Wybaczylybyscie.. ?

Co ma do tego mój wiek? :D Jestem wprawdzie sporo starsza, ale to nie ma nic do rzeczy. Nie robię z Ciebie dziwki. Robię z Ciebie idiotkę i uświadamiam Cię, że jesteś głupia. I że normalne dziewczę, posiadające umiejętność myślenia logicznego w ciągu przyczynowo-skutkowym wie, że gra wstępna zazwyczaj kończy się stosunkiem.

dziecko nie wiesz co o tobie mysle-za dziwke to mam panne stojaca przy trasie albo dajaca dupy za pieniadze...ale ty raczej wygladasz na naiwna panne ktora robi z siebie aniola...jak mowilas ze wychodza takie sytulacje to wow on wcale nie pomyslal ze to moze byc jedna z nich!!! zreszta skoro na tyle mu pozwalalas skad on mogl myslec co mowil ci 3miesiace temu!!! ponadto skoro tak ci zalezy na swojej opini nie dawaj sie macac nie lataj przed nim z golym tylkiem i nie dawaj sobie wsadzac nigdzie ch*ja

dobra mimo ze popieram po czescci milke to jednak probuje jakos zrozumiec twoje rozumowanie. I moze z jego strony to wcale nie bylo klamstwo moze stwierdzil ze akurat dzis teraz jest jednak dobry moment zeby zblizyc sie do siebie jeszcze bardziej. Moze myslal, ze ty tez tego chcesz skoro zrobilo sie tak goraco miedzy Wami. Czasem emocje a juz szczegolnie w takiej chwili naparwde biora gore nad rozumem. Nie miej do niego pretensji, nie oznacza ze jest zly po prostu jest mu z Toba tak dobrze ze stwierdzil ze moze to wlasnie Ty i Teraz to dobry moment na cos wiecej miedzy Wami. Zobaczysz za jakis czas bedziecie sie z tego oboje smiac. A na razie po prostu z nim pogadaj i tyle. Jesli nie chcesz zeby to sie znow powtorzylo. Popieram zdanie ze nie powinnas dac mu sie piescic w ten sposob bo to moze sie skonczyc inaczej niz bys tego oczekiwala. Ale to tylko emocje+ on ma swiadomosc ze jestes JEGO dziewczyna a nie jakas przygodna laska.

wybacz ale uważam że jesteś egoistką. Faceta się nie podnieca jak nie chcesz się z nim kochać. Nie będzie przecież cały czas się powstrzymywał bo to niezdrowe jest:-) A dawanie się dotykać to też puszczanie się jest:-)

to ni ejst tak, ze mowil mi to 3 miesiace temu, bo mowil mi to dzien przed tym co sie wydazylo..

ok panna skoro to mowil trzeba bylo nie dac sie rozebrac,dotykac i powiedziec mu-co robisz skoro mowiles...bla bla bla...jesli stracilas juz cnotke nie rob mu wojny bo to pierwszy facet wiec miej chociaz co milo wspominac a nie rob z tego afery bo moglas zaprotestowac widac tez chcialas skoro nic nie zrobilas w tym kierunku a teraz wydaje mi sie ze bardziej przejmujesz sie tym "co ludzie pomysla" jesli sie ktos dowie niz tym co zrobiliscie,wiec ludzi miej w dupie bo jak kochasz i jestes gotowa sie sexic luuz bez wzgledu na to ile z nim jestes,nie znam faceta wiec jadyne ale ktore mozesz sobie zadac to czy bylo warto-akurat z nim:)

Ale nie przebil mi blony dziewiczej, i nie kohalismy sie.. Po prostu przestal...

No to tym bardziej z czym masz problem? Nie dopuszczaj do sytuacji,w której będziesz nago, dopóki nie poczujesz się gotowa na stosunek i tyle!

Ale mi chodzi o cos zupelnie innego.. Ja po prostu nie mam teraz do niego tego zaufania co wczesniej, i tej 100 % pewnosci.. I nie wiem czy teraz ma to sens.. Umialybyscie byc dalej z kims po czyms takim ? Skoro nie mialybyscie tego pelnego zaufania do tej osoby..

