Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieska nimfa

Striptizerka na wieczorze kawalerskim

Polecane posty

Gość A CO W TYM ZŁEGO MATKO
stracilam szacunek no kochana ale wina jest ewidentnie Twojego faceta . Przeciez siłą go tam nik nie trzymał :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam mojego faceta jak by się zachował na takim wieczorze. Powiedział że generalnie dzwnie by wyglądał facet, który by się bronił przed umizgami striptizerki gdy wokół wszyscy koledzy są najarani i się świetnie bawią. A on jedyny by się wyłamał. W stadzie tak już jest. Nie mniej jednak zarówno ja jak i mój partner nie chcemy takich atrakcji na naszych wieczorach. Myślę że większości tu piszących nie chodzi o zdradę cielesną a raczej o psychiczną. Facet-wzrokowiec pamiętał by taki widok i podniecał się nim. Może porównywał? Uważam że dorosłym ludziom, na poziomie i z jakimiś zasadami takie doznania nie są potrzebne. Taki wieczór kojarzy mi się jedynie ze zwierzęcymi odruchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby to co sie dzieje
na wieczorach sie nie liczy tylko jesli facet nie umie sie pohamowac, to skad mama wiedziec, czy bedzie umial sie powstrzymac, gdy wyjade sluzbowo, bede w ciazy, a jego kumple gdzies go wyciagna????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
czyli mozna powiedziec, ze faceci czesto na takich wieczorach zachowuja się jak psy spuszczone z łancucha, koło których przeszła suka z cieczka... zenujace :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez siłą go tam nik nie trzymał ..........presja otoczenia. Nie może być dupkiem i się wyłamać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska nimfa nie ma co uogulniać. Nie na wszystkich. Ale mówimy to o wieczorach gdzie kobieta się rozbiera i trzęsie tyłkiem a nie czyta wiersze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
dlatego tak napisalam... wiekszosc facetów głupieje jak zoabczy udo czy głębszy dekolt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO W TYM ZŁEGO MATKO
jak juz pisalam, bylam kelnerka w barze gdzie organizowano takie imprezy i " faceci jakos nie uginali sie pod presją kumpli nawet jak Ci usilnie namawiali, proponowali ze dopłaca itd to jakoś wiekszośc potrafila odmówic. Zreszta striptizerki same na poczatku informowaly na co panowie moga sobie pozwolic a jesli ktorys przekroczyl granmice to koniec występu. Jak sie załatwia tanie prostytutki to nic dziwnego ze macają sie po kontach ile wlezie. Ale " ekskluzywna tancerka sie szanuje " . Tancerka nie znaczy dziwka a striptiz nie oznacza zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak po prawdzie moje drogie panie to zyczę wam z całego serca takich zachowań na panieńskich wieczorach jak na naszych kawalerskich :) :P to co sie dzieje na takich wieczorach to te nasze kawalerki to taki mały Reksio przy Amstafie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusinka21
Ja mam nadzieje że z moim chłopakiem dojdziemy razem do wniosku że takie atrakcje nie będą nam potrzebne... Nie wyobrażam sobie stać na ślubnym kobiercu i w duszy mieć żal do drugiej osoby za to co sie stało i nie czuć sie w tym dniu szczęsliwa z powodu tak głupiego i niepotrzebnego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci jakos nie uginali sie pod presją kumpli nawet jak Ci usilnie namawiali, proponowali ze dopłaca itd to jakoś wiekszośc potrafila odmówic. ...............mogła bym się prześcigać z tobą w podawaniu przykładów ale po co? Ja spotkałam się z innymi zachowaniami facetów i tancerek. Co do różnicy między tancerka a prostytutką to skąd możemy wiedzieć co koledzy wymyślą i kogo zamówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohydny i wulgarny "obyczaj" importowany z prymitywizującego się zachodu mężczyźni zawsze lubowali się w takich niewyszukanych rozrywkach zawsze kobiety poczuły się także w tej sferze dyskryminowane, więc skopiowały męskie zachowanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do różnicy między tancerka a prostytutką to skąd możemy wiedzieć co koledzy wymyślą i kogo zamówią?' a nawet jak zamówią prostytutkę to co ? myślisz ze ją twój facet musi przelecieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez taki wieczór moi znajomi prawie odwołali ślub a 3 pary sie pokłóciły a jedni zerwali. Tancerka tańczyła bez bielizny....z resztą nie będe opisywać szczegółów....Panna Młoda się dowiedziała i aż do ślubu się nie odzywała do niego. Ślub się odbył. :-( / :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres....nie musi. Nie musi też na to patrzeć i w tym uczestniczyć. Ustalone jest że nie bierzemy udziału w tak świtnych imprezach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tancerka tańczyła bez bielizny..." no jeszcze tego by brakowało by tańczyła w swetrze :P "Ustalone jest że nie bierzemy udziału w tak świtnych imprezach!" ustaliliście sobie ? to świetnie wasza sprawa :) ale wiedz że twój facet zrobił to tylko i wyłacznie dla twojego świetego spokoju , byś mu za uchem nie jęczała tygodniami a moze i miesiącami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
