z racji tego nie chodze, do spowiedzi tez, a ten człowiek to był bardzo siwety, zreszta mozecie o nim poczytac na wikipedii Andrzej Stelmachowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałapugaczowa
a co ma wspólnego wiara w duchy z katolicyzmem. Nie rozumiem. Ja mieszkałam w mieszkaniu po satanistce i to był koszmar tam mieszkać. Ale ja nie wiedziałam, że się wprowadziłam do mieszkania po satanistce. No to zostaje porządna spowiedz wtedy. Albo egzorcyzm. A jak dusza czyśćcowa to się trzeba pomodlić za nią. Mnie się wydaje tak - zmory takie tam to spowiedz bo to ciebie atakuje bezpośrednio i w ciebie godzi, że się boisz. A stuki , hałasy takie rzeczy to egzorcyzm. Bo nie, że się boisz tylko cię to wkurza. Przeszkadza. A jak zaczniesz się bać w sensie dostaniesz opętania strachem to w ciebie ugodzi i cie opęta jak to diabeł jest. Powinno sie bać, ale w sensie - boję się przyłożyć ogień do ręki bo się spażę, a nie że idę w strachu i w tym strachu trwam. Unikać więc. W takim sensie. Tyle. Czyli UNIKAJ tego mieszkania ogólnie albo no rób coś, ale jak nic nie robisz i się boisz - najgorsze dno. Zacznij bez kasy, a później kasa bo co. Nie wiadomo co to za pobożniś i gdzie trafił ostatecznie. Może do piekła? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałapugaczowa
I - do autorki postu - ja nie rozumiem czemu ty sie z tego śmiejesz. To nie jest śmieszne tylko STRASZNE. Ty coś rób bo będzie coraz gorzej i ten demon na tobą pójdzie dalej jak nic nie zrobisz. Bo jak się zadżumisz to on pójdzie z tobą z tego mieszkania. Ma prawo. Wszystko to logika jest. Na razie powiedzmy jest w mieszkaniu, a dalej - pójdzie za tobą gdzie indziej. Jak więc nic nie zamierzasz robić to wyprowadzka i tyle. I to szybko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli mam sie nie bac i co mam robic zeby nie było tegpo ducha? Ale to był naparwde dobry człowiek, zreszta moze poczytac o nim, moze go znacie, ale predzej Wasi rodizce, dziadkowie, tez sie boje, ze mnie opeta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałapugaczowa
Mam takie modlitwy żeby sobie z domu poszedł gdzieś. Musiałabym poszukać. Ale możesz se iść po księdza. Ja nie wtedy nie rozumiałam co to jest egzorcyzm i w ogóle tylko wiedziałam, że jakieś świństwa się działy bo tam było jakoś daremnie w tym mieszkaniu. Śniły mi się koszmary i to takie, że normalnie OSZALEĆ MOŻNA było. A realne jak sen na jawie. :( Ale to się trzeba wyprowadzić. Ale co mnie to wtedy interesowało. Raz mi się w sumie takie coś zdarzyło, że omal nie oszalałam. No ale jakoś przeżyłam. Wtedy sie dowiedziałam, że tam satanistka mieszkała przede mna. Tak to czasu nie miałam by się tym przejmować - zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałapugaczowa
Nie wiem - zapytaj sie kogoś. Postaram sie poszukać jakichś modlitw. Normalne modlitwy spróbuj mówić też. A czasem modlitwa nic nie da. Zależy co i jak - obserwuj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem w nowym miescie, nie znam tu zadnego ksiedza, ale moja lokatorke tez moze starszyc? Ona mowi, ze słyszy głosy, ale nie wiem czy dlatego, ze ja jej tak nagadałam i ona ma teraz takie przywidzenia, czy rzeczywiscie cos słyszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałapugaczowa
No może tak zrób - idź do spowiedzi i na mszę w intencji tej duszy ( o ile to jest dusza czyśćcowa). I zobaczysz co sie będzie działo. Ale jak pobożniś to bez kasy sie nie obejdzie chyba. Albo... nie wiem. Albo egzorcyzmy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie to tak tłumacze, ze ten człowiek był bardzo religijny a ja nie, i poprostu on sie domaga modlitwy, albo nie chce zeby bezboznice tutaj mieszkały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo idź do księdza do najbliższego kościoła i powiedz mu, czego się obawiasz - może coś ci tam doradzi i powie, jakie tam modlitwy się mówi... jeżeli na bank jestes pewna, ze to duch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałapugaczowa
Nie wiem - zapytaj księdza przy spowiedzi i już. Głosy, pukania - to może być dusza czyśccowa a może diabeł. Jak dziadek jest w piekle to demon. No to nie możesz się bać. Ja olałam ten straszny sen jak się dowiedziałam że satanistka mieszkała tam przede mną, ale pomyślałam, że jeszcze raz takie coś i wyprowadzka. Od razu. I tak bym zrobiła bo się normalnie pokaleczyłam cała przez ten sen, a był tak realny, że nie wiedziałam jak się nazywał. Szatańska sprawka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałapugaczowa
