Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gggggyhhhh

do mlodych mezatek , ktore beda spaedzac wigilie bez swoich mezow

Polecane posty

Gość gggggyhhhh

jakos trudno mi sie oswoic z mysla, ze nasz teoretycznie wspoolna pierwsza wigilie bedziemy spedzac osobno , on w pracy , a ja z rodzicami....Jest ktos w podobnej sytuacji jak moja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lily____
nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może ja tak będę miała
:( z tym że to będzie nasza druga wigilia, ale to marne pocieszenie. Chociaż pierwsza była prawdziwie rodzinna i tradycyjna, w dodatku u nas, więc było tak jak sobie wymarzyłam, a w tym roku może być osobno :( Wyjaśni się w ostatniej chwili właściwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamella
Ja spędzam wigilię bez męża z naszego własnego wyboru - mieszkamy we Francji, on ma rodzinę w Danii, a ja w Polsce, widzimy rodziny rzadko, więc na świeta kazdy jedzie do swoich. Dla mnie to żaden dramat, w końcu swoją rodzinę kocham tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boże dopiero październik, a Wy juz o świętach. Ale przeciez autorko tylko wigilię, zdaje się. Myślę, że trochę zbyt dużą wagę przywiazujecie do swiąt. Ja tam za świętami nie przepadam. Jak co złego, to zawsze w święta mi się przydarzało. Są inne fajniejsze okazje na spotkania z bliskimi, a święta są przereklamowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
pamella-nie rozumiem jak mozna spedzac swieta oddzielnie bez meza z wlasnego wyboru...nie wyobrazam sobie tego. my dzielimy swieta, na wigilie i 2dni swiat. wigilia w tym roku u meza rodziny,a 2dni swiat u mojej.za rok odwrotnie. nie wyobrazam sobie byc z moja rodzina ale bez meza.. przeciez jego rodzina to juz tez Twoja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamella
Wazne, ze my sobie to potrafimy wyobrazić. Nie ma takiej możliwosci, żebysmy "dzielili" święta, bo bysmy połowę swiat spedzili na dworcach i lotniskach. Z kolei jakbyśmy w jednym roku spedzali u jego rodziny, a w drugim u mojej, to byśmy JESZCZE rzadziej widywali swoje rodziny. A i tak już jest rzadko. My sie widzimy na co dzień, kazdego dnia jestesmy razem, urlop spedzamy razem, więc jak świeta spedzimy oddzielnie, to się świat nie zawali. Tak to widzimy i tak to u nas funkcjonuje. Jak ktoś tak nie chce, to przeciez nikt nikogo nie zmusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×