jestem w ciazy jestem calkiem sama chce umrzec

jestem w ciazy. mam tylko 21 lat, jestem calkiem sama, nie mam rodziny chlopaka. dziecko jest wynikiem jednonocnej przygody, nie mam nawet numeru. tak mozecie pisac, ze jestem dziwka. ale to nic nie zmieni. ja wiem, ze zle zrobilam. zabezpieczalam sie a mimo to. nie wiem co mam robic. zalozmy ze pieniadze to nie problem (mieszkam w anglii wiec benefity) ale co ja dalej zrobie? jak sobie poradze? nie mam nikogo, nikogo. nie skoncze szkoly ktora zaczelam, nigdy nie bede miala meza rodziny. jak ja to zniose. istnieje opcja usuniecia ale nie wiem czy to wytrzymam, chce umrzec, boze jak moglam byc tak glupia

to wspaniale ze jestes taka samokrytyczna i wiesz gdzie popełniłas bład teraz tylko do Gp i womens clinic i tam ci pomoga gratuluje ze nie podjełas tematu o usunieciu ciąży nie martw sie urodzisz i bedziesz fantastyczna matka najlepsza na swiecie

napisz do mnie na maila telefon to zadzwnie i pgadamy jesli chcesz pozdrawiam

abraja dziekuje , zapisze twojego maila moze kiedys napisze. dzis nie, nie jeste w stanie rozmawiac...

nie współczuj bo to fajnie jest miec młoda mame...moja mnie urodziła jak miala 18 lat i jest zjefajnie ona jest młoda,wyluzowana i bedzie ekstra mama tylko niech przeżyje pierwsze 3 lata z dzieckiem a potem juz samo sie pokula ;)

ZYCZE SZCZESCIA

ja mialam 18 lat jak urodzilam syna dzis ma 12 lat ..tyle ze ja nie wpadlam..chcialam miec dziecko..męza ..rodzine zacznij myslec optymistycznie...bedzie dobrze.. moje dzieci z malzenstwa wychowuje moj partner ktory nas pokochał i jest dla moich dzieci ojcem...

byc mamą to najpiekniejsze i najlepsze co może nas kobiety spotkać w życiu ... będzie dobrze, bedziesz mamą reszta się nie liczy mama 8-miesiecznej Ani

kOCHANA-uszy do góry,dziecko to mnóstwo obowiazków,stresów i nieprzyjemnych rzeczy ale z drugiej strony-daje taką silę do działania ze mozna góry przenosić.Nie martw się... Trzymam kciuki i życzę Ci zdrowia no i zdrowego malucha-bo to jest najważniejsze a wszystko się poukłada samo.Zobaczysz....

ŻEBY SIĘ ŻREC PROSTACKO W TEMACIE ABORCJI. PS. WYSKROB SOBIE MÓŻDŻEK ( O ILE POSIADASZ TAKOWY)

ja też miałam podobnie. Miałam czarne myśli, nie chciałam żyć. A dzisiaj wiem że ....ech brak słów by opisać ile siły, SZCZĘŚCIA, miłosci (całkiem bezinteresownej i najszczerszej pod słońcem) daje dziecko.... Nie zamieniłabym Go za żaden skarb. Oddałabym za nie życie bez najmniejszego wahania. Teraz to wiem - wtedy...miałam durnr myśli - az mi siebie żal z tamtych czasów. zobaczysz....daj sobie i jemu szanse a na pewno nie pożałujesz tego!!!! :-))))))))))

i sory nie wyobrazam sobie miec dziecko :O Jestem sama i z nikim nie sypiam poprostu bo nie chce dziecka a juz napewno nie z niewiadomo kim :O Sypialam w swoim zyciu z 2 facetami i z kazdym byla dlugo. Oczywiscie przypadkiem nie usuwaj ciazy, bo sie nie pozbierasz do konca zycia... Musisz juz to dziecko urodzic i je wychowac. W sumie moglabys je oddac do adopcji, to tez nie jest najgorsze rozwiazanie, ale pewnie tez by cie straszne wyrzuty męczyły, no ale napewno 100 razy mniejsze niż aborcja. Nie wiem wg. mnie powinnaś dziecko urodzić i wychować.

będą na ciebie spoglądać - z taką czułością że...odpłyniesz......nie będziesz miała wyjścia. Będzie zmęczenie, brak snu, czasem złość czasem smutek...ale uczucie szczęścia i spełnienia przesłoni wszystkie niedogodności. Tyle wiem na pewno.

