Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona młoda żona

mąż nie chce się ze mną kochać bo biorę tabletki

Polecane posty

Gość zrozpaczona młoda żona

Opowiem wam moją historię. Oczywiście zaraz mogą sie pojawić podszywy oraz wpisy że jest to prowokacja. Zapewniam ze nie jest mi do śmiechu ani że nie jest to prowokacja. Mam 25 lat i jestem od miesiąca mężatką. Męża poznałam niewiele ponad dwa lata temu, bardzo się kochamy. On jest bardzo ale to bardzo wierzący i chciał od samego początku czekać z seksem do ślubu. Zgodziłam się, choć było bardzo ciężko, zwłaszcza że wiara wiarą,ale nie widziałam specjalnie powodu żeby tak robić, ale zgodziłam się ze względu na niego i na to co nas łączyło. Oczywiście całowaliśmy się i przytulali ale zawsze on w pewnym momencie przerywał żeby sprawy nie potoczyly się 'w nieodpowiednim kierunku' jak to zawsze mówił. Było mi ciężko, jednak im bliżej było daty ślubu tym bardziej się cieszyłam ze wreszcie będę miała problem z głowy i pryznajmniej już zawsze będę mieć pewność że mąż mnie nie zdradza itd...... Parę tygodni przed ślubem lekarz ginekolog wykrył u mnie zespół policystycznych jajników, poszłam do lekarza bo miałam bardzo nieregularne okresy, po czym powiedział że musi mi przepisać na tą dolegliwość tabletki i mam ja brać co najmniej rok, a najlepiej przestac dopiero wtedy jak będę chciała się starać o dziecko (na razie dzieci nie planujemy bo mamy ciężką sytuację finansową). Oczywiście zgodziłam sie na te tabletki bo wkońcu chodziło tutaj o zdrowie. Dopiero niedawno, już po ślubie powiedziałam mężowi o tych tabletkach i z jakiego powodu je biorę. Nie mówiłam wcześniej bo przygotowania do ślubu i takie tam, zresztą do głowyby mi nie przyszło że może zrobić z tego problem....................... Powiedział mi, że wobec tego, według kościoła katolickiego, a on chce żyć zgodnie z zasadami wiary, nie możemy uprawiac seksu bo jest to antykoncepcja. On popiera tylko metody naturalne. Ja mu powiedziałam, że przecież tu nie chodzi o tabsy anty, że sama też chcę naturalnie, ale on na to że na jedno wychodzi, że nie może tak być że cel uświęca środki i że w tym wypadku to tez jest grzech. Dodatkowo poszedł upewnić się u jakiegoś księdza który potwierdził mu to co on sam mówił.Ten ksiądz powiedział mu jeszcze że jedyne co możemy zrobić to modlic się aby ta choroba prędko ustała i abyśmy nie musieli odwoływać się do grzesznych tabletek 'antydziecko'....... CO JA MAM ZROBIĆ??????????????? JESTEM ZAŁAMANA, CIĄGLE SIĘ Z NIM O TO KŁÓCĘ A ON JEST NIEUGIĘTY, TWIERDZI ŻE MA RACJĘ. DZIEWCZYNY POMOCY:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooo la boga świętego
aleś się spisała widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka kulka
Zagroź mu rozwodem :( Ale myslę ,że bedzie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona młoda żona
na rozwód tymbardziej nigdy się nie zgodzi, zresztą ja nie chcę się z nim rozwodzić bo go kocham, chcę mu tylko przemówić do rozumu tutaj można byłoby unieważnić małżeństwo ale w tym wypadku kościół jest po jego stronie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illy//
jak Twój jest taki wierzący to zamiast chodzić po instrukcje do księdza niech się modli do świętej Rity od spraw trudnych o Twoje zdrowie - wtedy odstawisz jego znienawidzone tabletki mówię serio, kto wierzy, temu pomoże kto wierzy, a nie fanatykuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle wiec mowie
powiedz mu wiara wiara ale jak by masa osob sie dowiedziala o twoim podejsciu to by w padla w smiech ze zachowujesz sie jak cykor !Ej ja jestme facetme i jeste zbulwersowany tym postaw na swoim i koniec albo awantura! w tym przypadku trzymam twoja strone a nei metody za bobony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babielato
Ponadto jeśli Ty masz nieregularne miesiączki to może być tak, że się szybko to nie zmieni. A wtedy stosując naturalne metody to tylko namnożycie dzieci a mówisz, ze Was na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaalexa
powiedz mu ze przestajesz brac tabletki ale po kryjomu dalej bierz, czego oczy nie widza tego sercu nie zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka kulka
