Zaadoptuję dziecko...

Witam, Jestem mamą dwóch synków, szukam kobiety która nosi pod sercem córeczkę ale nie może jej zatrzymać i szuka jej nowych rodziców i nowego domu. Nie musi to być noworodek. Bardzo kochamy dzieci. Chcemy dać jej miłość i poczucie bezpieczeństwa. Proszę odezwij się. madi_adopcja@op.pl

kochasz dzieci ale chcesz córkę to troche egoistyczne...

Nie sądzę by adopcja była egoistyczna... nie znasz mnie więc nie oceniaj. Pewnie, że mogłabym spróbować sobie urodzić, ale że tak powiem porody bardzo mi "nie wychodzą", przy pierwszym naturalnym pękła mi miednica a przy drugim miałam cc, bo mi się łożysko odklejało. Ale co to kogo interesuje? A fakt, że marzę o córeczce nie jest niczym złym.

Sorry nie wiedziałam, pewnie kolejny poród to sporo ryzyko. Skoro nie zalezy ci na noworodku może dom dziecka? BYło by to bardzo szlachetne :) Powiodzenia :)

ma nieuregulowaną sytuacje prawna czyli ma rodziców i niewiele mozna z tymz robić.

Nie uważam by adopcja była szlachetna, to po prostu potrzeba serca i tyle ;-) A w domu dziecka racja, mnóstwo dzieci, których nie można adoptować a do tych co można to kolejka gigantyczna. I pierwszeństwo mają pary bezdzietne, co zrozumiałe ;-) No i można adoptować młodsze niż swoje biologiczne, a mój syncio ma 18 miesięcy, więc na prawdę dłuuuugi czas byłby przed nami. I to jest smutne ;-(

dlaczego chcesz zaadoptowac.?tylko dlatego, ze masz wielkie serce???

dlaczego. Bo nie może urodzić.

sorry, nie zauwazylam. Za duzo slyszalam ostatnio o adopcjach dla kasy

zaadoptować, bo mi się nie będzie chciało rodzić nigdy:) serio mówię, ale to dopiero za kilka latek

dostaje sie pieniedzy. dostaje za rodzinę zastepcza a to cos innego.

a czy ktos urodzil z przyczyn altruistycznych ???

dziewczyny czytam i jestem w szoku. Dziewczyna zakłada topik, nie spodziewa się niczego złego i co? przyłażą tu jakies durne wredne babska i jada jak po burej :O opamietajcie sie kobiety!!!!!! Gdzie wasza mądrość? Gdzie wasza dobroć? gdzie zwykła ludzka życzliwość??? czytając takie cos zaczynam tracić wiarę w ludzi normalnie :O

?

Ja po prostu marzę o córeczce i staram się to marzenie spełnić;-)

tam jest tyle biednych dzieci.. mnie tez boli ze kobiety wola na sile bawic sie w in vitro, inseminacje, dawcow i inne obrzydlistwa a nie mysla aby zaadoptowac juz istniejace i cierpiace dziecko.