Dziecinko, przekroczyliście pewną granicę intymności, on tego chciał i Ty też nie protestowałaś. Mówię o pieszczeniu Twojej cipeczki. Palec to mógł tam włożyć, ale penisa już nie? Skąd wiesz, czy zaraz by go szybko nie wyjął? On Cię pieścił, dawał przyjemność i rozkosz, sam miał z tego ogromną frajdę, tylko to nim zapewne kierowało. A Ty robisz widły z igły, oskarżając go o wykorzystanie Cię i okłamanie. To dziecinne i prostackie! On - jakby tak jak Ty myślał - też ma prawo pomyśleć, że go oszukałaś, zwodziłaś, prowokowałaś i podpuściłaś. Dzieci nie powinny się zabierać za seks. Seks w szerokim pojęciu - nie tylko jako stosunek, ale także petting - pieszczoty intymne. Bo potem dzieją się takie rzeczy. :(

???? sieroto???? wlasnie z taka rozmemlana sierota mi sie kojarzysz :-0 :-0 takie bezwolne dziewcze naiwne jak cholera :-0 ok, wybaczam, mloda i glupia jeszcze :-0 :-p

Brawo, Wredniaku! :)

jak mozna wsadzic i...chyba cie pomizial tylko a ty panike siejesz...skoro sie nie kochaliscie dyskusja jest bez sensu-oboje zawiniliscie ty prowokujac i pozwalajac na wstepniaka a on (nie chce bronic facetow bo ich tok myslenia jest dosc plytki-gola laska w moim lozku...ch***z masazem ona chce)nom wiec mogl sie zapomniec ale jak dla mnie nie jest winny powiedz mu ze zle sie stalo,ze cie to boli bo myslalas ze skoro obiecywal ze poczeka takie zagranie na etapie na jakim jest wasz zwiazek jest wg.ciebie niedopuszczalne...i nie dawaj sie juz macac nawet jak jest ci zaje***bo to nawet nie fer ze on ci zapewnia same przyjemnosci a ty sie nie odwdzieczasz wiec skoncz z tym pas cnoty na kludke i heja

nie sorry faceci-kazdy normalny czlowiek lezacy nago z drugim w lozku myslal by o bzykaniu ze tak brzydko powiem;)

gadalismy na ten temat czoraj, przeprosil mnie, powiedzial ze jest mu glupio z tego powodu .. stwierdzil tez ze wie ze to juz nie ebdzie tak samo wygladalo i ze juz mnie nie dotknie.. pytal co dalej, i ze nie zdziwilby sie jak bym chciala to teraz skonczyc i powiedzial ze nie mial by do mnie o to pretensji.. i ze nie dziwilby mi sie..ale serio nie wiem co mam o tym wszytskim myslec..

Dajcie lasce spokoj , zmije jedne ;) Spokojnie i na temat. Autorko a wiec oczywiscie nie mozesz miec pretensji do swojego chłopaka, tak jak ktos tu napisał pozwoliłas na piesztoty Twój facet widział ze Ci sie podoba nie protstowałas prawda? Więc chciał Ci sprawic wieksza przyjemnosc, pomysl on jest wporzatku wycofał sie INNY BY DOKONCZYŁ DZIEŁO! nie zwarzajac na Twoje nawet protesty, wkoncu był podniecony Ty tez, wiec co tu jest do wybaczania, a zreszta jak tak bardzo sie kochacie, tak 100% to moze miejcie ten swoj pierwszy raz za soba zaplanowany, i pozniej nie bedzie niedomówiemn :D

dlaczego masz do niego pretensje? Co z tego że zapewniał Cię że między Wami nic nie będzie, że nie chciałby nawet żeby do tego doszło... przeciez to by nie było normalne że on nie miałby ochoty na swoiją ukochana... bo prezeciez się kochacie nie? Może powiedział Ci tak bo nie chciał wyjść na napaleńca. Przecież Ty też jesteś w połowie odpowiedzialna żeby nic między Wami nie doszło... Ty też tam byłaś, on nie jest z kamienia jak się okazało Ty też nie. Seks to nic złego... jakoś za bardzo martwisz się czasem, boisz się że on kochał się z było po ponad roku a z Tobą po 4 miesiącach? Ale może Wasz związek jest silniejszy? Może oboje jesteście juz starsi i macie inne potrzeby. Wyluzuj trochę i nie obwiniaj go o wszystko.