la Sposa Moim zdaniem, Twoja znajoma dala ciche przyzwolenie na takie zachowanie, nie odzzywała się do neigo, ale slub wziela - ja bym ślub odwołała... Osobiście tez mnie to obrzydza i nie chciałabym później miec zadnyh fizycznych kontaktow z takich facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO W TYM ZŁEGO MATKO
ja nadal nie pojmuje jak mozna miec o cos takiego pretensje do kolegów, do tancerek do alkoholu itd. To do faceta powinno sie je miec a nie uprawiedliwiac go " bo głupio odmówic :D" Mi tam nie bylo by glupio. Robie to na co mam ochote i jesli cos robie to biore za to pelną odpowiedzialność i ponosze tego ewentualne konsekwencje. A drzec koty i robic awantury o wieczor z tancerką badz tancerzem to sory ale to nie swiadczy dobrze o sytuacji w związku. Ja wiem swoje - zdradzic mozna wszedzie i wcale kawalerski tutaj niepotrzebbny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslilmy swoje mózgi dziewczyny i postawmy sie w sytuacji faceta................................ Oni myśla trochę inaczej i chyba bym nie stwarzała wielkiego problemu jakby popatrzył sobie na tańczącą laske;) Mi to nie jest potrzebne do szcześcia ale skoro oni są wzrokowcami..niech maja ten ostatni raz;) To,że sobie popatrzą..nie znaczy,że nas nie kochaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój facet zrobił to tylko i wyłacznie dla twojego świetego spokoju , byś mu za uchem nie jęczała tygodniami a moze i miesiącami jeszcze mnie nie znasz a tym bardziej mojego faceta aż już tyle o nas wiesz :-) ...............może mój facet jest dziwny ale nie nakłaniałam go do takiej decyzji. Zapytałam czy chce - powiedział że nie. Proste. Pytałam co fajnego jest w takich wieczorach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
a co w tym złego dlaczego na siłe chcesz wszytskim przedstawić swoje racje jako te jedyne. Dlaciebie to nic złego ok, moze dla Ciebie nie byłoby ochydne sypianie z kolesiem, który dotykał striptizerke po biuscie i cipce - dla mnie tak. I winny jest tylko facetm, ja nie zauwazyłam, aby ktos tutaj obwiniał tanczace dziewczyny - to ich praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
*ohydne, sorry za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO W TYM ZŁEGO MATKO
heh niebieska nimfo ja tylko pisze to co uważam, Taka prawda nie ma sensu zwalac na nic zachowan partnera. Kazdy ma swój rozum i każdy wie co dla niego dobre. Nie chodzi o to by was przekonac co do tych imprez ale o to byscie zrozumialy ze ewentualne "poniżenie was na owym wieczorze przez partnera jest tylko JEGO WINĄ":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO W TYM ZŁEGO MATKO
TAK ALE PISZECIE O PRESJI KOLEGÓW, O TYM ŻE NAMAWIAJA ŻE TANCERKI DAJA SIE OBMACYWAC I BLA BLA BLA . I wlasnie o to mi chodzi ze gdyby nie chcieli to by nie korzystali albo by wyszli z imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
masz racje, tylko i wyalcznie wina tego faceta... Chociaz w małym stopniu zdanie kolegów tez może meic wpływ na jego decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam co fajnego jest w takich wieczorach? co fajnego ? a chociaż to że sobie popatrzymy na fajny tyłek tancerki ;) Nie wspominając juz faktu że że bezwolnie mozemy sobie dać w palnik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
wiesz, mi chodzi o to, ze dużo zreczy mzoe meic wplyw na czyjąś decyzje, koledzy, striptizerka, ale odpowiedzialny za decyzje jest tylko ten, który je podejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To,że sobie popatrzą..nie znaczy,że nas nie kochaja" miss m dokładnie .... a jeszcze jedna sprawa :) tym które myślą że ich facet takich wieczorów nie trawi i nie lubi moge z cało stanowczościa zatwierdzić że wasz misio dobitnie łga , ewentualnie brakuje mu własnego zdania gdyż siedzi pod pantoflem bojąc sie wyrazic zdanie że "on to by w sumie na taki wieczór chciał w sumie iśc , ale tylko wtedy kiedy jego kicia nie bedzie sie na niego gniewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×