....no dobrze wam mówić. Najgorsze jednak jest to.....że on chyba był murzynem. Jak ja się u nas na wiosce pokażę z takim dzieckiem? Ojciec mnie wyklnie.

a do tego boję sie porodu. to bez sensu ale boję się.Boże po co tyle pilam vodki/ Teraz mam kaca.Mówią że " na kaca najlepsza praca" ale ja pracować od daty poczęcia nie mogę - bo nie chcę ryzykować poronienia tego tfe...płodu

i jesli to nie prowokacja to spokojnie sobie poradzisz. Jak maluszek bedzie mial kilka miesiecy mozesz oddac go do zlobka i isc do szkoly-wczesniej z nimi to przedyskutowac i powinnas dostac ze szkoly dofinansowanie do zlobka (85%), jesli jestes zatrudniona to wtedy Working Tax Credit dofinansuje zlobek w 80%. Kasa to nie problem w tym kraju-szczegolnie dla samotnej matki. A szkole zrobisz jeszcze latwiej niz w Polsce bo w UK premiuja matki chcace sie doksztalcac

widze, że marne podszywy się zaczęły nic sie nie martw, naprawdę wyobrażam sobie jak musi być ci ciężko, ale dasz radę, a skoro mówisz, że nie masz rodziny, to własnie los daje tobie szanse, żeby ją sobie stworzyć będziesz miała kogoś, kogo można kochać najbardziej na świecie dla kogo chce się żyć a co do tego, że nie znajdziesz już partnera, to bzdura możesz mieć jeszcze wszystko, to dziecko i kolejne, a także męza i rodzinę pełną to nie jest zwykłe pocieszanie, jestem pewna, że tak może byc

I ROBISZ JAJA Z NAS - POWIEM CI ŻE: ja w wieku 28 lat zostałam wdową z dwójką malutkich dzieci. Byłam załamana, żyłam tylko dla Nich. Teraz mam 36 lat i mam cudownego, mądrego,wyrozumiałego, inteligentnego, bardzo wykształconego i bardzo przystojnego męża. Więc na jakiej podstwie twierdzisz że zawsze już bedziesz sama? Na pewno ktoś Cię pokocha. Nie skreślaj wszystkiego i nie przesądzaj.życie lubi zaskakiwać. Często również pozytywnie.

te wszystkie wpisy to poszywy

widocznie tak było w gwiazach zapisane i tak mialo być.

nie martw sie podszywami tylko mykaj spac. Wyspij sie kobieto :)

dziekuje wam wszystkim, dodajecie mi sily

poczytaj o zasilkach, becikowym, itd. Zawalcz o swoje. A gdzie mieszkasz? Wynajmujesz, dzielisz z kims mieszkanie? Jestes tutaj zatrudniona legalnie? Od jakiego czasu?

a ja byłam napallonnna. Teraz...zaraz zaraz... Mam dna ojca......to police na pewno pomogą mi ustalić jego tożsamość.....Gorzej jak miał hiva...o my Got!! a jak ja mam sifa???????????welll, co teraz będzie z moją posadą w angli?/

ja nie chaću skrabać siem. Ja chaciu ocień żyt.

niektorym to sie nudzi, sadzac po powyzszym wpisie

i ledwo sie nauczyłam pisac - a tu proszę...taka niespodzianka......Już będę mamą. ....No i co tam.....moja mama urodziła mnie w wieku 19 lat - na dodatek była już rok po ślubie...och, ale te czasy się zmieniają.

a jaka szkole zaczelas?