Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zestresowany już...

Umówiłem się z dziewczyną z netu i...

Polecane posty

Gość Zestresowany juz
Wiem, że to głupie... Chciałbym się nikim nie przejmować, pracuję nad tym ciągle. A ja nieraz czuję potrzebę jakiegoś tłumaczenia się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To taka mała rada: przestań się zamartwiać co będzie za x czasu, tylko jutro baw się dobrze, bądź sobą i ew. mozesz tu pojawić się i napisać, jak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Z pewnością napiszę, zresztą jutro będę pewnie panikował w tym temacie :P Nie wiem gdzie ją zabrać i jak się zachowywać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola boga bez kozery
no dobrze,wszystko w porzadku, tylko jedno pytanie mam... PO CHOLERE UDAJESZ CHLOPAKA,TY ZESTRESOWANA DZIEWCZYNO??? to jakies nagminne szalenstwo na kafe,ze kobiety pisza udajac facetow jestes baba,widac po pierwszym poscie,to pisz jak baba,po cholere udajesz faceta??? kurwa,ze tez wam czasu nie szkoda na takie pierdolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już
Nie jestem babą. To już dzisiaj :| Miejsce wybrałem, tyle, że tam nigdy nie byłem. Nie chcę jakiejś gafy walnąć :( Ona jest trochę nieufna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna szewczyk
daj spokój, dasz rade, zabierz ja do jakiegoś klubu w centrum, zamów jej taxi,drinki,komplementy, bedzie git,tylko bądż pewny siebie,my to lubimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Żaden klub, żadne drinki, biorę ją do kawiarni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Płaszcza nie będę brał, nie odsune krzesła, ale zapłacę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllleeeeeeeeeeeeeeee
a jamojego faceta poznalam przez flirt sms..i co ty na to? kiedys wyslalkam smsa z gazety i dostalam pare smsow z roznymi nickami wiek miasto itd. napisal domnie jakis koles. odpisalam mu.. pisalismy troche.. pozniej fotkami sie wymienilismy i oniemialam:)byl super przystojny nie wierzylam ze toon bylam pewna ze mi sciemnia..ze wyslal zdjecia jakigos kolesia. bo zazwyczaj jest takie przekonanie ze w ten sposob swoje drugie poliowki szukaja nieudacznicy itd..moj facet jak zobaczyl moje zdjecie w ogole przestal pisac. rowniez nie wierzyl zeja toja.. myslal ze jestem jakas brzydka i wyslalam zdjecie innej dziewczyny...ojj ciezko gobylo przekonac..w sumie jemu mnie rowniez. pisalismy tak pol roku zadne z nas nie myslalo ze cos z tego bedzie powaznego no i sie spotkalismy i jestesmy juz 4 lata razem.i wiesz co zaluuemy ze nie zdecydowalismy sie na spotkanie wczesniej. po co tracic czas. pwodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja wtrace swoje trzy grosze. Spotykam sie od dwoch m-cy ze wspaniala dziewczyna poznana wlasnie przez internet. Jest nam dobrze razem. I o to przeciez chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Dziękuję za wasza historie :) Miło takie poczytać :) Ja powoli już tracę głowę, chociaż staram się nie stresować... Nie chciałbym żebyśmy się sobą rozczarowali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
Właśnie naściemniałem koledze, że poznałem ją na żywo. Co za idiota ze mnie... Przecież jeśli coś z tego będzie to na pewno ktoś ją o to zapyta i wszystko wyjdzie na jaw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pa jacykuf
też poznałem swoją ukochaną przez net i też jest zaje... laską! :D a co mnie obchodzi zdanie moich kolegów??? obciach to jest jakąś blaszkę z dyskoteki przyprowadzić :P poza tym nie mam czasu na jakiś podryw na ulicy czy w knajpie - to żenada i prawie zerowe szanse że laska cię weźmie na poważnie net jest idealny do zapoznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany juz
No tak, ale już skłamałem... Wiem, że robię bardzo źle, beznadziejnie się z tym czuję, ale nie chcę powiedzieć, że znowu poznałem kogoś w necie... Wstydzę się tego, nie chcę być uznawany za nieudacznika :( Beznadziejnie postępuje. Oby tylko dzisiaj się udało i chociaż żeby to mnie nie męczyło... Jeśli się uda to będę najszczęśliwszy od wielu lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shinead
a dla mnie wlasnie to duma :) Ja rowniez poznalam mojego mezczyzne przez neta, a dokladniej przez program do sciagania muzyki gdzie mozna rowniez zamiescic swoje zdjecie. On znalazl mnie przypadkiem bo szukal piosenki do sciagniecia, ktora ja mialam i stwierdzil skoro ja jako jedyna ja mam musze byc ciekawa osoba - no i zagadal. Wczesniej oczywiscie zagladnal na moj profil, zdjecie i miejsce zamieszkania i okazalo sie ze oboje jestesmy z Dublina :) I w ten sam wieczor spotkalismy sie w barze razem z moja przyjaciolka i jego kolega. od razu poczulismy do siebie ta ''chemie'' i juz od ponad 2 lat mieszkamy razem i bardzo sie kochamy mimo, ze ja jestem polka a on pol wlochem-pol grekiem :) I nasze rodzinki sa w nas zakochane takze i wlasciwie kazdy wie jak sie poznalismy bo to byla smieszna dla nas historia i zadne z nas nie bralo tego spotkania na powaznie tylko jako spedzenie czasu w inny sposob, a co z tego wyszlo? Hehe wielka milosc :) Wiec nie stresuj sie niczym, po prostu powiedz, ze dla zabawy mozna poznac napawde ciekawe i fajne osoby a zobaczysz, ze koledzy tez wyprobuja ta taktyke i sami zobacza ze mozna spotkac na prawde fajne laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×