Chłopak zagroził że kiedyś mnie uderzy

Wczoraj sie troche poklocilismy, tzn obrazilam sie o blahostke no i...lekko go walnelam z piesci w przedramie.. Wiem, ze nie powinnam ale teraz to nie o to tu chodzi. Po spotkaniu napisał mi smsa ze jesli tak dalej bede robic to mzoe kiedys nie wytrzymac i mi przywali.. Juz nie wiem co robic.. Chcilam to ratowac, zmienic sie. Wczoraj w nocy mu nawet napisalam wiadomosc ze juz nie bedzie takiego obrazania sie, ale dzisiaj teraz kiedy czytam te jego smsy to nie wiem juz co robic./. Co bedzie jesli kiedys jak bedziemy ze soba dlugo albo malzenstwem, bed emiala o cos do niego pretensje a on mnie uderzy.. Jest dobrym czlowiekiem, bynajmnije takie stwarza pozory, jets szalenie opiekunczy. No ale ta grozba pozostawia wiele do zyczenia

-5/10

Eeeeej. A jak to jest? Im więcej punktów, tym bardziej oczywiste, że prowokacja czy im więcej punktów, tym większę uznanie za pomysłowość? :]

masz problemy z liczbami ujemnymi nogoglaszczko? :-)

Nieeeee.... Tylko nie wiem czy oceniana jest inwencja czy jej brak :]

Nieeeee.... Tylko nie wiem czy oceniana jest inwencja czy jej brak a przyszlo ci do glowy, ze ocena uzalezniona jest od oceniajacego? :-)

Ok, więc oceniający :] Co oznacza Twoje -5/10? A przy okazji ;) http://www.czytoweekend.pl/

wiecie co? to chamskie.. dziewczyna ma problem i to dosc powazny bo nie wie czy dalej byc ze swoim chlopakiem skoro on jej tak zagrozil a wy debatujecie o jakis pie******ch ocenkach.. :/ Autorko, jesli bedzie przejawial jakies objawy agresji to powinna ci sie wtedy wlaczyc lampka takze uwazam ze powinnas zwraca na to uwage na jego zachowanie, pozdrawiam

bredzisz adamson, to zwykla prowokacja

Co oznacza Twoje -5/10? oznacza, ze prowokacja jest mizerna (mowiac delikatnie)

uwierzcie ze chcialabym zeby to byla prowokacja..

uwierzcie ze chcialabym zeby to byla prowokacja.. zmianiam ocene: -7/10

No to masz na temat: Sytuacja nie jest tak oczywista, bo koleś zagroził, że "jak dalej będzie się tak zachowyać". To oznacza, że pewnie nie pierwszy raz mu przywaliła, biedna malutka kruszynka. Jak go walnie patelnią przez łeb, to też ma ją za to jeszcze przeprosić? Uważam, że przemoc w żadnym wydaniu jest zła, bez względu na to, która strona jej stosuje. Chcesz moje zdanie? Autorko-lecz się, bo tłuczenie innych za duperele jest chore. Cmok. To jak to jest z tą oceną? :]

To jak to jest z tą oceną? :] a ktorej czesci nie rozumiesz?

O, dzięki za odpowiedź. Za długo pisała, bo mi szef nad głową łazi :]

Uważam, że przemoc w żadnym wydaniu jest zła ogranicz kawe

Nie pijam kawy. Jest tak samo zła, jak przemoc :D

nie wiem czy to prowokacja czy nie ale się wypowiem najpierw droga autorko musisz zmienić coś w sobie nie dziw się chłopakowi że coś takiego Ci powiedział ...jak zachowujesz się jak rozkapryszona królewna obrażasz się o byle co i do tego jeszcze bijesz go to czego chcesz się spodziewać że Cię pogłaska po główce ?...każdy ma swoje granice to że tak powiedział nie znaczy ze kiedyś Cię uderzy ja raczej bym pomyślała że ostrzega mnie przed tym że mam w sobie coś w końcu zmienić acha i pamiętaj każda agresja w końcu zrodzi agresję

Nie pijam kawy. Jest tak samo zła, jak przemoc zadna kawa jest zla? :-)

Czy zadna czy przednia-każda jest zła :]

ok dzieki za odpowiedzi

Czy zadna czy przednia-każda jest zła prawie prawie ci sie dowcip udal :-)

ale czy go biłaś wcześniej już?

"prawie prawie ci sie dowcip udal " Pogap się 8 godzin na kolorowe kreseczki na czarnym tle, to też będziesz głupoty gadał ^_^ Ale jeszcze 20 minut i piwkooooo! :D

eqo nie bilam, pierwszy raz go walnelam ale tak leciutko w ramie

pierwszy raz go walnelam ale tak leciutko w ramie jak mozna kogos walnac leciutko???

a ile jesteście razem? na razie nie ma się czego bać, powiedz mu prosto w oczy co o tym sądzisz. Jeśli on kiedykolwiek zachowa się agresywnie, uciekaj od niego.

można, leciutko uderzyć :)

Dobrze: szturchnelam. eqo dziekuje za odpowiedz, jelsi kiedys cos sie stanie, na penwo nie zostane :)

"jak mozna kogos walnac leciutko???" Pomarańcze w ręcznik i po nerkach? Śladu nie ma, więc leciutko, nie? Jeśli ma być serio: autorko, po pierwsze panuj nad sobą. Po drugie, jeśli masz sięfaceta bać, to z nim pogadaj najpierw, a jak uznasz, że nic dobrego z tego nie będzie i pisał serio, że oberwiesz, to znajdź sobie innego.