Nie wiedziałam jak sie NAZYWAM i gdzie jestem jak się obudziłam a sińca miałam na nodze chyba z miesiąc - na 10 cm. :( I tyle. Później żałowałam, że od razu sie nie wyprowadziłam. Ale nie miałam siły. No i tyle. Po prostu nie miałam siły a dalej było tylko gorzej no to jak pójdziesz do spowiedzi czy coś tam, modlitwy, nawet dasz na mszę i gorze i gorzej to wtedy idź po egzorcystę bo to demon. Tak myślę :( Albo sie księdza zapytaj kiedy wiadomo, że to demon bo szkoda kasy wywalać na mszę za diabła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUCHY
buuuuuhuuuuuuhhhuuuuu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUCHY
Ałapugaczowa to my cie straszylismy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi sie wydaje, ze to duch, nie mam przewidzen ja odrazu jak sie kłade to ten materac sie rusza, nie wiem moze to sprawa sprezyn, a z ta klamka to nie wiem moze czysty przypadek, ale wyobrazcie sboie wchodzicie do lazienki klamka normalnie sie otwiera, a wychodzicie i kalma sie potwiera do góry, co byscie sboie pomysleli, a zeby sie tak na odwrot otwierało , to trzeba cos tam w drzwiach wymienic w srodku, akle jak ktos jest dobrym człowiekiem to moze trafic do piekła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ałapugaczowa, poszukasz mi tych modlitw? mam nadzieje, ze to sie nie bedzie pogłebiało, ze dalej nie bedzie nic robił ten duch, i juz jestem i tak wystarczajaco wystraszona, ale wczoraj jak sie ten materac ruszał, aczełam sie modlic, i prosic tego stelmachowkiego zeby mnie zostawił w spokoju i rzeczywiscie za chwile nie było juz tych 'wibracji'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AłaPugaczowa
Ja mam taką modlitwę - ale ja nie wiem czy to ksiądz musi odmówić czy ty możesz to odmówić - ale to nie jest o mieszkanie tylko, żebyś się skupić umiała w tym mieszkaniu bo ja się tam w ogóle skupić nie umiałam, ja tam tylko spałam, a coś to szłam stamtąd bo ja w ogóle nie rozumiałam co tam się działo. No ale wiesz moze poszukaj sobie w necie modlitw albo najlepiej idź do ksiedza żeby ci coś dał bo wiesz - nie chcę żebyś sobie pogorszyła swą sytuację tą modlitwą bo możesz ducha tylko rozwścieczyć :( Ja się na tym nie znam przeciez . A tu masz stronę www o egorcyzmach - na tym może poprzestanę http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
wiesz...mysle ze jakby naprwde straszylo cie tak jak mowisz to juz dawno spieprzalabys gdzie pieprz rosnie i nie patrzyla na koszty mieszkania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AłaPugaczowa
No to muszę trochę wklepać. Poczekaj trochę. To masz mieszkanie opętane i musi ci je ktoś pobłogosławić. Sama se je pobłogosław. Bo egzorcyzm to jest po prostu BŁOGOSŁAWIEŃSTWO albo Ciebie - jak jesteś przeklęta. Są takie przypadki np. matka dziecko rodzi i ono jest przeklęte. No to wtedy się idzie po egzorcyzm. Albo właśnie mieszkanie, dom ktoś przeklął - możesz o tym wiedzieć lub nie. Może jak umierał to przeklinał to mieszkanie , że mu sie coś tam bo mieszkanie. I to później tak łazi po śmierci. Kit wie. Ja też mieszkam w przeklętym domu. MOJE ZDANIE :( Czujesz się lepiej czytając to? powinnaś się bać mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AłaPugaczowa
Ogólnie spowiedź jest o wiele wazniejsza od egzorcyzmu. O wiele. Ale to jest takie błogosławieństwo, żeby odczarować przekleństwo. Ja to tak uważam. Ale sensacji z tego nie rób. To tak w sumie jakby ksiadz wziął i krzyżyk na czole ci zrobił - błogosławieństwo. I tyle. Ale to Ci nie będzie działało jak Ty to powiesz bo nie jesteś pobożna. Ja to wiem. Jak ksiądz Ci to powie to tak, ale Ty nie. Albo se znajdź pobożnego kogoś to Ci to odczaruje jak dobrze chodzi do spowiedzi. Bo jak chodzi źle to tez ci nic nie pomoże :( Moje zdanie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AłaPugaczowa
Jak nie chodzisz do kościoła to Ci nic nie pomoże że sie pomodlisz jak gostek był koscielnym latawcem. Musisz iśc po księdza i żeby Ciebie pobłogosławił - żeby cię odczarował i żeby całe to mieszkanie odczarował jakby. Najpierw mieszkanie , później ciebie, a później łaź do spowiedzi i do kościoła albo sie wyprowadź bo jak gostek jest w piekle to szans nie masz. Bo sama widzisz - tyle łaził do kościoła w piekle, a ty nie chodzisz wcale i co? Jak sobie to wyobrażasz? Ze ci da spokój? Może przez mieszkanie się potępił. Kto wie? :( Sobie zobacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×