Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zestresowany już...

Umówiłem się z dziewczyną z netu i...

Polecane posty

Gość Zestresowany już...

Poznaliśmy się na czacie, to ona zagadała i nie sądziłem, że coś z ntego wyjdzie... Przypadliśmy sobie do gustu, wizualnie też :) Umówiliśmy się na jutro wieczór. Jeszcze nie wiem gdzie ją zabrać i jak w ogóle się zachowywać, bo na jako takiej randce jeszcze nie byłem... A zależy mi. Do tego oczywiście już jakieś syfy na twarzy musiały wyjść :( Nikomu o tym nie powiedziałem z jednego głupiego powodu: wstydzę się powiedzieć, że poznałem dziewczynę w necie. Kiedyś już raz spotkałem się z inną i powiedziałem o tym znajomym, ale czułem zażenowanie, bo wychodziło tak jakbym nie umiał znaleźć sobie na żywo. A dziewczyna widać, że jest wartościowa, nie pisze głupot i do tego jest po prostu naturalnie śliczna. Ona na pewno by nie ukrywała gdzie się poznaliśmy, ale dla mnie to trochę wstyd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Juz sie martwisz takimi rzeczami? Jejku..... nawet nie wiadomo czy sie sobie spodobacie w realu. Moze ci przyslala swoje stare zdjecie i teraz wazy 120 kilo, albo się głupkowato smieje i też sie odkochasz. A ty sie zastanawiasz co powiesz znajomym jak spytają jak sie poznaliscie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowany już
Niby masz rację, znamy się kilka dni i dobrze, że spotykamy się tak szybko, przynajmniej nie zdążę aż tak sobie jej wyidealizować. Nie wiem, po prostu czuję, że to może być ktoś dla mnie... Z wyglądu mieści się w przedziale mojego ideału :) Najważniejsze tylko żebyśmy złapali wspólny język... A ja tak mam, że myślę już na zapas co będzie w przyszłości. Mam nadzieję, że przypadniemy sobie do gustu i coś z tego będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość short answer
Nie pasujecie do siebie.. Ty się wstydzisz neta, ona nie:D Dwa..zagadała? Hmm.. a może brat/kolega kliknał na ciebie i powiedział: masz gadaj a nie tak siedzisz:D wtedy pokazał jej in live jak się na czacie porusza. Ale jak się nie ma programów szpiegowskich to się tego nie wie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
facet ale masz problem ....przecież na razie nie musisz nic mówić znajomym ...najpierw się spotkaj zobacz czy coś z tego będzie ....wiesz ile ludzi poznało się przez net teraz to normalka i nie ma się czego dziwić że przez net a nie realnie jak zostaniecie parą i będziecie szczęśliwi to ostatnią sprawą jaka powinna Cię interesować będzie zdanie znajomych bo to Twoje życie a nie ich a tak na marginesie pomyśl sobie ile Twoich kumpli siedzi na czatach i wyrywa panienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już
No ona na pewno by się nie wstydziła tego, tak mi się wydaje. Ale dla mnie to trochę porażka... Jestem młodym chłopakiem i szukam po czatach :( Wstydzę się siebie, a nie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowany już
Czy ja wiem czy siedzą na czatach... Ja w zasadzie nie wszedłem tam wyrywać, było mi smutno po prostu, jakoś samotnie się czułem i wszedłem. I ona nagle zagadała :) Ja znam swoich znajomych i na pewno wypytywaliby skąd się nagle dziewczyna wzięła, gdzie poznałem, itd. Nic to ich nie powinno w sumie obchodzić, no ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już
Dlatego tu jestem, bo właśnie tu są kobiety i najlepiej mi doradzą. Gdzie mam pytać? :P Na forum dla mechaników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
najważniejsze w życiu to być sobą a jeśli Twoi znajomi nie będą potrafili uszanować tego że poznałeś swoją dziewczynę na czacie i będą z tego kpili to nie powinni być Twoimi znajomymi a co powiesz tej dziewczynie jak Wam się uda i będziecie mieli iść razem na imprezę z Twoimi znajomymi ....wiesz sorry ale nie mów gdzie się poznaliśmy bo to wstyd ...tak sobie to wyobrażasz ? przecież to brzmi jakbyś ją poznał nie wiem w agencji towarzyskiej i się tego wstydził ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś też wstydziłam się przyznać, ze poznałam kogoś na fotce. Kłamałam, że poznaliśmy sie na imprezie. Po dłuższym czasie poznałam innego faceta, jest fajny i stwierdziłam, że tym razem powiem prawdę, że znam go z neta - i, o dziwo, nikogo to nie zszokowało, zdziwiło a do tego okazało się, że większość ma za sobą znajomość z neta. Takie czasy teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już
