Romans - za co płaci facet w takim układzie??

Cóś mi ucięło. Na pewno nie głupsze ale trudniejsze. Bo żeby wierzyć, trzeba podporządkować się wymogom, które dla hedonistów są zbyt trudne. O ileż łatwiej jest przespać się z cudzym mężem niż odmówić sobie seksu, prawda?

facet to co ANIOŁ ? wzór cnut z aureolą ? niewinny swoich czynów ? wystarczy wejść na pierwszy lepszy czat i sytuacja wygląda 2kobiety na 10 mężczyzn którzy przescigają sie w coraz to powabniejszych nickach a kazdy z nich jest ŻONATY i dzieciaty a mimo tego szuka gorącego ROMANSU !!! Jak to prostacko nazywacie dupczeniem .. do tej zabawy potrzebny jest kobiecie facet ktory na daną chwilę nie pamieta o żonie i dzieciach bo myśli kutasem i prostymi kategoriami żeby było mi fajnie i dobrze. Mało tego - chętnie płaci za oprawę takiej przyjemnosci .... Wiec zanim zaczniecie obrazac kobiety zastanowcie sie cnotliwe matoły bo wina za romans dzielona jest na rowna połowe !!!

nie jestem hedonistką. wierząca też nie jestem żartowałam z tym nawróceniem asiuula (zapomniałam hasła, zna je tylko mój domowy komputer :D)

tylko kochanki, które robią z siebie anioły i chodzące niewinności, które nigdy nie mają żadnego udziału w kurestwie. One tylko pozwalają się pieprzyć. I oczekują, że facet zapłaci. Powaliło się wam w głowkach panienki. Obudzi się w was materializm jak zostaniecie samotnymi matkami. Bo uświadomcie sobie, że takich jak wy, jest cała masa a facetów godnych uwagi garstka. Jeśli wasz kochanek ma jako takie stanowisko i ze 4 tys. pensji, to musicie pamiętać, że za waszymi plecami stoi co najmniej jedna chętna do zajęcia waszego miejsca. Równie pazerna i pozbawiona skrupułów jak wy same (przecież nic wam nie obiecywała). A facet, który miał jakieś skrupuły by zdradzać pierwszą żonę, was zdradzi tym bardziej i bez wyrzutów. Bo wy doskonale znacie zasady tej gry, dajecie na nią przyzwolenie, rozgrzeszacie faceta i wiecie, że nic nie jest na zawsze.

u[

Szczytem wszystkiego, było kiedy zepsuł mu sie samochód, a ze względu na odległość, jego brak uciął by nasz kontakt, a naprawa była droga. Pożyczyłam wtedy kasę od byłego (nie wiedział jeszcze że jest były ) kochanka i dalam nowemu żeby naprawił auto heh, dobre, dobre, ja bym na to nie wpadła,a le za to mam inne ciekawe pomysły, zgrywam biedną i co jakiś czas dostaje niezła sumkę :D, prezenty itp. a wiedzie mi się całkiem dobrze, ale ona jest tak bogaty, ze nawet tego nie odczuwa:)