Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama jak baba

MOJE DZIECKO MOWI DO MNIE BABA!

Polecane posty

Gość mama jak baba

Mój syn ma 16mc przez miesiac był u babci, mamy mojego partnera, po powrocie caly czas mowi tylko baba i tata, nim wyjezdzal mowil i mama i tata i baba. a teraz zwraca sie do mnie baba, mama nie mowi wcale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Poprawiam , ale to nic nie daje :( Jest mi przykro z tego powodu, a na spacerze az wstyd, ludzie sie dziwnie patrzą ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgb
Twoje dziecko mói do Ciebie Baba a moje dziecko mówiło na swoją Babcię MAMA. Synek do 2 lat mówił na mnie i na moją mamę MAMA. Poprawiałam go, uczyłam. Moja mama również. Może to dlatego, ze wtedy razem z Mężem mieszkaliśmy u moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Ja poprostu podejrzewam ze to dlatego ze przez cały miesiac miał stycznosc tylko z babcia bezemnie, ale w takim razie dlaczego normalnie mowi tata tak jakby mama mojego partnera uczyla go tylko slowa baba i tata bez slowa mama, poprawiam go oczywiscie. Jest malutki ale swoje juz rozumie, jak powie mama oczywiscie nagradzam go brawami i mowie mu ze slicznie mowi. Mowie do niego jak najwiecej ze słowem mama, daj mamie buzi, choc przytul mame itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
A był przez miesiac u babci, poniewaz chodziłam na szkolenia od rana do 15 i nie miałby kto sie nim przez ten czas zajac i tylko dlatego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Nie :( My mieszkamy w innym miescie i mama partnera tez w innym miescie wiec przez miesiac nie widzielismy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A daleko mieszkasz od swojej
teściowej???? A co weekendy????? Też sie nie widzieliście??? Jakoś cięzko mi jest to sobie wyobraźić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już lepiej byłoby gdyby teściowa przyjechała do Was, wtedy popołudnia spędzałabyś z dzieciątkiem i byłoby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
tak 140km odemnie 2 godziny pociagiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama jak baba-----Dla takiego maluszka mieisąc czasu to strasznie długi okres.Być może teściowa nic nie mówiła o Tobie i słowo ,,mama" wyleciało z główki synka. W końcu to z nią był przez ten czas od rana do nocy. Głowa kochana do góry -na początku będzie Ciebie smucił ten stan i wkurzał że tyle razy powtarzasz i nic.Ale zobaczysz za jakis czas efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
To nie mialas babo czasu ani chceci zeby choc raz dziecko odwiedzic?! Co z ciebie za matka?? przeciez 140 km to jest nic... moi znajomi studenci tyle co weekend na studia jezdza i to w jedna strone. Nic dziwnego ze dziecko zapomnialo o matce skoro ona sie miesiac nie pokazywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z przedmówczynią. Kiedy ja miałam 4 lata zmarł mój tato, mama pracowała codziennie od 7 do 15, od poniedziałku do piątku byłam u babci (mamy mojej mamy). Ale w każdy piątek mama przyjeżdżała i zabierała mnie na weekend do domu. Tak było do momentu mojego pójścia do zerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
czasu owszem, ale takie pdroze tez kosztuja! i bardzo duzo, a szkolenia po to by miec ubezpieczenie dla dziecka tak trudno zrozumiec? Jaka krzywda skoro zawsze jest ze mna, pojechal jedyny raz i wcale nie bylo latwo odliczalam kazdy dzien, jesli chcesz mnie upokorzyc niestety nie uda Ci się. Uwazam sie za dobrą matkę i robię to co dla mojego dziecka najlepsze, wynajecie opiekunki (koszty) i zostawienie mojego dziecka z obca osoba to by byla dopiero krzywda. Nie oceniaj skoro nie znasz. Zrezta watek jest o czyms innym a nie wyjedzie mojego dziecka. A pozatym jakbym wyladowala w szpitalu rowniez krzywde bym zrobila??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Zaczelo sie trolle forumowe, Matki Polki :D Nie rozsmieszajcie mnie prosze jak sracie pieniedzmi to oki, i na wyjazdy mozecie wyzucic po 100zł prosze bardzo, zreszta jestem dorosła i nikomu tłumaczyc sie nie bede!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Ale co wy porównujecie 25dni prawie miesiac poprawka pobytu pod dobra opieka mojego dziecka a kilka lat?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Niestety nie mogła, mamy bardzo male mieszkanie, pozatym chciała zeby naszego synka przywiezc do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jednak dla tak małego dzieciątka te 25 dni bez mamy to długo. Dlatego mówi baba, teraz musisz być z Nim, poprawiać, mówić jak najwięcej słowo mama, gdy mówisz mu o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Jak najbardziej to rozumiem, i tak własnie robię, nigdzie nie mam zamiaru juz go oddawac :) Po raz kolejny nie chciałabym przezywac rozłąki, bo jak ktos mysli ze przez ten okres sie wspaniale bawiłam to moge zapewnic ze wcale. Cały czas myslałam o nim, dzwoniłam pytałam jak sie czuje, co jest mu potrzebne, czy nie placze itp. Moje dziecko jest otwarte na ludzi, nie wsydzi sie itd, zawsze wokol niego byli ludzie wiec on sam rozłąki nie przezywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jednak większość tu ma rację, że powinnaś pojechać do małego, jeśli nie mogłaś co weekend to chociaż raz w ciągu tego czasu, ale nie nam to oceniać, a już na pewno nie z tak a agresją. Staraj się teraz naprawić tak długo niebyt przy synku, spędzaj z nim jak najwięcej czasu, on musi czuć że to Ty jesteś mamą a nie babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaLenaMagda
