Zakochałam sie ...

Zakochałam sie w fantastycznym facecie , ale pozwoliłam mu odejść. On wyjechał i wraca dopiero w grudniu. Czy powinnam o niego zawalczyć ? Czuje , że jest miłościa mojego zycia.

facet powinien walczyć a nie ty

wraca w grudniu a mnie picka swędzi :-O

Jeśli uważasz, że jest warty to walcz...pozniej mozesz zalowac, ze nie sprobowalas

Widze , że ktoś jest bardzo dowcipny i ma nieźle narabane w głowie lub czymś co ja przypomina , bo o posiadanie mózgu to ja ta osobe nie posadzam. Wiem , że niektórzy mysla i gadaja tylko o jednym , ale to juz nie mój problem. ( odpowiedz na genialny wpis z 21:30 z wykorzystaniem mojego pseudonimu)

ja też sie zakochałem :( w Danielu24 ale on mnie olewa :(

nie rozmawiam z gejami

dodam ze to szejk ma juz dwie zony i dziesiecioro dzieci, ja bede ta trzecia

Zawalczyć brzmi dziwnie :) Może tylko przypomnij mu że jesteś na tym świecie :)

Moze mu poprostu o tym powiedz .. ja stwierdziłam ,że wole zaryzykować niz zawsze żałować.

aminexil -> nie lubie klnąć na kogos ale ty się kwalifikujesz...spierdalaj gościu na gejowo, bo grasz na nerwach

No nie moge , ale ten ktoś ma tupet .. jakis dzieciak sie zabawia lub mało dowartościowana osoba. Niech do Ciebie dotrze człowieku , że jakbym chciala pogadac z kimś " normalnym" inaczej to bym to powiedziała. Tyle , że może On sie wkurzył , bo On chciał czegoś wiecej , a ja nie .. a juz wiem , że chce , ale boje sie , że moze byc zbyt późno.