Czy to duzy wstyd jezdzic.........................

fiatem cinquecento? Zdalam wczoraj prawko i chce sobie takie autko kupic...

a czy to duzy wstyd obciagac murzynskie knagi ?

Dlaczego wstyd??

popsuc czasami :p a czy wstyd to nie sadze

Dla mnie to zaden wstyd. Może tylko trochę niebezpiecznie, bo w razie wypadku w takim samochodzie to jak w puszce

cinquecento w wersji sporting jest fjny nawet :)

Jaki wstyd!! lepeij dupe mrozić na przystankach i w autobusach??? moge Ci doradzić tylko ,że lepsza w tej cenie byłaby Micra :) sama od niej zaczynałam :)

Ja bym kupiła coś odrobine większego, np. używanego volkswagena lupo

wstyd to jest wtedy kiedy się zda prawko tylko dla jego posiadania i praktycznie się nie umie jeździć (bo się zdało za 10 razem)

Zależy dla kogo wstyd,no ja bym nie wsiadła,bo za małe jest,ale koleżanka,która jest niziutka miała to auto,chwaliła że małe,zwinne,mało pali. Potem z miłości kupiła uno,ale teraz to siła wyższa-zmieniła auto bo rodzina się powiększyła

lepiej wcale nie miec samochodu niz jezdzic zlomem za 2 tys złotych

Daniel Ty to do roboty idz a nie na necie siedzisz:P

a ze na razie pada to siedzi w domq

no moge wydac na auto maks 3 tysiace...:P

Sluchaj,zapewne jestes mloda, wiec tym bardziej powinnas kupic jakies tanie auto, abys mogla bezstresowo uczyc sie jezdzic i nabywac doswiadczenia za kierownica. Po co kupowac auto za 20 tys. i porysowac go czy rozbic? Jak nabeirzesz wprawy i doswiadczenia- wtedy kup sobie dobre auto. Poza tym fiat nie wyciaga chyba duzo na trasie, wiec bedziesz bezpieczniej jezdzila, nie "na wariata". A jezeli komus nie bedzie sie podobalo Twoje auto- trudno, niech nie patrzy;) To juz jego problem;)

Te wszystkie graty z wiejskim tunningiem nie wyglądaja najlepiej:-O

w robocie już byłem od 5.30 ;) teraz czekam ta telefon jakiś :)

Tylko nie wiem czy kupowac wlasnie to auto bo ono sie nie nadaje na trasy chyba? :/ bede sie bala wyprzedzac taką puszką z moca 40 koni:P a nie wiem czy oplaca mi sie kupowac autko tylko do jazdy po miescie.

a kogo ty chcesz wyprzedac??? naucz sie jezdzic najpierw

bardzo smieszne, nie bede sie wlokla za autobusem:/

no na dluzsze trasy to nie bardzo, ale od czasu do czasu mozesz ruszyc.

a jaki mi polecacie ?? tani no powiedzmy do 4 tys... znalazlam fajnego dewoo lanosa z 99 roku za 3.900, 60koni

to że się zdało za 10 razem nie ma nic do nie jeżdzenia:)ja za 7 i jeżdze:) a jeśli chodzi o wstyd czy nie to co cię inni obchodza,jak ci się podoba to kup,ale fakt, że są bezpieczniejsze auta:)i może pod tym kątem bardziej patrz:)

Ja mam Cinquecento...ale kupuj koniecznie 900 lub Sporting... 700łatwo się psują...a ze to Włoch to części nie należą do tanich...

jamanka, a czy moglabys polecic mi jakis bezpieczniejszy samochod jednak z ograniczeniem do 4tys? zastanawiam sie nad dewoo lanosem, oplem corsa. Chce auto nadajace sie na trase, czyli z wieksza moca niz 40koni.

według mnie pierwsza rzecz to silnik z przodu a nie z tyłu. ALe nie będę radzić bo aż tak dobrze się nie znam. Musisz poczytać bo przy używanych samochodach tojest bardziej skomplikowane:) liczą się tez częsci i ich cena oraz dostępnośc:)

swoje auteczko... ale wlozylam w niego więcej niz jest wart po mimo ze był zadbany więc lepiej kupuć coś w dobrym stanie.

daweoo lanos, fakt fajny samochod, ale czesto sie psuje i czesci sa drogie i czasem trudno dostepne. ja ci polecam np. vw golf 3 lub 2-solidne samochody. albo opel vectra, roczniki mniej wiecej 94/95 dostepne sa nawet do 4 tys.

opel corsa tez dobry samochod no i dobry dla poczatkujacych, ja uczylam sie jezdzic oplem corsa majac 16 lat i nie bylo tak zle:) no i moim zdaniem corsa ma dwie wady, bardzo bardzo wolno sie rozpedza, no i ma bardzo twarde zawieszenie.

Corsa bardzo wolno się rozpędza :D :D litości.. taka z silnikiem 1.3 to na pewno :D A ja bym cieniasa nie chciała.. :) to wolę się przebiedzić i pójść pieszo :P