Co mam Robic????

hej :) Moj chłopak nie chce mnie zaprosic do siebie do domu (tłumaczy sie ze nie ma gdzie itd.) co mam o tym myslec jak go przekonac zebym mogla do niego pojsc? pomozcie:)

może mieszkają wszyscy w jednym pokoju połączonym z ubikacją i kuchnią, a ty jeszcze chcesz tam iść i im zabierać przestrzeń? żal :(

to nie jest tak.... wiem ze maja malo miejsca ale juz kiedys chcial mnie zaprocic ii sie wycofal nie wiem czemu:(

może ma skromniej urządzone mieszkanie niż ty i się nadzwyczajniej wstydzi:(

Skoro nie chce zaprosic ciebie do swojego mieszkania to najprawdopodobniej: * wstydzi sie swego mieszkania, moze nie ma warunkow np zajmuje pokoj z rodzenstwem. * moze jego rodzice nic o tobie nie wiedza i nie wie jak zareaguja na wiadomosc ze ma stala dziewczyne. * moze w domu nie czuje sie swobodnie, wiesz inaczej jest przytulac sie, calowac na miescie a co innego w domu gdzie za sciana sa rodzice. Mysle ze nie powinnas na niego za bardzo naciskac bo mozesz takim zachowaniem jedynie zniechecic jego do siebie. Z reguly jest tak ze jak naciskkamy na faceta to on najczesciej sie buntuje i ucieka i efekt jest odwrotny. Wedlug mnie wstrzymaj sie, zaczekaj, niech sie wasza znajomosc rozwija, jak poczuje sie pewniej to napewno sam ci zaproponuje wizyte u siebie.

samo zycie ma racje: mozliwe ze ten chlopak ma skromniej urzadzone mieszkanie niz ty i sie wstydzi:( czy on byl juz u ciebie w mieszkaniu?? jezeli byl i masz nowoczesnie urzadzone no to najprawdopodobniej sie wstydzi.

wg mnie powinnas przy tym chlopaku mowic duzo o tym ze najwazniejsze jest dla ciebie uczucie a nie bogactwo itp. ze jak jestes z nim to nie zwracasz uwagi na to co jest dookola - liczy sie tylko ta osoba. Moze wtedy nabierze pewnosci i sie otworzy przed toba w pelni:) zycze wam powodzenia:) i duzo milosci:)