Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a taka jedna 24

romans wirtualny z zonatym

Polecane posty

Gość a taka jedna 24

ze od 8 mcy pisze z zonatym facetem, ze codziennie z nim gadam, ze mam zamair sie z nim przespac, ale jestem dziewica , nie mam błony ale zerowe doswiadczenie, a on mysl ze jestem doswiadczona ze mimo ze jest gruby i kompletnie ni w moim typie widziałam juz jego z 30 fotek to ciagle o nim fantazjuje, w ogole to sie chyba zauroczyłam...i marze ze rzuci dla mnie swoja rodzine :Owiem chore ale tak to jest jak człwoiek jest samotny i mu brakuje chyba pierdolca dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swisso19
wyobraź sobie, ze doskonale Cie rozumiem. " Jest pierwszą myślą gdy budzisz się rano i ostatnią gdy kładziesz się spac ... " ;-) jestem w dośc podobnej sytuacji. Zaczęliśmy ze sobą pisac. Spotkalismy się raz, pod wpływem alkoholu pocałowaliśmy się. do niczego więcej nie doszło. i nie chcę, żeby doszło, jednak ciągniemy to dalej. Myślę o nim codziennie. Wiem, że on o mnie też. Swiadczą o tym jego smsy. Ma żonę i małego synka. Dzieli nas 7 lat. Jestem młoda, mam 19 lat. Nie kocham go i raczej się nie zakocham, chociaż w duchu obawiam się tego. Czy to jest zdrada ? Robi mi się głupio, jest mi wstyd na myśl o tym, że ma rodzinę, jednak nie mogę przestac z nim pisac. To jest cos w stylu bratnich dusz. Nie biorę pod uwagi fizyczności. Chodzi o stan duchowy, psychiczny. Nie wiemy o sobie zbyt wiele, jednakże czuję, że on ma to Coś, czego szukam. Prawdziwa chemia. Tylko co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna 24
a widzisz z tym ze ja wiem o nimo nim duzo, o jego rodzinie, co robia znam imienia rodziców wiem co robia jacy sa, wiem duzo o jego zyciu bo duzo i szczerze rozmaiwamy, raczej nie dalibysmy rady przez tak dług czas, i duzo rozmów sie kreowac;) opowiada mi o sobie duuuzo ja mam 24 on 30 nie wiem co bedzie mamy sie dopiero spotkac? a gdzie sie poznaliscie bo ja jeszce na zywo nie widziłam dzili nas 300km, spotkanie tuz tuz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swisso19
poznalismy się na weselu znajomych. Później spotkaliśmy się na parapetówce i od tej pory piszemy ze soba. praktycznie codziennie. No własnie.. Otwieracie się przed soba, z czasem otwierają się i serca. To jest silniejsze niż sie wydaje. Mówi się, że w takim przypadku trzeba czlowiekiem ruszyc, pobudzic do racjonalnergo myślenia. To jest chore - zdaję sobie z tego sprawę. Oni mają swoje życia, swoje rodziny. Mimo tego co czujemy powinnysmy sie usunąc. To nie jest dla nas. Chociaż myślę czasem, ze po prsotu za późno sie poznaliśmy. Że może to MY jesteśmy sobie przeznaczeni. Ale potem w oczach mam widok jego małego synka. Czar pryska .. a co do spotkania .. Umawialiscie się jak to będzie wygladało ? Jesteś dorosłą kobietą, miej się na baczności. Nie ulegaj pokusie. Na razie obserwuj jego zachowanie. Musisz wiedziec o co mu chodzi, musisz to wyczuc. Słowa nie zawsze odzwierciedlaja prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swisso19
to jest zdrada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×