Przestań nalegać bądź oschła nie pozwól się dotykać ani całować. Bo jak Ty nalegasz on ucieka więc może ty go odtrąć i spij w innym pokoju chwilowo zobaczysz jak się zachowa. Jak kocha to przylezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona młoda żona
z tym braniem tabletek po kryjomu na pewno nie wyjdzie, co do reszty to już próbowałam, tzn że mówiłam że i tak cykle będą nie regularne i że muszę brać dla zdrowia itd..... julka kulka - my już i tak śpimy osobno i prawie w ogóle nie całujemy się namiętnie bo on nie chce się 'niepotrzebnie podniecać'. Co drugie jego słowo to grzech, w niedzielę nie mogę sobie nawet spodni przeprasować, bo niedziela to dzień odpoczynku, w piątek jak zobaczy że jem parówkę bo np mam ochotę to się o to wścieka itd.... wiem dziewczyny że napiszecie mi że głupia byłam że za niego wychodziła, wiem o tym doskonale i teraz czuję że zaczynają mi się otwierać oczy, ale to nie zmienia faktu że nie wiem co robić a rozwód w tej sytuacji to dla mnie ostatecznosc i wcele mi nie jest do tego śpieszno, chcę ratowac ten związek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwód widzę jednak jako
jedyne rozwiązanie w twojej sprawie, bo jeśli nawet ten temat rozwiążesz to zaraz będą się pojawiać inne......ten człowiek jest FANATYKIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka kulka
Ja rozumie co piszesz ale można unieważnić to małżeństwo jeśli zmienisz zdanie. Życie z kimś takim jest bardzo ciężkie a myślę, że macie odmienne temperamenty. Próbowałaś go :) " zgwałcić jak głęboko śpi:) wtedy się nie myśli racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Ejże, a nie jest to jednak przypadkiem prowokacja? Toż o takich rzeczach (stosunku do wiary i jej zasad) rozmawia się przed ślubem, są nauki przedmałżeńskie... A gdyby nie policystyczne jajniki i przepisane przez lekarza tabletki, stosowałabyś NPR? Możesz w nim wzbudzić wątpliwości, co jest większym grzechem: seks przy "bonusowej" antykoncepcji czy nieskonsumowanie małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillasrilla
co za dewot :( wszystko w granicach rozsądku - przeciez bierzezsz te tabsy w celach zdrowotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona młoda żona
mój niestety chyba myśli racjonalnie nawet wtedy Julka kulka:( nie wiem już sama, jest dość przystojnym facetem, zawsze myślałam że jest po prostu rozsądny i odpowiedzialny i to mnie w nim pociągało, teraz nie wiem już jak to wszystko się skończy jesteśmy młodym małżeństwem nie powinniśmy mieć takich problemów nawet nikomu o tym nie mówiłam bo jest mi strasznie wstyd, pewnie wszyscy widząc nas myślą że jest między nami wszystko ok a ja już mam dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spostrzegawcza21
no to współczuję Ci i choroby i małżeństwa. Szczerze to nie sądzę żeby sprawy się ułóżyły, bo bardzo się różnicie. To, że nie byliście razem przed ślubem to jedno, ale że nawet niczego nie ustaliliście np. metod antykoncepcji to dziwne...tak jakbyś wychodziła za mąż nie wiedząc za kogo, a mówisz że jesteście związani już dwa lata. Jak on nawet o jedzenie w piątek parówek się czepia to ja czarno to widzę...chociaż życzę powidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
mysle, ze nie zmienisz go.. nie po to sie z kims wiążemy by zmieniac.. Albo akceptujemy kogos takim jaki jest albo nei mozzemy byc razem. Radze pomyslec o unieważnieniu małzenstwa. Nie powinno byc z tym problemu.. Tak to jest jak ludzie ślepo wierzą i zatracają swoj zdrowy rozsądek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniuska4
To nieprawda, co ksiadz powiedzial Twojemu mezowi. Ja sama duzo na ten temat czytalam i wcale tak nie jest! proponuje odwiedzic te strone: http://www.opoka.org.pl/zycie_kosciola/forum/porozmawiajmy/ tam na dole mozna zadac pytanie i na pewno uzyskasz odpowiedz:) a tu opisane podobne problemy: http://www.opoka.org.pl/zycie_kosciola/forum/porozmawiajmy/forumreko_szukaj.php i kilka cytatow duchownych: "Pod pewnymi warunkami dopuszcza się zastosowanie - w jakimś czasie - środków antykoncepcyjnych (uwaga-tylko takich). Mam tu na myśli: sprawy medyczno-chorobowe, ratowanie małżeństwa, potencjalnie jeszcze kilka innych możliwości." Norbert Frejek sj Mówienie, że "antykoncepcja jest dopuszczalna" jest uproszczeniem. Środki używane jako antykoncepcyjne są niekiedy również lekami. W takim charakterze można je stosować - mówi o tym wprost encyklika "Humanae Vitae". Krzysztof Jankowiak Tak wiec wyprowadz meza z bledu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zespół PCO