No właśnie o to mi chodzi... Ale dla mnie samego to jest wstydliwe :( To wygląda jak jakaś desperacja... Tym bardziej, że od 3 lat nie miałem nikogo i tak to może wyglądać :( Nie umiem nikogo poznać normalnie to się posuwam do takich rzeczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już
W sumie mógłbym skłamać, powiedzieć, że poznałem np. w autobusie. Ale co jak przedstawię ją znajomym? A niektóre koleżanki mam naprawdę wścibskie :/ Bo takie znajomości pewnie inni traktują niezbyt poważnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz np, ze się nudziłeś i z ciekawasci na czata wszedłes, to juz lepsze niż zmyślanie o autobusie i tak się w końcu wyda, jak coś z tego bedzie więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randkowanie
Tak niewielu ludzi na swiecie ma internet, ze przyznanie sie do tego, ze sie poznalo w ten sposob kobiete powinno byc traktowane jako przechwałki :)) A tak na powaznie, to tysiace ludzi korzystaja z internetowych randek, z roznych powodow, a byloby ich mnostwo. Co za roznica, gdzie poznasz kobiete z ktora mozesz byc szczesliwy. Strasznie mi sie spodobalo powiedzenie, ze "Prawdziwy brylant mozna znalezc i na smietniku" :) Wiec pusc ten problem w kosmos i korzystaj z najwygodniejszego sposobu randkowania od czasow jak istnieje ludzkosc :)) powodzenia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Najlepsze jest to, że już raz ileś miesięcy temu też poznałem dziewczynę i się z nią spotkałem. I właśnie wtedy powiedziałem, że byłem z nudów na czacie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivky3
ja tez poznalam swojego ukochanego przez Internet i sie tego nie wstydze. Technika tak idzie do przodu, ze niedlugo bedziemy sie dziwic, ze ktos sie poznal w realu haha zartuje:D Moja kolezanka, ktora jest dusza towarzystwa i spotykala sie z chlopakami poznanymi w zyciu codziennym tak samo poznala swojego nazeczonego przez Internet, tak wiec wg mnie nie jest to jakis akt desperacji tylko po prostu przypadek, przeznaczenie :) Przeciez nie musisz mowic kolegom, ze codziennie siedziales na czacie i twoim celem bylo znalezc sobie dziewczyne, tylko, ze poznaliscie sie przypadkiem przez neta;) Nie martw sie:) najwazniejsze jest to, zeby przypasc sobie do gustu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowany juz
Tak... ona jest brylantem. Nie rzadko zdarzają się takie perełki ;) Inteligencja idzie u niej w parze z urodą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Ściemniłem wtedy, że wszedłem sobie z nudów na czat i poznałem :/ Nie powiedzieli nic złego, ale to samo w sobie było przykre do powiedzenia. Nie jestem kobieciarzem, ani podrywaczem. Mam z tym problem wręcz, ciężko mi poznać kogoś na żywo. Nie kręcę z dziewczynami, nie flirtuję, więc to by tylko potwierdziło, że jestem nieudacznikiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senertor
Tak naprawdę, to miejsce poznania nie ma jakiegokolwiek znaczenia i przyznam się szczerze, że w necie poznałem bardzo dużo wartościowych ludzi i nie sądzę aby to, w jaki sposób się poznajemy miało znaczenie w dalszej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zamiast się zadręczać ciesz się, ze jest internet i w ten sposób możesz kogoś poznać. Bo co byś zrobił ze swoją nieśmiałością w stosunku do ludzi, żeby nie było takich ułatwień? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Autora: Nie ma czego sie wstydzic, jesli dziewczyna okaze sie wspaniała to reszte mozesz juz olac;) czyli zamartwianie sie...w necie tez siedza zywi ludzie a nie jakies zabawki:) Głowa do gory..jak sie beda pytali :Gdzie poznałes dziewczyne?" to powiedz zartem" Normalnie"...Ja poznałam cudownego chłopaka na czacie i mi to wisi ze mam sie przyznac gdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Tyle, że ja w internecie nie szukałem nikogo :) Samo wyszło... Przeszliśmy na gg i jak ją zobaczyłem to już wiedziałem, że nie mogę takiej okazji zmarnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/monster2009
Ale co w tym dziwnego że poznałeś dziewczyne w necie??Znam małżeństwa które poznały sie w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonine
ja tez się umówiłem z dziewczyna z sympatii i .... myslę, że coś z tego będzie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Niestety jestem taki, że piszę czarne scenariusz zawczasu, przejmuję się i wyobrażam za dużo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejuuu
bys sie wstydzil naprawde:O ludzie maja wieksze problemy niz "co ludzie powiedza" Olac ich!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×