Dzieci z wpadki

Czy są tu jakieś mamy, które się zabezpieczały przed ciążą a mimo to w nią zaszły? Jeśli są niech napiszą, proszę.

Zebys nie wpadla. Nie ma 100% antykoncepcji.

to ma być temat o dzieciach z wpadki a nie bezmyślnym zachodzeniu w ciążę! O dzieciach które narodziły się, nie narodziły się albo mają się dopiero narodzić mimo, ze ich rodzice stosowali antykoncepcje zgodnie z zaleceniami. Jeśli są tu tacy rodzice to piszcie.

w domu pod kołdrą, a nie planowane to i tak wpadka

i to wiele. Jakies 30% wszystkich matek. Buhahahhhahahahhahahhahahahahahahahhhahahahahahahaha.

"www.tnij.org/vivix Biedne dzieci z wpadki.Mają rodziców którzy są ze sobą tylko dlatego że sie bzykneli na imprezie" Każdy sądzi według swoich czynów :p Mam dwoje dzieci, wpadka za każdym razem.Pierwsze dziecko urodziłam dwa lata po ślubie, drugie 10 lat po ślubie. Nie są przez to mniej kochane :D

to niech te matki opiszą jakie metody anty stosowały i co było powodem tego, że metody nie poskutkowały.

ja tak na podstawie znajomych, rodziy moge stwierdzic że te dzieci z wpadek pomio zabazpieczenia to jakaś ściema wielka.. ile razy moje kolezanki (bedąc nawet krótko z facetem) mówią że albo w ciążę zaszły świadomie albo że się zabezpieczały ale metoda zawiodła a się potem w rozmowie okazywało że wpadka. Jak autorko chcesz się dowiedzieć czy można zajść w ciąże zabezpieczając się to powiem Ci że na pewno są takie przypadki ale większość dziewczyn która twierdzi że zaszła w ciąże pomimo zabezpieczenia po prostu ściemnia żeby nie wyjść na nieodpowiedzialną.

lilitka jakiego zabezpieczenia używaliście? co poszło nie tak że masz dzieci?

1. Pekla debilowi gumka 2. Zapomnialam o tabletce 3. Spirala mi wyleciala jak sobie wsadzilam rure od odkurzacza.

mi tez trudno uwierzyc..przeciez jak beirzesz tabsy to nie ma opcji ciazy...czasem sie zdarzy zapomniec jednej tabsy i to tez nie wystarczy by zajsc

nie ma takiej opcji--majac 17 lat zaczełam zazywac tabletki,wspołzyłam prawie codzinnie(oprocz krwawienia),nie wpadłam. Majac 19 lat załozyłam spiralke domaciczna,wspołzyłam rzec można codziennie(oprocz m-czki),nie wpadłam. Majac 23 lata sciagnełam spiralke poł roku przed terminem aby zajsc w ciaze.Po 2 m-cach od ściągniecia spiral.zaszłam w ciaze. Po ur.dziecka ,po poł roku zaczełam wspołzyc,uzywałam globulek wraz z prezerwatywa,wspołzyłam takze parwie codziennie(oprocz krwawien),nie wpadłam. Majac prawie 27 lat zaczełam zazywac tabletki antykoncepcyjne,wspołzyje mozna by rzecz codziennie(oprocz krwawien)mam teraz 43 lata,nie wpadłam,wiec jednak stosujac prawidłowo srodki anty.mozna nie zjasc w ciaze.

właśnie tak myślę. Bo wpadka to dla mnie niezadziałanie tabletki, pękniecie gumki, albo zsuniecie (ale to się wie więc można wziąć tabletkę PO) a jeśli ktoś zapomni tabletki to to wpadka już nie jest. Można było się dodatkowo zabezpieczyć. Więc strasznie mnie interesuje czy jest tu jakaś mama, która będzie miała, ma , albo nie zdecydowała się na dziecko właśnie z takiej prawdziwej wpadki?

Tabletki panaceum na cale zlo. A swistak siedzi i zawija beciki.

nie bardzo rozumiem ostatniej wypowiedzi

Nie ma 100% antykoncepcji. To jest napisane na kazdej ulotce i prezerwatyw i tabletek, jak nie rozumiesz to moze uzyj wibratora.

Zabijanie masz we krwi??? Przecież to już zarodek,chociaż kilukomórkowy!!!

tabletkę po stosunku to nie jest zarodek bo nie doszło do zapłodnienia ale jak się wie ze prezerwatywa pękła to można wziąć. Ja umiem czytać, a teraz chce zweryfikować to co napisano dlatego pytam czy są tu takie mamy?

jak nie w polsce to gdzies indziej. A co ! pierdole sie to stac mnie na bilet !

jak nie rozumiesz--nie ma 100 % antykoncepci ,wle tylko wtedy gdy np.table.nieparwidłowo sie zazywa.Jak masz biegunke,wymioty i to nie tylko do 4 h(z naddatkiem)albo trzeba zazyc ponownie tabl.albo juz do konca opakowania trzeba oprocz tabl.takze prezerwatywe uzywac. Takze leki moga wpływac na skutecznosc tabl. Łykajac tabl.anty.trzeba wyrobic sobie tak jakby rezim osobowy i wtedy naparwde mozliwe jest nie wpadniecie w ciaze,czego sama jestem dowodem przy bardzo czestym(mozna by rzecz codziennym)wspołzyciu seksualnym.

Czego oczekujesz.

Nie mogę używać antykoncepcji hormonalnej - to żeby wyjaśnić resztę ;) Za pierwszym razem zawiodły metody naturalne (Billingsa +kalendarzyk), za drugim razem pękła prezerwatywa. Widać tak miało być :)

lililitka a powiedz mi wiedziałaś odrazu po stosunku, że prezerwatywa pękła?

Skuteczna metoda, ale co wy mlodzi wiecie. Metoda nazywa sie szklanka wody - zamiast.

Nie ma czegos takiego jak wpadka przy braniu tabletek. Wiele kobiet mysli ,ze jak zajdzie w ciazy to zatrzyma przy sobie faceta, wiec celowo zaliczaja "wpadke kontrolowana".

jest jedna taka stara--:-) i co,stosujesz ja od lat,ta metode ze szklanka wody ;-) Ja tam wole jednak seks niz wode :-)

to jak wiedziała to dlaczego nie pojechała do lekarza i nie wzięła tabletki po stosunku? Więc to nie była wpadka tylko świadome zajescie w ciąże w jakiś tam sposób.

Oczywiście, że wiedziałam. Tyle, że nie przejęłam się tym zbytnio. Miały być to dni niepłodne ;)

Ja teraz jestem w ciąży z wpadki. Gumka pękła, dziurka była na tyle mała, że nie wyczailiśmy. Po 3 miechach poszłam do gina a on: "Gratuluję!" i pokazuje mi 12-tyg. dzieciaczka...

gdybys nie chciala byc w ciazy, to po zauwazeniu, ze gumka pekla polecialabys po postinor. Naprawde jak ktos nie chce miec dziecka, to go nie bedzie mial, takze te bajeczki o wpadkach sa smieszne...