Ja Ci nic nie chce mówić ale mi torbiele na jajnikach (zespół policystycznych jajników) pojawiły się właśnie po braniu tabletek... dopiero po 1,5 roku jak odstawiłam tabletki to mam czyste jajniki i normalnie zaszlam w ciąże... Więc nie wiem czy akurat ta metoda pomoże ci w problemie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona młoda żona
do kiedyś Rer - nauki przedmałżeńskie oczywiście były i byłabym skłonna się poświęcić i stosować NPR chociaż przy moich cyklach nieregularnych i czasami braku okresu przez 4 miesiące byłby to nie lada wyczyn. Oczywiście takie okresy nie są niczym normalnym, dlatego nic dziwnego że lekarz przepisał te tabsy...... zdaniem mojego Adama, po prostu antykoncepcja jest ZAWSZE złem, Nieważne jakie są powody jej stosowania, jedyne co możemy zrobić to wstrzymać się od seksu.................pokazał mi jeszcze niedawno artykuł w jakimś piśmie katolickim 'miłujcie się' o parze którzy właśnie też się powstrzymywali, bo ona brała tabletki żeby coś tam zaleczyć. Po prostu gadanie do niego to jak grochem o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka kulka
A może weź go do lekarza, żeby z nim porozmawiał i może da się dać inne tabletki, lekarze ginekolodzy nauczyli się leczyć wiekszość chorób tabletkami anty... a one mają różne działania uboczne i nie zawsze pomagają na to na co zostały przepisane znam taki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona młoda żona
pokażę mu na pewno te artykuły, chociaz nie wiem czy coś to zmieni, on słucha swojego księdza który jest alfą i omega i tyle w tej sprawie:( czasem już łapię się na tym, że mogłam miec normalne zycie i normalnego chłopaka z którym kochałabym się przed ślubem i który nie robiłby takich cyrków, nie wiem czym jest spoowdowane to moje myślenie, czy to moja frustracja czy na serio wszystko zmierza w kierunku rozwodu.....Boże przecież ja jestem dopiero po ślubie:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlsfk
to PROWOKACJA- jak mąż jest wierzącym katolikiem to na bank wie że kościół nie ma nic przeciwko stosowaniu antykoncepcji ze wskazań medycznych co więcej dopuszcza np prezerwatywy np gdy małżeństwo chce stosować kalendarzyk i kochają się w dniach niepłodnych ale strach kobiety przed ciążą jest tak wielki że uniemożliwia jej to normalne podejście do sprawy seksu w małżeństwie i powoduje lęki itp itd - lala nie pisz bzdur i idź odrobić lekcje :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
zrozpaczona --> piszesz "byłabym skłonna się poświęcić i stosować NPR", co wcale mi nie brzmi jak podjęta decyzja. Słowem nie ustaliliście tego przed ślubem? Zajrzyjcie na portale katolickie, tak jak radzi niuniuska4. Wytłumacz mężowi, że nawet dążący do świętości ludzie są tylko ludźmi, i że zdarzają się odstępstwa od ideałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka kulka
Pytałaś mamę o zdanie powiedz to komuś bliskiemu bo potem się okaże, że nie masz świadków. Zabezpiecz się ile on ma lat i ile był kawalerem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
dlsfk --> otóż to, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona młoda żona
Julka kulka - inne tabletki nie wchodzą w grę, zresztą tak sobie myślę że przy tych moich cyklach to faktycznie różnie moze być z wyznaczeniem dni płodnych i niepłodnych metodą naturalną a ja najnormalniej w świecie nie chcęmiec teraz dziecka..........a poza tym nie możemy. Gdybym nie miała PCO to bym pobawiła się w kalendarzyki, może kupiła jakąś personę albo bioself i mierzyła temperaturę, wtedy byłoby to skuteczne, ale przy tej chorobie to o dupę wszystko rozbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
tzn. właściwie bez niestety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×