Ja pierdole, poyebuski, dajcie kobiecie spokój! Krzywda się dziecku nie działa przecież! To wy idiotki jesteście matki polki zawistne od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jak baba
Przez cały okres jego 16mc życia tylko ja z nim byłam, mój partner pracuje od rana do późna, moje dziecko nie chodzi do złobka, wiec 24 na dobe jest ze mną, jedynie ten okres 25. Co do osoby wypowiadajace sie pod nickiem massala czy jakos tak: Nie mam zamiaru wdawac sie z Tobą w dyskusję, a ty bardziej zniżac się do Twojego poziomu. Ten topic nie jest do oceniania. Pozatym większosc osób jak najbardziej polecała mi taką opcję, nie spotkałam się z odradzaniem. A wsrod znajomych sa matki z dziecmi, wiec nie rozmawialam z byle kim. Wiec skoro temat rozmowy schodzi na inny tor, wole zamknac ten temat bo nie ma najmnijszego sensu by dalej pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie irytuj się autorko. Tu jakikolwiek miałabyś problem, dylemat i tak znajdą się tacy, którzy Cię zjadą:P taki urok kafeterii. Tak jak mówiłam, nadrabiaj zaległości a synek sobie o Tobie prędziutko przypomni. Głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przejmuj sie tymi
babskami, co ci pisza, ja cie rozumiem. Jeszcze gdy mieszkalam w Polsce pamietam, ze nie mialam pieniedzy na wyjazd do innego miasta, a co dopiero 140 km, nigdy nie bylam na polskim morzem, ani w gorach, a mieszkalam na Slasku. Pociagi w Polsce sa cholernie drogie, dla kazdego. Wiadomo, ze jak ma sie dziecko to wydatki sa wieksze, ale w Polsce to jest paranoja, a prawie kazda kobieta chce miec dziecko. Ja tez raz zostawilam swoje dziecko pod opieke tesciowej, ale na 2 tygodnie, wyjechalam z mezem i tesciem na zarobek do innego kraju, nie bylo wyjscia, maz zarabial ochlapy, ja nie moglam znalezc w Polsce pracy z powodu malego dziecka !!!!!!! To ze kobieta ma dziecko nie znaczy ze juz do konca ma byc przy nim, zycie w Polsce na to nie pozwala, na pierwszym miejscu niestety zawsze musi byc praca a potem rodzina, ten kto tego nie rozumie, nie wie co to jest miec po oplaceniu mieszkania, pradu, wody, ogrzewania i gazu, 100 zl na utrzymanie 3 osob, w tym malego dziecka. Ja tak mialam. Moj syn teraz jest duzy i rozumie, dlaczego na pierwszym miejscu zawsze bede stawiala prace, wytlumaczylam mu to, zreszta sam widzial i zrozumial jak mielismy z mezem ciezko. Ze tak powiem slowami mojego tescia "Fajnie sie sra jak die pelna d... ma". Jak bedziecie w takiej sytuacji, ze nie bedziecie mialy co wlasnemu dziecku dac jesc to same zobaczycie jakie bedziecie musialy dokonywac wybory. W Polsce sytuacja nie poprawi sie nigdy, a na wlasne dziecko czekac ile, powiedzcie ile lat do 40 lub 50? Co juz sie powinno miec wnuki? W Polsce wszystko jest chore, nie ma szans na rozwoj , na normalne zycie, trzeba czesto dokonywac dramatycznych wyborow, zeby ratowac siebie i swoje dzieci. Troche zrozumenia, siedzace na dupach paniusie, co to nigdy na ich szczescie nie musialy nigdy dokonywac takich wyborow. Co do tematu, wiesz spawa moze byc taka, ze twoja tesciowa nie wspominala o tobie, bo moze nie chciala, eby dziecko tesknilo i cierpialo; albo moze byc tez druga stona medalu, i tu nalezalo by sie przyjrzec tej tesciowej, czy czasami nie zrobila tego celowo, moze cie nie aprobuje, ale dziecko jej sie podoba. Na to tez by zwrocila uwage. I raczej skladam sie ku tej opcji, bo tak bylo w moim przypadku. Ale to wyjdzie z czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Jak matka moze nie chciec przez miesiac zobaczyc dziecka?? Teraz pomysl ile stracilas na swoje wlasne zyczenie, twoj syn traktuje cie jak obcego czlowieka. nie jestes mama jestes baba. trzeba bylo jechac do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuuuuuuuu... jakie mądrale, zasiedziałe paniusie racja, wogóle zero móżdzku, dobrze kobieta zrobiła że dziecko było u babci nie u obcego. Ludzie pomyślcie zanim cos napiszecie zakichane mamusie sie znalazły a co sobote na dyskotekach dupami swieca przykładne mamusie żal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądze po tymco napisała, uważam ze jest odpowiedzialną kobietą i sądzę że sie nie mylę, widzę tu piszące 20-latki a co gorsza stare 50-latki. Za nic ludzie nie znacie życia, ja mam 2-ójke dzieci jestem po 30 i postąpiłabym dokładnie tak samo. Żałosne to co piszecie, to nie chodzcie do pracy i nie oddawajcie dzieci do złobka to jest dopiero krzywda, 15 dzieci w grupie dziecko samo na siebie skazane bo opiekunki nie wyrabiaja. Zastanówcie sie bo szkoda czytac takich wpisów. :O Pozatym tacy wszyscy madrzy bo anonimowi prawda, a jak co do czego to głowa w piach... Nie siedze na kaffe od dzis to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×