Nie wiem, czy silniejsze.. ale chyba sex po 3 miesiacach bycia razem to troche za szybko, takie ejst moje zdanie.. Fakt moze na takie pieszczoty tez bylo za wczesnie.. ale stalo sie.. moze maci racje, ze to nie jest tylko jego wina itd.. ale nie wiem co mam teraz zrobic, jak postopic..

nieeeeeeeeee planujcie pierwszego razu- przepraszam kolezanke piszaca do gory-spontan jest lepszy...bo tak sie tylko zestresuja...i bedzie klapa albo placz i po co??? jesli kolezance zalezy na dziewictwie niech nie pozwala wiecej na takie zagrania i kiedy bedzie gotowa dopiero da sie...hmm piescic swojemu kochasiowi i nie daje mu do zrozumienia ze chce...bo moze sprowadzic na niego klopoty-poniewaz skoro masz 17 lat on 20...jestes nie letnia wiec oszczedz mu klopotow i jak pisalam troche zelaza i solidna kludka jak nie mozesz utrzymac swojej ochoty na wodzy:)

kiziu miziu i po biziu kochanie posluchaj rany zaczernijcie się jestescie normalne dla was :D

Nie wiem, czy silniejsze.. ale chyba sex po 3 miesiacach bycia razem to troche za szybko, takie ejst moje zdanie.. Fakt moze na takie pieszczoty tez bylo za wczesnie.. ale stalo sie.. moze maci racje, ze to nie jest tylko jego wina itd.. ale nie wiem co mam teraz zrobic, jak postopic..

Laska masz 17 lat??? Zaraz 18-stka , a wiec masz swój rozum, 17-latka to nie dziecko, ogranijcie sie. 3 miechy za wczesnie?? niby czemu?? zyjemy w takich czasach ze czekac to mozna tylko na smierc :)

nic ię nie stało i przestań martwić się tak tym czasem, 3 miesiące to dużo żeby się poznać, z reguły o wiele krócej tylko o tym się nie mówi. Widocznie miałaś na to ochotę, robiłaś to ze swoim facetem więc nikt Cię nie będzie oceniał, a Twój facet wie że nie spotyka się z byle kim więc szanuje Cię na pewno.

dobra spadam bo ten problem mnie przerasta hehe a wlasciwie to ze go nie ma...sprobuje z moim facetem hehe poloze sie dzisiaj nago moze mnie nie dotknie hehe a jak tak to mu sie spytam"dlaczego":)))))))))))) ale jazda naprawde jak masz ochote to ch* czy to 2,3 miesiace czy rok ale poczekaj do 18:) i uwazaj na siebie hehe

Tu nie ma znaczenia czas bycia w związku, ale gotowość na takie rzeczy - jeśli ktoś nie jest gotowy na taką bliskość, jak stosunek, to nawet bycie przez 2 lata tu nic nie da - nie powinien się zmuszać. Ale jeśli ktoś decyduje się tak szybko na taką bliskość, pozwala na bardzo intymne pieszczoty, pokazywanie się nago, no to nie bardzo rozumiem, dlaczego ma obiekcje przez seksem? Przecież przekroczył już tę grani9cę (intymności i nagości) - a późniejsze opóźnianie i unikanie seksu uważam za głupie i niedojrzałe. To tak, jakbyś chciała być dorosła i samodzielna, ale nie chciałabyś chodzić do pracy. :P

albo w 18 zrob sobie prezen niech kumpele zamiast wibratora zafunduja ci romantyczna nocke ze swoim kochanie sto lat!!!:)))

to jak szczuc osiolka marchewka...albo smaku sobie narobic i;)))

...brak mi słów, jak nie wiedziałaś, kurde jak wkłądał go to trzeba było się odezwać że nie chcesz..co nie masz języka, dziewczyno z choinki spadłaś czy jak, bije od Ciebie straszna nie dojrzałość trzeba było nie decydować się na pieszczoty i tyle

aha...

A odpowiadając Ci, co masz teraz zrobić - przeproś go za swoje zachowania, podziękuj mu za jego przeprosiny i postawę (zrozumiał że źle postąpił - a to ważne) i bądźcie dalej ze sobą. I zaproponuj mu, że jak już będziesz gotowa na pełny seks, to mu o tym powiesz, a wtedy on już będzie mógł się posunąć dalej. I niech to będzie spontaniczne - choć zabezpieczyć się przed ciążą powinniście koniecznie! Prezerwatywa wydaje się być odpowiednia.